Komentarze użytkownika wordeck

Powiedz to dzieciakom zabitym w brzuchu matki. Pytał je ktoś, czy sobie życzą aborcji? A może to wg ciebie nie są ludzie, a dopiero w momencie porodu stają się jakieś dziwne czary-mary i zlepek komórek staje się człowiekiem?

Czytać trzeba umieć ze zrozumieniem. Przez poród zmienia się miejsce i sposób dostarczania pokarmu i tlenu. Ale to jest to samo dziecko, co przed porodem. Ale Ty byś pewnie zjadł zupkę z "płodu" (kilka tys. euro za talerz), bo przecież to mięsko jak każde inne. A jak się obcego języka nauczysz, to poczytaj artykuły amerykańskich świrów proaborcyjnych o możliwościach wykorzystania płodów i noworodków w przemyśle spożywczym. Bo kosmetyczny i farmaceutyczny korzystają od dawna, wiec nie ma tematu.

"Kora mózgowa podejmuje czynność, a to stanowi o życiu osobniczym, w odróżnieniu od biologicznego". Podobny argument podnoszono dla uzasadnienia akcji T4... Poza tym, to nie jest o końca prawda.

Patrząc na zdjęcie stwierdzam, że ta rola pomoże jej w walce ze zmarszczkami i odżywi cerę twarzy.

Mózgu przesiąkniętego lewactwem się już nie wyleczy. To jak pasożyt wkręcający się w zwoje mózgowe - zostaje do końca życia, tzn. aż zje cały mózg.

18 skończone - tak. Przymus był - nie. Więc o co chodzi?

Kolejny Towarzysz wkleja co Partia kazała... Maxiu wklejał to samo. Wychowujecie razem Młodą?

Dostaliście to z rozdzielnika... I wrzucacie na wszystkich portalach po 10 razy... Żałosne.

A gdzie tu jakieś agresywne hasła, czy skłonności do terroryzmu? Strzelba jest do obrony, kiedy obcy "przyjdą podpalić dom". Proste.

Kto działa na szkodę własnego kraju i uznaje nadrzędność jakiejkolwiek władzy zewnętrznej nad krajową, jest zdrajcą Ojczyzny i Narodu. Tutaj nie chodzi o prawo, czy wartości. Tu chodzi o dominację Niemiec w UE i jej docelową federalizację na wzór ZSRR - tylko, że w ZSRR rządziła Rosja, a tu Niemcy. I wszyscy, którzy tej władzy nie uznają, będą wrogami demokracji oraz porządku publicznego.

Żadna wiocha. Po pierwsze, urodziła i chwała jej za to. Po drugie, pisze uczciwie o co chodzi, zamiast świecić tyłkiem i zbierać lajki za cycki. Tym sposobem eliminuje samczyków-napaleńców i zaprasza do kontaktu mężczyzn szukających stabilizacji (dziecko wcale nie musi w tym przeszkadzać). A że przez net... No cóż, takie czasy. Znam przykłady szczęśliwych związków z kilkuletnim stażem, które zaczynały się w podobny sposób,

Masiu, wszystko fajnie... Ale, w takim razie, dlaczego prowadzisz swoją krucjatę i używasz w sowich wstawkach słów obelżywych wobec ludzi myślących inaczej niż Ty?

Maxi, to czy ja lubię Żydów nie ma znaczenia. Bardziej powinno Cię martwić, że w ich szkołach wtłacza się dzieciakom, że Polak to wróg najgorszy. Czy lubię Ukraińców, to też nieważne. Ważne, że oni wielbią Banderę, zbrodniarza i ludobójcę - oficjalnie, państwowo wielbią i prywatnie, z nienawiści do nas. To czy lubię muzułmanów, Romów itd. itp. Bez znaczenia. Ważne co Oni o nas myślą i co robią. A Twoja polityczna poprawność jest prostą drogą do samounicestwienia.

Brawo Jastrząb -:) W wielu sprawach się z nim nie zgadzam, ale tutaj wykazał poziom ekspert.

Z tą flaszką w ręku, to grafik przegiął. Do tego chyba nigdy nie widział czegoś takiego w realu... Kiepskie.

Tekst dostosowany do poziomu pragnących rozlewu krwi, zaKODowanych bojowników od Petrukrację. ZaKODują tylko te setne części procenta, resztę pominą, bo im się ze światopoglądem nie zgadza.

Ten pierwszy podpisał Konstytucję, która zabrała NBP możliwość finansowania rozwoju gospodarczego i uzależniła nas od MFW (zakaz finansowania potrzeb pożyczkowych rządu przez NBP - ciekawe dlaczego USA nie wpisała u siebie takiego zakazu dla Rezerwy Federalnej). Ten drugi podpisał umowę z Rosją, na mocy której płacimy za gaz najdrożej ze wszystkich państw, które go od Rosji kupują, ponad 20% drożej niż np. Niemcy. Rzeczywiście, jest się czym chwalić.

Nie podskoczę. Ale to nie ma znaczenia, jestem tylko jednym ziarnkiem piasku z kilku miliardów. Co nie zmienia faktu, że mam prawo go nie szanować i wiedzieć, że jest tylko wykonawcą poleceń ważniejszych od niego. A głoszona przez niego ideologia i wartości, są tylko zbiorem kłamstw dla uzasadnienia imperialnej polityki podboju, intryg i przemocy. Więc autorytetem dla mnie nie jest i nie będzie. W związku z tym, nie interesuje mnie jego opinia o naszym prezydencie, czy to jest Duda, czy Komorowski, czy ktokolwiek inny.

Ta, laureat pokojowej nagrody Nobla, który podpalił pół Świata, żeby ratować amerykańskiego dolara. Faktycznie, autorytet prawie jak Rysiek Petru...

To może poszukamy, czy Obama spełniał wszystkie warunki zapisane w Konstytucji USA, żeby zostać prezydentem?