Tusk w opozycji wzywał do nie płacenia abonamentu rtv a gdy doszedł do władzy na ludzi którzy mu uwierzyli wysłał komorników. Taki to ,,prawdomówny" premier nam sie trafił.

Jeden klamca i komucb pomstuje i narzeka na innych klamcow i komuchow. Obrzydliwy typ i hipokryta. "Przysięgam Polakom, że każdy, kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony” - Donald Tusk 2007. To byl doslownie glowny pkt jego kampani wyborczej. Jakby mowil prawde to wywalil by sam siebie.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem PiS-u. Za likwidacje gimnazjów (najlepsze co trafiło się polskiej wsi od zniesienia pańszczyzny), haniebną RTV, ograbienie mnie z patriotyzmu, ograbienie mnie z wolnych sądów, antyunijną narrację itd. A wystarczyło nie kraść (he, he). Ale przypominam, że wojnę polsko-polską zapoczątkował Donald. Po rządach SLD miał być POPiS. Platforma przegrała minimalnie (niespodziewanie) wybory. PiS zaproponował w nowej koalicji 10:5 rozkład ministerstw. Tusk nie mogący się pogodzić z porażką upierał się 8:7 i Jarek skazany był na Giertycha i Leppera. I zaczęło się .......

i bedzie odbywał kare z człowiekiem roku 2017 i człowiekiem roku 2019 roku...