Przede wszystkim putin to kumpel trumpa. Ich znajomość ciągnie się od lat 80-tych.

Putin ma pewnie całą szafę nagrań Trumpa z moskiewskimi qrwami i nie wiadomo czym jeszcze! Głównym zadaniem KGB i FSB było i jest zbieranie haków, na kogo się tylko da! A Trump jest już kompletnym debilem, ale z historii jest znane, że nawet ci się umią na górze utrzymać, póki jest dość ścierw których szczęście od przychylności tych debilów zależy!

Sama jego składnia zdań jest jakaś dziwna. Jakby faktycznie miał jakieś braki w edukacji. Dużo powtórzeń zdanie po zdaniu, czy samych wyrazów. Jakby mu brakowało słownictwa. I do tego narcyz. USA wybrało sobie tak samo słabego prezydenta jak i my.