Wykaż swoją przydatność dla milionów, to będziesz dostawać miliony. Najpierw wykaż. Potem dostaniesz. Walka z prawem popytu i podaży idzie w najlepsze.

dobre, ale naukowcy oprócz rzeczy dobrych wymyślają też złe, np. nową broń i sposoby uśmiercania bliźnich. A z takimi funduszami mogą osiągnąć coś na co nie jesteśmy jeszcze gotowi. Nie to żeby im ograniczać środki ale przeinwestowanie też nie miało by sensu, tak myślę, bo jak by ta pani dostawała miliony to by połowę czasu myślała jak je wydać no co i jak zainwestować, a nauka i badania mogłyby na tym ucierpieć ;) ludzi są próżni i nawet naukowiec może tego dowieść na sobie.

Jak na kogoś kto ma mieć wiedze to bardzo kiepsko Pani Biolog idzie. Piłka nożna to jest rozrywka za którą obywatele płacą extra. Wspomniani Messi czy Ronaldo to wirtuozi (najlepszy z najlepszych). Nie są to osoby opłacone z podatków jak Pani Biolog. Przypomnę Pani Biolog podatki to ok 70% tego co zarabiasz. Swoją frustrację niech kuruje do Rządu. W przypadku Hiszpanii może też do Króla.

Hahaha, koncerny farmaceutyczne i bieda.

lekarstwa są od dawna tylko nikomu nie zależy żeby ludzi wyleczyć

Już Rzymianie wiedzieli, żeby pospólstwo bez mózgów utrzymać w ryzach, trzeba im dać chleba i igrzysk. Obecnie sport z piłką nożną na czele. Więc pospólstwo nie rozumie potrzeby nauki.