Polski doskonały zespół artrockowo-progresywny 'Quidam', polski doskonały zespół progresywny 'Satellite', polski doskonały zespół altrockowy 'The Calog', polski doskonały zespół alternatywny 'Kombajn do zbierania kur po wioskach', polski doskonały - niewyobrażalnie doskonały - zespół progmetalowy - 'Riverside', który na zachodzie sprzedaje ogrom płyt a w Polsce jest - jak i poprzednie - całkowicie ignorowany. Wymieniać dalej? Lista długa. Mamy tonę cudownej muzyki w kraju i prawie nikt tego nie zna/nie promuje!

Ale z ciebie hipster, no naprawdę ;P

Tuboosh, coś co dla Ciebie jest doskonałe , nie musi być doskonałe dla wszystkich. Każdy ma inny gust. Mi też się wydaje, że słucham zajebistej , najlepszej muzyki, a sa osoby które mówią , że to chała.

Ja tylko podałem przykłady wspaniałej muzyki, której zapewne nikt z was nie kojarzy - i nic dziwnego, bo żaden z tych zespołów nigdy w mediach nie istniał. I cieszy mnie to:). Nie twierdzę natomiast, że macie gorszy gust - nic podobnego. Chociaż z drugiej strony, jeśli ktoś się publicznie przyznaje do tego, że uwielbia disco polo, łikendy i inne takie to owszem - jego gust jest chuyowy. Nie bądźmy tacy poprawni politycznie:P.

Weźcie wyjdźcie. Ja pytam "ekspertkę" nie Was, trzodo. :P A poważnie, jazzujący Pink Freud, popularna coraz bardziej Julia Marcell czy obecnie Kari Amirian, przyjemna Mela Koteluk. Każdy ma coś swojego wśród polskich artystów. Dla mnie Ci najwięksi niekoniecznie mają talent wokalny. Wspominany tu Kazik czy Muniek. A jak napiszę, o Otoczonych przez bydło, to mnie autorka wyśmieje, a stylem nawiązuje do amerykańskiego - ihaaa - country...

Kombajn znam, "Warszawę" kocham. I jest tam tekst dla De. :P I w Trójce ileś tam lat wstecz istnieli.

Jestem daleki od nazwania Riverside metalem, to co oni robią to raczej eksperymenty na bazie ciężkiego brzmienia + nuda. Niestety ale jedyne polskie rozpoznawalne masowo kapele metalowe to Vader i Behemot choć moim zdaniem bynajmniej nie najlepsze.

Nie znajdzie ;) Idealny amerykański kraj-sen nie posiada podobnej strony, bo tam nie ma wiochy, absurdów i głupot... (znów pisałam z ironią ;P)

Wiecie co? A ja też kiedyś miałem propozycję by zostać piosenkarzem...

No faktycznie, nie pomyślałam. Pewnie dlatego że jestem Polakiem.

Lucy, miałem jechać za granicę i nagrać swój singiel...

Z Twoim głosem?

No:) W studio nagrań by zmodulowali i byłoby git. Ale Wyspy Wielkanocne to dla mnie za daleko na robienie kariery;)

Które dziewczyny Davidstar??

Proponuje krowie odchody :D

My z Lucy jesteśmy za duże, przygnieciemy koleżankę, może się utopić w tym kisielu :P Wiesz, my nie rywalizujemy, wygłaszamy tylko opinię ;))

uważasz, że polski gust jest dobry? Przecież ja nie mówię, że mamy złych artystów tylko ci utalentowani nie są słuchani, w przeciwieństwie to beztalencia jakim jest Weekend i inny syf. Jeśli czułaś się obrażona, bo to lubisz to krzyż na drogę. Dla mnie słuchanie pseudomuzyki i antyartyzmu jest niedopuszczalne a jest mnóstwo ludzi którzy uważają go za najlepszego polskiego artystę!

Mam wrażenie, że się uwzięłyście bo wsadzacie mi w usta zdania, których nigdy nie powiedziałam. Ja tylko wyraziłam opinię, że polacy odrzucają dobrą muzykę i zdolnych ludzi na rzecz Niecika, Weekendu czy innego syfu, a wy schodzicie z tematu. Davidstar - dziewczyny nie dałyby mi rady w walce w kisielu ;)

Amerykanko, ja lubie czuć się obrażona? No weeeź nie rób sobie jaj :) Nie uważam, że Polacy mają dobry gust, ale nie znaczy że mają gorszy, bo ile ludzi tyle upodobań i nie ma co uogólniać że cała Polska nie lubi dobrej muzyki. Jak za granicą się jarają Bieberem, Tokio Hotel, Nicki Minaj i tym podobnymi to dobrze jest? To tego nie widzisz że promują chłam?

