Komentarze użytkownika Wiesniak_Krul

Coś poszło nie tak?

Nie kościół zabiera tylko rząd zabiera i oddaje kościołowi.

Butapren ma sądowy nakaz przeprosin, a stwierdził że i tak nie przeprosi. Takie są pisiory.

Tam będą pasy startowe.

Myśląc w ten sposób kebab z baraniną i frytkami też obraża uczucia religijne. Szczególnie z ostrym sosem.

Dziadzia speniał. Oni już wiedzą, że czas wyjeżdżać do Rumunii.

Pibać Jes! Pibać Jes! Pibać Jes! I konfederację.

Sama prawda. Ja przy 88kg musiałem nabierać masy bo krzyczała, że jestem chudy jak kloszard. Ona przy 65kg była grubsza ode mnie.

Gimbem jest się do końca życia. Tak samo jak agentem, prezydentem, mistrzem olimpijskim i kilkoma innymi.

Konin to w istocie polska wieś 😅 Prawda jest taka, że w polskiej wsi to wybiera się sołtysa, który gówno może, a nie parlament.

Było. Sam żem wstawiał.

Gdyby nie Kaczyński, Duda i Morawiecki to PiS byłby całkiem przyzwoitą opcją polityczną. Co prawda nigdy na nich nie głosowałem i nie zamierzam, ale jak widzę tą trójkę to mi się rzygać zwyczajnie chce.

Chyba rolnicy z Poznania i Warszawy. U nas na wsi każdy rolnik stoi murem za pisiorami bo pisiory im dają a Tusk tylko zabierał. Im nie wytłumaczysz.

Co za złamas mi usunął komentarz i jeszcze napisał, że to ja?

I nas we firmie na 130 osób było tylko osiem kobiet. Cztery już w trakcie menopauzy. Trzy w biurze, które na zwolnienie ciążowe i tak by nie poszły. I studentka na magazynie na umowie terminowej więc nawet jak zaciąży to poleci najwyżej do mopsu. Robota lekka i dla każdego, ale stary powiedział, że potrzebni mu pracownicy a nie lochy.

Ja kupuje kurczaki od chłopa. Czasem nawet pozwoli samemu łeb odrąbać żeby było bardziej swojsko. Wtedy widzę co jem, jak mój obiad chodził i gdakał, a nie jak stał w klatce i żarł fastfoody z hormonami żeby w trzy tygodnie nabrać masy ubojowej.

Jeśli zbliżymy lampę i będziemy nią obracać to będzie noc i dzień. W teorii płaskiej ziemi słońce się obraca wokół ziemi. Tylko brakuje mi tam słoni i wielkiego żółwia...

Przecież był tam Pinokio i o świcie wbijał krzyż. Co prawda tylko fotograf go widział, ale tak było.

Bolszewiku, negujesz gadającego węża, a przyklaskujesz gadającej rybie? Coś masz z deklem nie tak.