Komentarze użytkownika kklc

Dzwoniłem kilka razy na pogotowie i nie dziwie się, że im puściły nerwy, zwłaszcza po alko. Pewnie jak zwykle pogotowie unikało przyjazdu i trzeba było kilka razy im tłumaczyć i uzasadniać, no i oczywiście potwierdzić że się poniesie koszty jak przyjadą, a później pytanie jak długo jechali? Mój ulubiony przypadek to jak włożyłem sobie w oko śrubokręt (nieszczesliwy wypadek) i przeciałem gałkę i przebiłem powiekę na wylot, pogotowie odmówiło przyjazdu, kolega mnie zawiózł i na miejscu mimo zakrwaionej twarzy i braku wizji czekałem 2h po czym ortopeda powiedział że okulisty nie ma i nie pomoże..

Paczę.. ooo fajna grafika pusiek, przeczytałem tekst, zobaczyłem ludzi i już nie mogę zobaczyć ponownie tego co widziałem wcześniej, bo teraz ciągle widzę tych ludzi... może i oni są szczęśliwi ale ja już nie

Pewnie miało zapalenie krtani i zimne powietrze uratowało mu życie.

Szkoda, że już wrzuta nie działa bo miałem tam wrzucone nagranie takiej Pani z piętra niżej, którą tak było tak słychać w moim kiblu że mogłem ją nagrać dyktafonem. Poznań, Pelikan. Ona na bank udawała, a koleś musiał chyba to lubić. Nie jestem zazdrośnik, ale po tygodniu, dzień w dzień każdego to zacznie denerwować.

Kurła w Gdansku mam to samo...