Jak się słucha artyzmu? Bo nie wiem, a Tym bardziej anty-artyzmu, bo najwidoczniej robię coś, o czym nie mam pojęcia.

Opuncjo - przestałam z Tobą już dyskutować, więc ci nie odpowiem, nie chce mi się kolejny raz czegoś powtarzać, a ten portal zamiast dawać mi trochę fun'a po prostu mnie zaczyna męczyć. Zwłaszcza tacy napastliwi, dociekliwi wszechwiedzący jak ty i Mundzio84.

To go zmień.I uwierz mi - nikt tu nie będzie za tobą płakał.

Amerykanko, a czemu Cię tacy napastliwi denerwują? Czyżby zadawali niewygodne pytania? Ten absurd jest tak głupi, ze mozna go porównać do tego, dlaczego Polacy nie chodzą w niebieskich butach , nie doceniają ich tak jak Amerykanie i inne super kraje?

Moja droga... Ty jeszcze nie zaczęłaś ze mną dyskutować...

I nie mam najmniejszego zamiaru. Głupia możesz być ty. Zamiast takich ludzi jak przykładowa 4, na listy przebojów wbija się disco polo. Przepraszam, że urażam wieśniactwo.

Ale na szczęście nie mieszkasz w tym zacofanym kraju, gdzie na listach przebojów rządzi wieśniactwo, tylko w zajebistej i super - nowoczesnej AMEŁYCE.A tam wszystko jest na topie, i w ogóle, więc w czym problem?

Ambitne. Jakieś chore ad personam nie wiadomo skąd i dlaczego. Czym się "wsławiła" te czwórka (nie wiem w sumie, o kim mowa, ale mało mnie to obchodzi). Dobre warunki wokalne to dopiero 30%. Reszta to przekaz, muzyka, osobowość. Wskaż mi disco polo na LP3 to może pogadamy. Nie masz argumentów to ucinasz dyskusję - jakież to proste. Mundzio, ona mieszka w Hameryce, Hamerikan Drim normalnie. ;)

Odwalta się od "Anielskiego orszaku". To jest bardzo udana pieśń. Ogólnie, w katolicyzmie pogrzeb to jedno z ładniejszych nabożeństw.

Od Madonny to się odpitol. Piękna pieśń.

Chyba was poyebalo. "Kiedy ranne wstaja zorze" w wykonaniu dziewczynz z kolka rozancowego wymiata najbardziej frajerzy!

Wpiszcie sobie na YT "dobry jezu dnb" - to jest nuta!

A ja lubię rock chrześcijański "Siostrę Eutanazję i Promyczki":)

Wolę klasykę "Nie boje się gdy ciemno jest, ojciec za rękę prowadzi mnie..."

"Pan Jezus już się zbliża, już puka do mych drzwi. Pobiegnę go przywitać, z radości serce drży..."

Ano tym, że 90% z nich woli słuchać Weekendu, Candy Girl, albo Pikeja.Jesteśmy bezguściami, które olewają takie talenty i przejawy artyzmu, jakie uznaje @CaliforniaGirl.Wiesz Amerykanie mają gust, Anglicy mają gust, Kanadyjczycy mają gust - a Polacy?Polacy niszczą prawdziwe talenty.

A jakie to przykładowo talenty zniszczyły te bydlęta? Bo chyba żadne nazwiska/nazwy zniszczonych nie padły? A może się mylę?

No w sumie masz rację.Musimy o to spytać naszą koleżankę, kiedy się pojawi, bo nie wiem, czyim mam zostać fanem.

Ja nie wiem, czy mogę słuchać tego, co słucham, bo może się okazać, że jestem pustostanem, nie mam gustu i pochodzę ze wsi. No to ostatnie to się akurat zgadza, :P Poza tym... moim zdaniem Polacy nie zniszczyli talentu marketingowego Weekendu, ba, dzielnie zespół wspierali. To ja nie rozumiem.

Wszystko co dobre, to amerykańskie, wszystko co lipne to polskie. Tak to już jest na tym swiecie. Polacy to wiocha.

