lub  Dołącz
Wiocha.pl - Absurdy polskiego Internetu

Komentarze użytkownika NecrosDeus


NecrosDeus
2016-03-04 17:09:46
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:0)
Ten "minus" jest zasłużony! Faktycznie w tamtych czasach większość telefonów była zdecydowanie "odporniejsza" na upadki! Ja mam Siemensa ME45 od 2002 roku, jest używany codziennie od tamtego czasu z jednoroczną przerwą na używanie innego telefonu który...się popsuł, więc wróciłem do ME45! Oryginalna bateria "wysiadła" po 9 latach, a i tak po naładowaniu działała 2 dni!!! Telefon upadał na beton chyba z 50 razy!!! Nawet klapka od baterii nie odpadła!!! Chyba napiszę do Siemensa, może go wezmą do swojego zakładowego muzeum!

NecrosDeus
2016-03-04 17:01:32
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:0)
w tamtych czasach zewnętrzna antena była normą! Telefon bez antenki...wyglądał dziwnie, aczkolwiek "ścieżka" ewolucji szła w tym kierunku! Kupując moją pierwszą komórkę, Motorolę cd930, zwracałem uwagę na fakt posiadania anteny zewnętrznej bo to kojarzyło się z lepszym zasięgiem! To niestety było złudne! Ta Motorola z dużą zewnętrzną anteną kiepsko działała! Zaletą była bateria, tydzień zdrowych rozmów bez doładowywania!

NecrosDeus
2016-03-01 12:55:48
Pokaż absurd
Ocena: 7(glosow:7)
W Polsce prokurator byłby bardzo niezadowolony bo to przekroczenie obrony koniecznej i trzeba było przed strzelaniem grzecznie poprosić bandytę o odstąpienie od ataku! To nie wszystko. Jeżeli bandyta cudem by przeżył to wniósłby do sądu o nakazanie płacenia renty do końca życia, sąd oczywiście z radością przychyliłby się do tego! W sumie, w Polsce będąc ofiarą ataku łysego łepka w brudnym dresie jesteśmy na straconej pozycji, możemy skończyć w więzieniu i możemy płacić do końca życia rentę dresiarzowi bo ta gnida nie będzie nadawać się do jakiejkolwiek pracy!

NecrosDeus
2016-03-01 12:40:02
Pokaż absurd
Ocena: 4(glosow:6)
Za PRL w szkole średniej chodziliśmy palić 50 metrów od szkoły, za skrzyżowanie i murek! W podstawówce dostałem wiele razy linijką w łapę a i ucho od tarmoszenia bolało zdrowo! Dziś to przestępstwo a nauczyciel poszedłby "siedzieć". Strach było spojrzeć w oczy nauczycielowi z podniesioną głową, o jakimś "tekście" do niego to można było zapomnieć! Każde wezwanie rodziców do szkoły kończyło się "masakrą"! Gdybym coś takiego powiedział to najpierw wizyta w poradni pedagogicznej a później w domu zeskrobywano by mnie ze ściany szufelką!

NecrosDeus
2016-02-29 21:28:41
Pokaż absurd
Ocena: 3(glosow:5)
Znajomego w VW Polo z 2009 roku w zeszłym roku 3 razy z ulicy lawetą zabierali! Nie wydaję mi się aby Alfa była gorsza, wręcz przeciwnie, sąsiad miał model 159 kilka lat i był bardzo zadowolony, z lawety nigdy nie korzystał!

NecrosDeus
2016-02-29 21:20:04
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:0)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-29 14:28:43
Pokaż absurd
Ocena: -2(glosow:6)
Wszystkim "płaczącym" za FSO przypomnę, że po upadku Daewoo FSO przejęła prawa do dalszej produkcji Matiza i Lanosa! Polscy inżynierowie zdecydowali, że są na siłach produkować tylko Matiza natomiast dobrze się w tamtych czasach sprzedającego Lanosa nie! Ukraińcy którzy kupili FSO przenieśli maszyny do siebie i...zaczęli produkcję Lanosa i jest on produkowany do dziś!!! Tak płaczecie nad polską branża "auto" a ona nawet nie była w stanie samodzielnie produkować auta mając maszyny i technologię! A wam marzy się produkcja polskiego auta w PRL!!!

