Komentarze użytkownika zoltarxx

Ohoho ... W Republice Czeskiej, aborcja jest całkowicie legalna. Nikt, nigdy nie podjął jakiejkolwiek dyskusji społecznej dotyczącej aborcji, ponieważ Czesi, słusznie uważają, że ta trudna decyzja, powinna być pozostawiona wyłącznie kobiecie. Dodam jeszcze, że kilka lat temu, zlikwidowano fundusz kościelny, a religie (wszystkie legalnie działające, opodatkowano). Na koniec najgorsze - przedszkola pękają w szwach, a na placach zabaw słychać śmiech szczęśliwych maluchów.

Nie wiem, czy to on jest autorem. Myślę jednak, że już się nauczył, w przeciwieństwie do Adriana, który ciągle się uczy i jeszcze niczego się nie nauczył. Wiem, wiem, trochę pogmatwane, ale postaraj się po którejś próbie, załapiesz w czym rzecz. Mam nadzieję.

A, gdzie Kaczyński z mężem ja się pytam ?!?!

Ojoj, takie ciśnienie z samego rana i to w poniedziałek ? Znowu przesrany tydzień co ? Znowu koledzy z pracy będą się śmiać, a sąsiedzi pokazywać palcami ? Ale, za tydzień niedziela, znowu poprzytulasz się do wikarego, znowu rzuci czar, a może nawet poczujesz się lubiany ? Kto wie ?

meffo, Bronek, choć nie nadawał się do prezydentury, jak niegdyś Wałęsa, był w 2010 roku, jedynym sensownym wyborem. Świat, mimo wszystko nie padał ze śmiechu na jego widok (jak to było w przypadku LK, o obecnym debilu nie wspomnę), amerykański prezydent pozwalał mu usiąść i w ogóle wyrażał chęć rozmowy z nim. O ile pamiętam Bronek, nie musiał go atakować w drzwiach, żeby po 4 sekundowej rozmowie, zrobić fotkę. Bronek nie klęczał przed kim i przed czym popadnie, nie całował też po łapach pryncypała.

Pamiętam, jak pisiackie parówy wróżyły rychły upadek GW. A, ona nadal trwa i nadal pisze niewygodną prawdę, miażdżąc prawackie skretynienie. Alleluja i do przodu panie Michnik ! ***** ***

Tak, tak, zazdroszczą ...

Ciekawe, ciekawe. Kolega jak mniemam, dawno nie miał kontaktu z psychiatrą, a to poważny błąd ! Radzę, jak najszybciej skorzystać z pomocy lekarza, jak sądzę, niewiele da się zrobić, leki jednak, powinny uciszyć frustrację.

Nasz ukochany geniusz i wuc, generalissimus, pomazaniec Boży wziął i się znowu spompował w gacie. Tym razem intelektualnie (nie po raz pierwszy z resztą) albowiem niedopuszczalnym jest, aby w wolnym kraju zmuszać kogokolwiek do czegokolwiek. Jako obywatel tego cudnego, bogatego i dumnego kraju, mam dla boskiego wysrańca propozycję - jeśli ja MUSZĘ się zaszczepić to Yaro MUSI powiedzieć jak na imię ma jego mąż.

Jak zwykle z braku jakichkolwiek rozsądnych argumentów, pojawia się straszak w postaci islamu i obciętych łbów. Kolego, każda religia jest zła i każda na którymś etapie swojej historii ubabrała się krwią "innych", mem właśnie o tym mówi, szkoda, że nie zrozumiałeś.

Suski vel Caryca, od lat jest moim niekwestionowanym ulubieńcem. Ilość głupoty która wylała się z tego facia, zawstydziła by wodę w Odrze podczas powodzi 1000 lecia. To idealna wręcz twarz wzorowego, posłusznego pisiaka.

Czarnek nie mówi niczego, co jest niezgodne z patriarchalną doktryną katolicką. Kiedy gówniak cię wkurzy, albo baba z którą jesteś żonaty, masz prawo, a nawet obowiązek przylać. Tak z miłości oczywiście.

Byłby ministrem wyśmienitym, całkowicie oddanym sprawie.

Ciekawe jaką osobą by była Kryśka, gdyby miała męża i dzieci ? Zakładam, że w miarę normalną.

Być może autor chciał podkreślić pewien niezbity fakt. Otóż, wszyscy, którzy w taki, czy inny sposób próbowali (próbują nadal) zniewolić i ogłupić ludzkość nosili czapki w kształcie pieroga. Wyjątkiem są muzułmanie i żydzi oni noszą coś na wzór, krowiego placka.

Na początku lat '90 głośno mówiło się o homoseksualiźmie Jarosława. SB podobno miała na to jakieś dowody, bo jak wiadomo, trzepała od czasu do czasu "środowisko". Niestety akta zaginęły, a raczej spłonęły i jak sądzę, nie był to przypadek. Pamiętam, że tygodnik Urbana pisał coś o mężu Kaczyńskiego, podając nawet jego nazwisko i powołując się na informacje pozyskane od jednego z dawnych funkcjonariuszy. Sprawę jednak wyciszono, a dzisiaj mało kto o tym pamięta.

Bezcelowego powiadasz, a celowo to już można ?

Ale, że jak podczas urodzin Hitlera ? To niemożliwe, to tylko 10 dni po rocznicy, po za tym Jarek ma inne pomysły na uczczenie pamięci swojego mentora.

Hitler, przed upadkiem też wierzył w sukces.

Sztandarowy przykład pisiackiego z@@ba, któremu nic już nie pomoże. Jak czasem czytam jego komentarze mam ochotę poprosić o nr do dilera, to pewnie ten sam co zaopatruje psa, penelopę i Krychę.