No to jak to? To promowanie polskich talentów polega na promowaniu zagranicznych wykonawców? To ja tym bardziej nie rozumiem...

Przyjdzie nasza Mistrzyni z Wielkiej Ameryki i rozwieje wszystkie nasze wątpliwości.Uzbrójcie się w cierpliwość.

Czuję się jakbym rozmawiała ze ścianą. No przepraszam bardzo ja akurat Weekendu nie uznałam za talent, więc chyba nie zrozumiałeś artyzmu. Mogę podać głupawy przykład Eurowizji - czemu polska jest zawsze na szarym końcu, bo wybiera się kicz na reprezentację.

A co to jest Eurowizja?Jakiś wyznacznik gustu i talentów muzycznych danego narodu?Ja nigdy nie brałem w tym udziału, nie głosowałem, ani nawet nie oglądałem.Myślę, że prócz mnie bardzo wiele osób też miało na to wyj*bane.I nie pisz "Polska" z małej litery, bo już wystarczająco pokazujesz swoją pogardę dla tego kraju.Jak to powiedziała wyżej Lucy - znajdź se lepszy, amerykański odpowiednik wiochy, bo tu jest dla ciebie za niski poziom.

Lubie jak mnie ktoś cytuje, jaram sie jak znicze na 1 listopada :D

Przepraszam, ale musze sie udzielic. Eurowizja to festiwal kiczu i tandety. Zaden szanujacy sie fan muzki niebierze go na powaznie, a dla wielu artystow udzial w nim bylby raczej wstydem, a nie duma. To doj.ebala...eurowizja...hehe

Eurowizja, błeh.

Dede nie znasz się, jesteś Polakiem i dla Ciebie to tandeta, a dla Amerykanki prawdziwej znawczyni to wyznacznik muzycznych hitów .

Polacy to największe marudy i ponuraki! Wy jesteście ich najdoskonalszym przykładem! Podałam Eurowizję jako przykład, że mimo wszystko (jaki to by nie był konkurs) jesteśmy na szarym końcu. O czymś to świadczy. A tu Mundzio84 po raz kolejny wsadzasz mi w usta to czego nie powiedziałam, natrętnie przytaczasz moje myśli, których nigdy nie myślałam. Napisałam Polska z małej przez przypadek. Do kraju mam szacunek, jako mojej "O"jczyzny (!!!, lepiej!?), czasem nie mam go dla "P"olaków (!!!!), którzy na niego nie zasługują i nie dlatego, że są "P"(!!!)olakami

Wiec, o czym swiadczy zwyciestwo w eurowizji? Kogo z wielkich wprowadzil na szczyt? ABBE jakies 40 lat temu? Nooo, ale skoro dla Ciebie zwyciestwo w festiwalu tandety to tez cos to nie mam pytan.

Nawet w kategorii KICZ, jesteśmy najgorsi.

To chyba dobrze byc najgorszym w takiej kategorii? Chyba sie dziewczyno za bardzo zachlysnelas ta "hameryka". Tak moim skromnym zdaniem.

prawie 9 lat. Tak? W ogóle nie zrozumiałeś tego absurdu. Ja nie piszę, że nie mamy zdolnych ludzi, bo mamy ich mnóstwo ale odchodzą w zapomnienie a ludzie wolą słuchać ścierwa muzycznego jak dobrych dźwięków, mądrych tekstów. Nie mam kompleksu, ale wiele rzeczy mnie w polskim narodzie wciąż zaskakuje na minus... Ci którzy kserują tandetę to są głupi, jest grono dobrych wokalistów którzy muszą szukać określonego grona odbiorców bo przeciętny Polak go nie rozumie. W USA też gwiazdami jest Spears czy inna lala, ale różnica jest taka, że ta z USA przynajmniej ma lepszy podkład.

Czemu czepiasz się Polaków skoro na całym świecie tak jest? Inaczej takiego sukcesu nie odnieśli by Justin Bieber, Nicki Minaj czy One Derection..

Amerykańskie country to też muzyka z górnej półki?

A po za tym, co to znaczy, że " Polak tego nie rozumie" Bo wydaje mi się że w Twoim toku myślenia, jak Polak czegoś nie rozumie to znaczy że jest to dobre. Wiesz co, moim zdaniem powinnaś siedzieć sobie na amerykańskich stronach, po co wchodzisz na głupia Polską wiochę? Taki cytat mi się przypomniał " A łon taki ładny był..łamerykański.."

