Komentarze użytkownika sad_madman

100 lat temu używano konia - dawałeś mu owies oraz wodę i mógł pracować cały czas, a tutaj ? Weź mu lej paliwo, wymieniaj olej... Panie to się nigdy nie przyjmie...

Dla mnie wyglądają jak ludzie z lat 80 tych. Czy to źle? Nie sądzę. Może zastanówmy się kim są Ci prawdziwi mężczyzni o których mowa w tytule? W dawnych czasach facet miał pracować i utrzymywać rodzinę a kobieta miała zajmować się domem, teraz facet ma dzielić się wszystkimi obowiązkami z kobietami. We współczesnych czasach nie liczy się to czy facet umie naprawić kran, położyć gładź, naprawić auto tylko czy umie gotować, sprzątać, prać, zajmować się dzieckiem, poświęcać czas żonie i pracować zarobkowo. Pozostałe rzeczy może zrobić wezwany fachowiec.

110 tys umiera, 7mln aby dać szanse chorym... to jest 63zł na osobę. Co tak magicznego można zrobić za taką kwotę ?

No i c**j skoro teraz siedzisz wpatrzony w komputer albo smartfon ? Wyjdź na podwórze, posiedź na trzepaku, pokop piłkę na orliku - nie robisz tego, to dlaczego ma to robić 5 czy 10 latek skoro w dużej mierze naśladują oni swoich rodziców ? Dziecko płacze albo marudzi ? No to mu włączymy youtube aby dało nam spokój...

To ile zarabiają to jedna kwestia. Druga kwestia to jak były wykonywane powyższe kalkulację. Jeżeli podzielona pensja brutto przez brutto to lipa. Powyżej pewnej kwoty jest inny podatek. Na umowie o pracę przy zarobkach 44tys brutto ma się na łapkę już 3o tys netto.

Szkoda tych co łykają wszystko co znajdą w internetach...

Ja w tym nie widzę problemu. Tutaj nie chodzi o poznanie kobiety ale o to, że jeżeli chce się planować przyszłość to trzeba pracować. Jeżeli ktoś ma kobietę i pracę to już na budowanie kariery się nie nastawia tylko na rodzinę.

@mariusz6 Sam jesteś ciul. Nic mnie bardziej nie denerwuje niż to wieczne ględzenie o polskim samochodzie. Jedyne co moglibyśmy produkować to tylko wysokiej klasy auta na które i tak nie będzie stać zwykłych Polaków - takie auta u nas powstają. Co z autami dla mas ? Nikt nie jest w stanie obecnie stworzyć takiej marki ze względu na koszty. Już pomijam kwestię polskości - karoserię wyprodukujemy i co dalej ? Wsadzimy w to skrzynię i silnik niemiecki/włoski/francuski/japoński ?

Skoro ktoś nie wziął ślubu kościelnego to dlaczego zależy mu na ochrzczeniu tego dziecka w tym samym kościele ? No chyba coś nie tak.

Niektórzy ludzie mają chyba jakiś kompleks bo zawsze jak pojawi się temat LPG to padają hasła jakie to paliwo jest tragiczne... Zacznijmy od tego, że autorzy takich wypowiedzi nigdy nie jeździli takimi autami albo mieli styczność tylko z instalacjami I i II generacji. Rozumiem, że Janusz musi się jakoś dowartościować, że płaci na stacji za 7l benzyny te 36zł a w tym samym czasie "gaziarz" w takim samym aucie już tylko 23zł (za 10l/lpg).

Naprawdę wiele osób ma nie to w głowie co potrzeba. Myślę, że jest to spowodowane jeżdzeniem skodami z tymi pedalskimi silnikami 100KM. E32 w najsłabszej wersji miało już te 185KM już nie wspominając o V8, które są najbardziej optymalne. Już nie wspomnę o jakości wykonania takiego auta - teraz już się takich nie robi.

@cavefalcon Czego nie wiesz ? Plac manewrowy na egzaminie jest tak rozplanowany, że przy cofaniu cały czas widzisz jak "idzie Ci" przyczepa a do tego nie ma innych przeszkód, które mogłyby ograniczać widoczność.

Ile lat można słuchać tych samych głupot ? Co z tego, że auto jest niezniszczalne skoro ludzie w środku giną ? Zderzek Łągiewki na pewno nie nadaje się do pojazdów gdzie są przewożeni ludzi bo po prostu jest niebezpieczny. Rozumiem jakieś bezzałogowe sondy kosmiczne - OK ale pod żadnym pozorem auta. Jeżeli chodzi o auta na wodę - to z tego co wiem, to nigdy nie powstało auto na wodę, co najwyżej woda wspomagała normalne procesy spalania. Nie weszło do to produkcji (mimo, że powstało ponad 60 lat temu) ponieważ silniki tego nie wytrzymywały - zachodziły niekorzystne procesy korozyjne.

Bezpieczniejszy jestem z klasyczną strefą zgniotu niż z tym "wynalazkiem". Zacznijmy od tego, że zderzak Łągiewki działa dobrze tylko w ściśle sprecyzowanych warunkach, więc nadaje się powiedzmy do statków gdzie przybijanie do brzegu jest zjawiskiem ściśle kontrolowanym. Podczas wypadku samochodowego miejsce oraz siła uderzenia jest nieprzewidywalna. Smutne jest to, że wielu Polaków wierzy w magiczne cechy tego zderzaka... No ale cóż zawsze lepiej wierzyć, że to wszystko przez spisek koncernów samochodowych.