Komentarze użytkownika Banko35

Nagrywający też niezły. Najgorsze jak spotka się dwóch the-billi.

Wiem, czego bym nie zrobił - nie przeprowadzał eksterminacji całego narodu zamieszkującego to minipaństewko.

Nie dostanie. Za stara i nie ta płeć.

Hmmm, gdyby tam wisiał krzyż to może udałoby się im rozdzielić naczynie. A gdyby się wcześniej pomodlili, to i bez użycia liny by się obeszło.

Nie lubię PiSu ale nie godzę się aby wulgaryzmy były codziennością. Ale jak "rodzina słowem silna" i co drugie słowo na "K" to takie "spie...j" to wyrafinowanie.

Odpowiedziałbym: Na 88% od 4.

Pytanie kto na tym zyskał bo stracili i z jednego oraz przeciwnego kierunku.

VHS?? Skąd weźmie czystą kasetę, z Korei Pn zamówi? A kto mu to dostarczy?

Jeśli te blaszki z pinami to były stare procesory to rozumu im nie dodały.

Za chwilę będzie całkowity zakaz zabijania zwierząt bo jak już płacze się za gadami to co z krowami, świniami i kurami?

Proszę zwrócić uwagę na stopień. 30 lat wcześniej był zapewne wysportowany a teraz w czasie wojny będzie siedział w bunkrze i dowodził.

Cud Panie! Jedzie a nawet śladów za sobą nie zostawia.

A wystarczyło nie przyspieszać.

Dla połowy filmów tytuł powinien brzmieć: "Frustracje nagrywających".

Mój kolega ze studiów, który mieszkał w pokoju obok, też miał taką skarpetkę. Nawet dwie. Skutecznie odpędzały szatana. Niestety, dzięki zdwojonej mocy odpędzały również wszystko inne.

Kobieta tyłem w bieliźnie 18+. Czy ta sama kobieta w stroju kąpielowym już nie? Tak pytam, bo jak pojadę z dziećmi nad morze to wolę wiedzieć czy zasłaniać im oczy.

Powinni obejrzeć ci, co mówią, że "prędkość nie zabija".

A swoją drogą to widać, że nagrywający już osiągnął poziom europejski - nagrywa do końca:)

Uważam, że należy ***** ***, ale panie Trzaskowski - każdy wie, że nie powstanie przepis ograniczający spożycie mięsa bo to nie jest możliwe. Ale może zostać wprowadzony podatek dla producentów lub przetwórców, dzięki któremu np. golonka będzie kosztowała 200 PLN. I wtedy tak jak dziś pan powie: proszę jeść do woli, kto bogatemu zabroni.

Oj tam, oj tam. Ten żołnierz był światowcem i musiał znać godzinę w Moskwie, na Uralu i we Władywostoku.