CaliforniaGirl bzdury piszesz,po 20 latach w radiu lata Perfect ze swoich złotych lat,Lady Pank,Budka Suflera itd. a nikt nie pamięta przebojów z tamtych lat w stylu "ona tańczy dla mnie".Wtedy to chyba było daj mi tę noc czy coś takiego

mowisz ze ludzie wola sluchac scierwa muzycznego... ile osob z tego tematu slucha Disco P na codzien?

Mlw! Ja, ja na co dzien slucham Sandry w starym wydaniu! ;) Oh! Wkat a nigt.... a nie, to nie to :D

Ze starych wydań to lubiłem oglądać Dolly Parton:}

Ferdal, rozczarowujesz mnie.Myślałem, że znowu będzie nas czekać jakaś fajna i ciekawa dysputa, ale nie mam do czego się przypi*rdolić.Popraw się, bo sprawiasz, że mi się nudzi.

Mundek w necie jak dobrze poszperać można znaleźć parę ciekawych fotek.Dziś jestem pełen miłości do wszystkich za wyjątkiem pedałapedała

To może ja. Mundzio, masz beznadziejny gust muzyczny, jak możesz takiego gówna słuchać. Z resztą czego można się spodziewać po takim prymitywie jak Ty. Żałosny jesteś.

Aha...Ale w stosunku do mnie, nie przesadzaj z tą miłością, mimo wszystko.Moja homofobia może wywołać u mnie wtedy niekontrolowane reakcje.

Lucu a kto tu mówi o słuchaniu?

Lucy, wybacz, ale z tymi tekstami nie dorastasz do pięt mojemu łysemu przyjacielowi.

Gówno prawda, boisz się ze mnom dyskutować.

Lucy a wiesz że stajesz teraz pomiędzy wódką a zakąską?

Co za chory świat zebym pisał zgodnie z Mundkiem,Sodoma i Gomora

Żebym ja dawał plusy Ferdalowi.Chyba żona mi kotleta LSD dzisiaj przyprawiła.

Mundzio a wiesz, że koło cipy mi to lata :D

Oprócz much? :D

Nie, muchy maja miejsce przy dupie.

Okradła cię a dobrze i tak ci nie zrobiła? Tak to już jest benex jak desperatowi pozostają dziewczyny za kasę...

to było do ciebie pustaku

Serio?.... Nie wiedziałam :( hahaha

wiem, boś pustak

My Chemical Romance

Ile ludzi tyle gustów, skoro to się u nas sprzedaje znaczy, że ludzie tego chcą, bo to lubią. Ja osobiście uwielbiam 30 Second to mars, dla jednych mistrzostwo dla innych chała.

Oooo jak miło że ktoś lubi to co ja :) A nowy Up in the air? Ja kocham Hurricane :) ZNaczy wszystkie ich utwory kocham :)

W maju, słucham Marsów od 2003 i nie widzę żadnej różnicy w brzmieniu, ta jest bardzo podobna do Clouser to the edge.

Ale muzyka to muzyka... Dlaczego ludziom wystarczy coś takiego, dlaczego ludzie przestali słuchać prawdziwych artystów?

Jakiez to proste pytanie :) A kto takich promuje? Przeciez kroluje tylko tandeta i cycki na wierzchu bo to chwytliwe. Do tego tekst niewymagajacy myslenia. Zreszta hity z "Juesendej", ktore graja w radiach to ten sam poziom. Ze juz o tekstach w stylu "kamon hany, szejk jor pusi" nie wspomne.

Dokładnie.Dodam tylko, że nie tylko w Polsce tak jest.Autorka powołuje się na UK czy Francję, ale tam też królują proste teksty i nieskomplikowane, łatwo wpadające w ucho rytmy.Polska nie jest w tej kwestii żadnym wyjątkiem, a oczywiście autorka chciała przedstawić nas na tle zachodu jako jakiś zacofany, prostacki kraj, w którym żyją jakieś bezguścia.A wcale tak nie jest.

Oczywiście, że tak jest. U nas ludzie muzycznego gustu nie mają i nie zgodzę się że w Anglii czy Francji słuchają podobnych brzmień. Adele, Amy Winehouse, Damian Rice, Ed Sheeran, Florence and the Machine to są dobre brzmienia i bardzo popularne. Ok możemy porównywać muzykę popularną sorry ale Weekend a David Guetta który jest mistrzem i artystą jeśli chodzi o muzykę klubową czy Sia. My mamy weekend, niecika i tak pozostanie.