NecrosDeus
2016-02-29 14:05:45
Pokaż absurd
Ocena: -1(glosow:3)
Co do Syreny Sport! Powstała ona na zasadzie: "PRL też potrafi"! Jeżeli trafiłby do produkcji to kto miałby nim jeździć? Poza tym, poczytajcie gimbusy o możliwościach technicznych (technologicznych) opracowania i produkowania czegokolwiek w PRL!!! Gimbusy, to nie dzisiejsze czasy gdy jak się chce to "stawiamy" fabryki w rok! Państwa wtedy nie było stać na postawienie nowej fabryki po FSO! To koszty przewyższające możliwości finansowe kraju! Przypomnę, że Tarpana produkowano chałupniczo jak w szopie (a w sumie w szopie!), nie było kasy na hale i prawdziwą linię montażową!!!

NecrosDeus
2016-02-29 13:57:32
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:2)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-29 13:50:49
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:2)
Przypominam, że były to pojazdy koncepcyjne a nie prototypy! Działy konstrukcyjne musiały coś robić pomimo, że szansa na wdrożenie do produkcji była żadna! Każdy z tych aut wymagał wybudowania nowych hal i nowych linii montażowych! To w epoce PRL ze względu na gigantyczne koszty nie było możliwe! Beskid składał się z części aut już produkowanych, ale koszty linii produkcyjnej i problemy techniczne były gigantyczne, lepiej było kupić licencję od Fiata którą spłacaliśmy gotowymi autami!

NecrosDeus
2016-02-29 14:23:30
Pokaż absurd
Ocena: -1(glosow:1)
Od pomysłu do produkcji to jest dalsza droga niż z Ziemi na Księżyc! Potem pozostaje problem "klienta"! Przypomnę ci, że Poloneza przestano produkować bo sprzedaż, a tym samym produkcja, zmalała do kilkunastu tys sztuk rocznie! Po prostu, na Poloneza nie było w ogóle popytu! Na kilka lat przed upadkiem FSO Poloneza rocznie kupowało 30-50 tys klientów! To za mało aby fabryka mogła istnieć, zwłaszcza, że w FSO nadzatrudnienie sięgało 50% stanu załogi!

NecrosDeus
2016-02-28 21:24:05
Pokaż absurd
Ocena: 5(glosow:7)
Tak, ale dzięki tej kasie którą miałeś to leżałeś w luksusowej "jedynce", lekarze ustawiali się w kolejce aby ci pomóc, a drużyna pielęgniarek czekała na każde twoje skinienie! Na dodatek miałeś wszystkie "najnowsze" leki więc nie męczyły cię skutki uboczne! A jak nie masz kasy to leżysz na korytarzu, lekarz jest u ciebie tylko na obchodzie, a pielęgniarki cię olewają bo rodzina nie dała 100 zł za opiekę na dobę! Na koniec umierasz jak pies pod płotem ale co to za różnica!

NecrosDeus
2016-02-28 14:45:30
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:2)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-28 14:23:38
Pokaż absurd
Ocena: -3(glosow:3)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-29 14:19:32
Pokaż absurd
Ocena: 2(glosow:2)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-29 14:35:32
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:0)
marcinek235 - fakt, szkoda! Polscy inżynierowie męczyli się nad tym Lublinem kilkanaście lat i pracom konstrukcyjnym nie było końca. Całe szczęście, że zakłady przejęli Koreańczycy, to tylko dzięki nim auto zostało ukończone i wdrożone do produkcji. Niemniej auto nie było rewelacyjne, mechanicznie było słabe a karoseria bardzo szybko rdzewiała! Znajomy odebrał nowiuśkiego Lublina, zostawiał on...4 ślady! Podejście serwisu było żałosne więc oddał ten samochód i kupił coś używanego z Niemiec! Nie wiem czy dziś na Lublina byliby chętni!

NecrosDeus
2016-02-29 14:12:42
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:0)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-28 14:31:27
Pokaż absurd
Ocena: -1(glosow:1)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-02-28 14:38:48
Pokaż absurd
Ocena: 0(glosow:2)
komentarz usunięty przez użytkownika

NecrosDeus
2016-06-06 20:42:36
Pokaż absurd
Ocena: 2(glosow:2)
Fajnie faktycznie nie było, nawet było bardzo mało fajnie, ale nostalgia - sentyment jest! Ja na słomianej macie miałem piękny zbiór paczek po papierosach, oczywiście z Pewexu!!!

kawusia facebook hopaj

Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.


.: Kontakt z nami :.

.: Regulamin strony :.

FIREFOX:0