Komentarze użytkownika wordeck

A może by te "panie" pomyślały o antykoncepcji? Chyba, że są na to zbyt leniwe. Lepiej dać sobie prawo do niemyślenia i do unikania odpowiedzialności. Eugenika ma długą tradycję i nadal wielu zwolenników. Adolf byłby dumny.

Myśliwi to zaraza. Zresztą, tu nie chodzi o strzelanie. Większość tzw. adeptów wkręca się tam po to, żeby starsi załatwiali im różne rzeczy, np. pracę czy kontrakty. Trzeba mieć też wprowadzającego... Taka oficjalna patologia. Co nie zmiana faktu, że zwykle cierpią na synodom małego penisa.

Co za debile... Tak to jest, jak żadna dziewczyna w okolicy ziemniaka nie chce, a hormony buzują... Lepiej by się za miotłę wzięli i podwórko posprzątali.

Maxiu, mieszasz pojęcia, jak zwykle.

A co jest nieprawdziwego w tym, co napisał? W Belgii eutanazaja jest tak powszechna, że kliniki się nie wyrabiają.

To teraz legalizacja samowoli budowlanej 50 tys. zł + koszty projektu zastępczego min. 3 tys. zł + koszty pomiarów i operatu geodezyjnego + podatek od darowizny + kara za niezgłoszenie darowizny do US. Tak to wygląda od strony prawnej od ładnych kilkudziesięciu lat (zmieniają tylko kwoty i procedury). Jedyna szansa w tym, że domek mieści się w powierzchni pozwalającej go sklasyfikować jako "małą architekturę" na którą pozwolenia/zgłoszenia nie trzeba. Ale to zależy od rozumu urzędników właściwego starostwa (zależy jak policzą). Sama przebudowa może być po prostu remontem...

Pozdrowienia dla Admina. Admin czuwa, Admin radzi, Admin nigdy cię nie zdradzi.

I słusznie. Tępione jest bycie białym, a w szczególności heteroseksualnym. Jak się do tego jest katolikiem, to już masakra. Może pora zacząć o tym mówić głośno.

Biedne dziecko... Nie dosyć, że tata zabrał zabawkę, to jeszcze obciach na cały net.

To jest bardzo proste. W majątek Polaków wliczają się nieruchomości: mieszkań, domów, działek. Niemiec zwykle nie ma takiej własności i mieszka w wynajętym: od miasta albo dewelopera. Tak u nich tradycja, wynikająca z konstrukcji systemu podatkowego. Dochód do dyspozycji, to zupełnie inna kategoria ekonomiczna i tutaj Niemcy są zdecydowanie bogatsi.

No nie wolno. Wstawka z Gujem w okularkach zniknęła po 10 minutach. Właśnie pisałem komentarz, chcę wysłać, a tu klops... Było i nie ma, jak w ruskim cyrku.

I oczywiście "pomoc z zagranicy" nie miała żadnego wpływu na ten upadek?

Gęś na tym materacu zarżnęli.

Argument jest jeden, najważniejszy (cała reszta jest jego konsekwencją): jednolita stopa procentowa nigdy nie będzie właściwa dla krajów o różnym poziomie rozwoju gospodarczego. Ustalana centralnie, dostosowywana jest zazwyczaj do potrzeb silniejszych gospodarek, a to z kolei powoduje drenaż finansowy słabszych. Bardzo boleśnie przekonali się o tym Grecy. Poza tym, przyjecie euro, to rezygnacja z możliwości kształtowania polityki pieniężnej przez NBP, co - poza argumentami natury niepodległościowej - oznacza praktyczny brak możliwości przeciwdziałania kryzysom przez

bank centralny. W takiej sytuacji pozostają wyłącznie narzędzi polityki fiskalnej, a ponieważ mają one dwa źródła finansowania: podatki i kredyt, prowadzą do przeniesienia problemu na kolejny okres, z dodatkowym obciążeniem wyższymi podatkami lub większym długiem (który oznacza również wyższe podatki chwilę później). To jest ścieżka donikąd. Więc jeszcze raz: wspólna waluta = jednolite stopy procentowe ustalane przez EBC, a to służy tylko silnym i długookresowo niszczy słabszych.

Jeżeli pijesz do należnych Polsce niemieckich reparacji wojennych, to trafiłeś kulą w płot. Świadome działanie i wojna a wypadek, to dwie różne sprawy, zupełnie nieporównywalne. To po pierwsze. Po drugie: na fali poprawności polityczno-energetycznej, poważne międzynarodowe instytucje zgodnie ustaliły, że liczba ofiar katastrofy w Czernobylu nie przekroczyła kilkudziesięciu osób (co jest oczywiście bzdurą, ale powszechnie przyjętą w imię rozwoju energetyki jądrowej). Po trzecie: płyn Lugola smakuje okropnie, ale słoneczko na pochodzie 1 maja 1986 roku grzało nam pięknie...