David Guetta- "Memories"...ekhem...hgrgrh:"To cale szalone gowno, które zrobilem dzisiejszej nocy. To będą najlepsze wspomnienia. Ja tylko chcę pozwolić im odejść w noc. To będzie dla mnie najlepszą terapią." Aaaa...zapomnialbym: heeeeej, heeeej, jeeee, jeeeee." I jeszcze umcy, umcy od czasu do czasu. Uwazasz, ze to madrzejszy tekst albo tak bardzo lepsza muzyka od Weekendu? Ten sam pis of szitu.

David Guetta mistrzem i artystą, jeśli chodzi o muzykę klubową - czuję się rozj*bany.Ty chyba nie wiesz co to prawdziwa muzyka klubowa.Byłaś kiedyś na porządnym evencie?I nie mam tu na myśli wieśniackiego Sunrise.Skoro tak się podniecasz tym co grają na Vivie i tym co za granicą jest na topie, to żadna z ciebie znawczyni muzyki, tylko zwykła modnisia, która próbuje coś udowodnić "wieśniakom i bezguściom" z Polski.Czyli reasumując, jesteś wcale nie lepsza od słuchaczy Weekendu i jeśli chodzi o muzykę a tymbardziej w jej klubowym wydanie, to nie mamy o czym rozmawiać.

Na ogół jestem bardzo miła, może mnie za to zminusują ale Mundzio84 - wkur*iasz mnie niemiłosiernie, proszę Cię - nie komentuj tego co piszę ja, proszę! Jesteś dla mnie typowym, przeciętnym polskim chłopakiem, który zawsze ma rację i musi wszystko na przekór każdemu - więcej ww tym pozerstwa jak jakiejś twojej wiedzy. To już DAVIDSTAR wydaje mi się atrakcyjniejszym facetem! ;) David Guetta jest artystą, jednym z niewielu, jaki leci naa tym plugawym programie VIVA. Dla mnie to świetny DJ i tyle.

Chyba miednice davidku ;) Alez jestem glupi :D

DAVIDSTAR to nie był żart, tylko mówię poważnie, że jako facet wydajesz mi się bardziej atrakcyjny, myślę, że mimo swojej ostrości wypowiedzi urok kobiety by cię oczarował. Obwinęłabym cię wokół palca ;) Lubię się kłócić z "FACETAMI" a nie z takimi chłoptasiami jak Mundzio84, który z reguły po prostu musi być odmiennego zdania i jest narcyzem. Jesteś konkretny, mimo, że nie zawsze się z Tobą zgadzam, a nawet prawie zawsze!

Należę do dziewczyn, które wiedzą czego chcą ;) Nie będę się płaszczyć przed facetem. Jesteś samcem konkretnym, ale tacy jak ty są najbardziej podatni. Ach, aż jestem ciekawa ;)

Jakby nie patrząc to z dwóch opcji Mundzio84 (pewnie i tak jest gejem) a Tobą, to zdecydowanie jesteś bardziej interesujący ;)

Jesteś żałosna dziewczynko, bez kitu;)Nie potrafisz dyskutować, używając argumentów, a tylko słodzić, obrażać i używając zwrotów typu "dla mnie tak jest i już".Czujesz się jakaś lepsza, na jakimś wyższym poziomie, zadzierasz noska i próbujesz tu to cały czas pokazywać tym "wieśniakom" z Polski.Jeśli chodzi o muzykę, po przeczytaniu twoich komentarzy, uważam że nie masz absolutnie żadnej wiedzy na ten temat, a popierasz się tylko tym, że twoim zdaniem to co zagraniczne, musi być lepsze.Czasem aż wątpię czy ty tak na poważnie piszesz.

A po twojej odpowiedzi na mój wcześniejszy komentarz, nie pozostawiłaś mi żadnych złudzeń, co do twojego poziomu.Jest żaden.Jeśli chodzi o moje komentarze, to będę sobie komentował i pisał co mi się podoba i pod kim mi się podoba, a zabraniać to sobie możesz swojemu pieskowi szczania w pokoju.

