Komentarze użytkownika LuskaI23

Ja Ferdal słyszałam to samo od Pań z którymi Ty się spotykałeś :)

Wiem, mszczo się za to że Ferdal je odrzucił. Tak Kliszo, bo to co się mówi o Pająku to prawda , bo to o Pajaku. A to co się mówi o Ferdalu, to kłamstwo, no bo to o Ferdalu. No chyba że się mówi o tym jakim jest mistrzem minetek :D

A to argumenty z realnego świata nie mogą być kłamstwem? Ciekawe..

Prawda jest taka, że jak ktoś powie coś złego o kimś kogo nie lubisz to od razu w to wierzysz, a jak powie coś złego o kimś kogo lubisz, to jest to dla ciebie kłamstwo. Bo argumentów nie ma tu żadnych. A najzabawniejsze jest to, że za prawdę uwazasz słowa osoby, która oczerniała też Twojego lubego zanim się znowu pokochali :)

Od podszewki? Czyli z opowieści Rex? No chyba że siedziałaś z nimi w pokoju i obserwowałaś jak im mija randka. :)

Ferdal, skoro Ty nie poczuwasz się do odpowiadania mi na pytania, to i ja nie muszę :)

Podsumowując. Na zdjęciu mamy bielika amerykańskiego, nie żyjącego u nas ptaka z rodziny jastrzębiowatych, będącego symbolem USA jedzącego rybę z doklejoną głową kaczki. Według autora ptak ten, ma symbolizować nasze godło? A ja się pytam. Dlaczego nie struś?

Nie no, bo ja serio się zastanawiam. Skoro bielik może udawać orła, a ryba kaczkę. To naprawdę można było dać zdjęcie każdego zwierzaka podczas posiłku z tym debilnym napisem.

Trzeba było wysiąść odejść na bok, zmienić i pojechać następnym. Osobiście nie miałabym ochoty wąchać gówna w autobusie. Już wystarczy że w taką pogodę wali potem i starymi ludzmi. Naprawdę w dupach się mamuśkom przewraca. W sklepie na blacie niech przewija jeszcze, albo jak niżej napisali w restauracji na stoliku albo w innych miejscach, bo jak jest mamusią to myśli że wszystko może. Niech zahamuje, niech mamusia z tą pieluchą w ręku z kupą poleci na inną osobę i ją ubrudzi. No naprawdę już..

Zdarzają sie różne sytuacje ale trzeba umieć je rozwiązywać a nie zachowywać sie jak prymityw który myśli że wszystko może bo jest matką. Mi by nawet do łba nie przyszło żeby w autobusie zmieniać dzieciakowi pieluchę. Może Tobie nie przeszkadza smród gówna, ale mi tak i to nie znaczy że przeszkadza mi wszystko. Jak Ci takie gówno na mordzie wyląduje w autobusie to mam nadzieję, że z uśmiechem powiesz "zdarza się"

Ah, czyli jak nie lubisz dzieci to automatycznie lubisz LGBT? No spoczko. Nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego. Widzę też że jakiś problem z czytaniem ze zrozumieniem. Nikt nie napisał że komuś przeszkadza dziecko, tylko że przeszkadza widok i smród gówna.

Zrób coś dla reszty i w końcu sam się wyeliminuj. Gdyby Twoje dziecko spotkała taka podłość ze strony rówieśników i by popełniło samobójstwo. A Ty pogrążony w żalu słuchałbyś od innych że dobrze się stało, bo dzieciak był słaby. O ile w ogóle byłbyś w żałobie po "słabej jednostce". Co do tępoty w dzisiejszych czasach, jesteś jej najlepszym dowodem. Mundurki? A może numery wytatuowane na czole? Co do bicia dzieci przez obcych, jakby ktoś tknął palcem moje dziecko zabiłabym. Tylko skończony zakompleksiony debil pozwoliłby na bicie swoich dzieci. Mam wielką nadzieję, że nigdy się nie ro

rozmnożysz. O co w sumie jestem spokojna, bo chyba na świecie nie ma kobiety która by wytrzymała z kimś z takimi pogladami.

Już nie raz mu pisałam o avatarze, ale Dawid chyba nie wie :D

Na szczęście nie gustuję w socjopatach z upośledzeniem umysłowym :D

Polki z Twojej rodziny też?

Norin, Twoja matka też taka jest? Żona też? Co wy bredzicie? Może zmieńcie otoczenie w którym przebywacie. Macie chyba jakies przykre doświadczenia, może wasze kobiety olały was dla murzynów?

Powiem tak. Uważam że dzieci nie powinno się mieszać do takich rzeczy. Ale jeśli rodzice wyrazili zgodę i chcieli tego to mieli do tego prawo. Każdy wychowuje swoje dziecko jak chce. Oni wysyłają dzieci na marsze a inni do kościoła. A to to samo jak dla mnie. Ingerowanie w poglądy dziecka i kierowanie go. Choć normalne że każdy rodzic chce by dziecko szlo w jego ślady, to w pewnych kwestiach powinno się poczekać i dać dziecku wybór.

Nie jestem mamą i raczej nie planuję. Z obawy że me dzieci skończyły by w beczkach po kapuście. Mam słabe nerwy :)

Po prostu za bardzo lubię swoje życie, by zmieniać je o 180 stopni. Chęć posiadania dzieci mam juz za sobą. Zazwyczaj osoby które najlepiej nadają się na rodziców są inteligentne , bo przecież dobry rodzic musi taki być, i przez to więcej myślą nad rodzicielstwem zanim rozpoczną tę przygode. Może stąd te obawy.