Skoro sami doradzają dodatkowe oszczędzanie to po co właściwie jest ZUS? Jeśli nikt nie może finalnie liczyć na pomoc od nich a niezależnie jaka ilość pieniędzy tam wpływa to i tak mało to może pora to zlikwidować? Zrobić jak w USA - pracujesz to się ubeuzpieczasz i masz pieniądze na niespodziewane wydatki czy emeryturę. Robisz to oczywiście dobrowolnie i możesz również sam odkładać na oddzielnym koncie. Ale Twoje pieniądze zawsze są Twoje. A u nas płać czy Ci się podoba czy nie a na koniec "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?"

Wierzyć w emeryturę ZUS, to tak jak wierzyć w życie po śmierci i obiecany raj. Polscy emeryci, też mieli jeździć do ciepłych krajów i wygrzewać stare kości. Dzisiaj, najwyżej mogą ogrzać się w w kolejce do lekarza.

Tylko że nie można zrezygnować z opłacania składek do zus.