Mundek jesteś gejem? Lol....padłam i nie wstanę hehehhehe

Mundzio84 ja nie powiedziałam, że zagraniczne lepsze. Nie wiem czy nie przeczytałeś, czy prawdopodobnie nie zrozumiałeś mojego absurdu, który mówi, że mamy świetnych wokalistów w Polsce, ale są oni zapominani, bo wolimy słuchać disco polo i innej bezwartościowej muzyki. To była moja myśl. Bardzo lubię polskich wokalistów, ale są oni mało popularni a nowym nie daje się szansy. To ty nigdy nie podajesz argumentów, ja to robię za każdym razem. Tobie zarzuciłam właśnie to, że ty po prostu zawsze musisz wiedzieć lepiej. A jaki jest twój poziom? Jesteś pozerem, udającym znawcę w każdej dziedzinie.

Doskonale wiem o co chodzi w twoim absurdzie i odniosłem się do tego niżej, jeśli jeszcze nie zauważyłaś.Natomiast w tym wątku odpowiadam na to co ty napisałaś.Dodatkowo mogę powiedzieć, że każdy ma własny gust i uznaje za artystę tego kogo poprostu lubi słuchać.Dla ciebie David Guetta jest mistrzem muzyki klubowej, a ktoś inny woli posłuchać sobie Weekkendu.Jeżeli ty krytykujesz czyiś gust, to ja mam prawo skrytykować twój, jeśli mam inne zdanie.Poza tym prawdziwy artysta, to właśnie taki, który nie uległ komercji

robi swój specyficzny oryginalny rodzaj muzyki, ma swój własny niepowtarzalny styl i co najważniejsze, ma swoje co prawda wąskie ale stałe i wierne grono fanów.90% z tych, którzy się wybili, z dobrej muzyki, której nie odbierał co prawda każdy, zrobili komercyjny, prosty chłam.A co do mojej osoby, to się mylisz, bo nie znam się na wszystkim, a wypowiadam się tylko w tych dziedzinach, w których posiadam jakąś wiedzę i nie próbuję nikomu pokazywać jaki to nie jestem lepszy.W przeciwieństwie do ciebie.

Przecież niech sobie porównuje, skoro nie potrafi prowadzić dyskusji w inny sposób.Ma prawo.Mnie to osobiście nie dotknęło w żaden sposób, a nawet trochę rozbawiło.Myślę, że ciebie też.

Jak ci da, to nic tylko korzystać.Ja jestem żonaty, więc mnie i tak by to nie interesowało.Dla niej to mogę być nawet i gejem.A jeśli chodzi o jakąś formę koleżeństwa, czy przyjaźni(!), to u takich osób, jest mi ona do niczego niepotrzebna.

@DavidStar - a gdyby się okazało, że miał ją przed tobą jakiś murzyn?W Ameryce jest przecież tego dostatek.Na twoim miejscu bym najpierw ją o to spytał.

Jak nie powie jak powie.Przecież danie dupy murzynowi jest trendy.

Nie wiem dla kogo dawanie tyłkowi Murzynowi jest trendy. Jeśli obracasz się w takim towarzystwie to współczuję. Amerykanie są przystojniejsi i nie są takimi palantami, którzy myślą, że wszystko wiedzą jak ty. Czytając Davidstara odnoszę wrażenie, że jednak ma jakąś wiedzę o tym, o czym pisze. ....Amerykanie są przystojniejsi i jest w czym wybierać ;)

Jeśli chcesz mnie trollować, to musisz sobie najpierw poćwiczyć na słabszych celach.Rzucanie się od razu na taką głęboką wodę jest niewskazane, ponieważ można się utopić.

Steczkowska i Górniak są bardzo utalentowane i do tego piękne. Nie rozumiem dlaczego ona tak denerwuje ludzi w Polsce. Jest specyficzna, nie jest wredna, zakochana w sobie ale zna swoją wartość a tego przeciętny Polak nie zniesie. One poszły w kierunku konkretnego grona i chyba wyszły na dobre. Chciałbyś widzieć Steczkowską w jakimś tandetnym kawałku tylko po to, żeby pospólstwo też ją uwielbiało?

Steczkowska to bywala widziana w ambitnych kawalkach, jak Ciechowski (sp) dla niej pisal, a potem to juz halturke na "salonach" jechala. A jak jest teraz - nie wiem. Ale Boa ma racje Staszczyk, czy Kazik glosow nie maja, ale ich sie dobrze slucha

Wg. mnie Steczkowska ma teraz lepsze kawałki bardzo przemyślane i klimatyczne. Wolę ją taką lekką wariatkę z głową w chmurach, trochę dumną i chłodną, ale z płomieniem w oczach. Polecam "Sanktuarium"

Musze na YT zerknac, bo nie ukrywam, ze nie jestem na biezaco. A ze wspolpracy z Cichowskim pamietam kilka ciekawych kawalkow. Mam nadzieje, ze wziela sie do pracy (bo talent ma), a dala sobie spokoj z brylowaniem w "towarzystwie". Dzieki za info :)

Kowalska też się wspomagała Ciechowskim. Głosu takiego jak Steczkowska nie ma, ale wolę ją, bo się nie wychyla. Artysta się nie rozdrabnia, nie ma go w żadnych szołach, istnieje tylko dla fanów. Oczywiście artysta może być gwiazdą, ale nie każda gwiazda może być artystą.

Nie chce sie czepiac CalG, ale imie O'Connor brzmi Sinead, ale nie ma to zwiazku z przeslaniem absurdu :)

Nie zapomnijmy, że Steczkowska to dama! Damom wypada!

Wielka mi dama co dupe nosi wyzej niz ma. Nie umniejszajac jej talentowi. Sandra Nasic to jest dama! :D

Jak io spiewal Kazik "najbardziej wiarygodny, jest artysta glodny". Dokonania na scenie, a nie salonie sie licza

Sandra za starego GP tak, teraz to juz...:)

A jeśli chodzi o artystów, to nie mylmy ich ze sławnymi ludźmi.Bo żeby być sławnym, to bardziej niż talent, liczą się znajomości i różne chody, oraz kasa.Każdy kto ma kasę może jeśli na siłę chce, być też sławnym, choć nie ma żadnego talentu.Przykłady mógłbym wymienić, ale jest ich tyle, że napewno sami kogoś takiego znacie.Prawdziwy artysta ma swoją miłość do muzyki i własne grono fanów, którzy mają wyczucie i dobry gust, i prócz wyjątków które zasłynęły w historii muzyki, nie potrzebuje do tego milionowych rzeszy piszczących nastolatek.

Dokładnie, ja też uwielbiam "powalczyć" nieco z muzyką, nim się we mnie wedrze i rozkocha. Coś co wpada w ucho za 1 razem jest jak seks na 1 randce, niby spoko, ale wiesz, że nic z tego nie będzie w przyszłości, bo zaraz możesz mieć kolejną - taką samą. No i nie lubimy łatwych:)... Piosenek... Też:).

Oczywiście, że tak! Byłam na jej koncercie właśnie we Francji, musiałam bilet kupować pół roku wcześniej.

To normalne kaliforniagerlu, ze jak przyjezdza znany artysta z zagranicy to o bilety ciezko. Mozna to porownac d sytuacji gdy do Polski przyjezdza taka Metallica i tez o bilety ciezko. Czy to znaczy, ze Polacy uwielbiaja Metallice?

Nie zrozumiesz... Byłam świadkiem fenomenu Lary we Francji.

No chcialbym wlasnie zrozumiec na czym ten fenomen polegal?

Przepraszam Cie CaliforniaGirl, jako, ze we Francji mieszkam, musze Ci powiedziec, ze zadnego "fenomenu L Fabian nie ma. Powiem wiecej, ona uchodzi za jedna z wiekszych ikon muzycznego kiczu.

Dokładnie. Youpidou - ty nie lubisz, ja też nie, ale do kogoś to trafia i ktoś sprawia, że Weekend ma największą oglądalność w Polsce. O gustach się nie dyskutuje, ale jeśli większość społeczeństwa lubi coś, co jest przeciwieństwem dobrego gustu, muzyki i artyzmu to jest o globalny problem. Francuzi i Anglicy słuchają dobrych głosów. To im trzeba przyznać. My gustu nie mamy. Zaraz ktoś powie " Jeden to lubi, drugi nie". Ale jest ogólnie przyjęta zasada dobrego smaku i pięknej muzyki i weekend do niej nie należy!

A jeszcze trzeba dodać wyświetlenia na YouTube, bo im więcej tym jest lepsze i na światowym poziomie. Bo już ludzie nawet i o to się kłócą " pff twoja artystka nawet 1 mln wyświetleń nie ma a moja ma 300 mln, i co, która jest lepsza?".