Komentarze użytkownika zoltarxx

Dokładnie. To Mi24, produkowane od 1970 do 1989.

Najśmieszniejsze jest to, że to właśnie Kaczyński, może być przyczyną sromotnego upadku PiS. Podobno coraz bardziej odlatuje, coraz częściej ulega emocjom, często się myli i co raz częściej zaczyna szwankować mu pamięć. Kaczyński był swego czasu, wzorem kultury w polskiej polityce, wyrażał się sensownie, elegancko, z szacunkiem do wyborców opozycji, kobiet, czy dziennikarzy. Jego przemówienia z przed 10 lat są diametralnie inne niż obecnie. Ostatnimi czasy, jak słucham jego, coraz większych bredni, pełnych nienawiści ataków na wszystkich, którzy mają czelność podważyć jego zdanie ...

... dostrzegam nieuchronny upadek. Niestety razem z "wucem", upadnie jego świta, a z nią PiS. Podzielą się na kilka mniejszych partii i będą między sobą walczyć o schedę, niestety, najprawdopodobniej skończą jak SLD w 2005 roku, które, nie podniosło się z upadku do dzisiaj.

mxii, pozwolę sobie dodać, że: w II RP, analfabetyzm na terenach dawnego zaboru austriackiego i rosyjskiego, w niektórych obszarach Galicji, Polesia czy Podlasia (dzisiejsze mateczniki PiS), osiągał nawet 50%. Na dawnych terenach zaboru pruskiego (Śląsk, Wielkopolska), oscylował w granicach 1%. Śmiem twierdzić, że proces laicyzacji zakończy się za jakieś 50 lat, a może nawet wcześniej, pomoże w tym mądrze zreorganizowany system świeckiej edukacji oraz świadomość że, to nauka, nie pambuk napędzają postęp, a co za tym idzie, dobrobyt.

baksiu, on chce być jak "wuc". "Wuc też lubi w kałdziurę".

Ten pan napisał wiele książek obnażających pisowsko-sowiecką mafię, co jak widzę jest solą w oku sPiSgańców. Po za tym, co niby ma wynikać z tego, kto co założył, kto co wydał i kto kogo wyprowadził na scenę ? Rozumiem, że jak funkcjonariusz Cenckiewicz, założy wydawnictwo z Maciarewiczem i będzie wydawał paszkwile na Tuska, nie dostrzeżesz w tym najmniejszego problemu, prawda ? Kłania się kolego, charakterystyczna dla was, zaściankowa mentalność Kargula i Pawlaka. My możemy, a wy nie, bo tak i ...uj ! Co do wspomnianej przez ciebie publikacji ...

jej autor Sumliński, od lat pisze na zamówienie pisowsko-ruskiej wierchuszki, stylistycznie czerpiąc garściami z twórczości Raymonda Chandlera. Nie jednokrotnie udowodniono, że jego fantazyjne "dziennikarstwo śledcze", ma więcej wspólnego z prozą i kryminałem niźli faktami. Samo wspominanie o nim, jak o dziennikarzu, uwłacza człowiekowi inteligentnemu.

Pytania, które w referendum powinny się znaleźć: 1. Czy jesteś za legalizacją aborcji do 12 tygodnia od zapłodnienia. 2. Czy jesteś za likwidacją funduszu kościelnego i likwidacją nauki religii w szkołach. 3. Czy jesteś za wprowadzeniem wspólnej europejskiej waluty. 4. Czy jesteś za likwidacją finansowania partii politycznych z budżetu państwa. Oczywiście, nie wezmę udziału w tym pisowskim cyrku.

Wczoraj, podczas pewnej gównoburzy na FB, pewien pisowski fan najlepszej ze zmian, jako argument przedstawił mi wykres, który miał wskazywać na wyraźny spadek ubóstwa, oczywiście za jedynie słusznego rządu. Problem w tym, że zgodnie z wykresem tendencja spadkowa, zaczęła się w 2010 i rok rocznie, spadała m/w o taką samą wartość do 2022 roku. Spadek ubóstwa realnego, przybiera na sile wraz ze spadkiem bezrobocia w 2013 roku (!!!) i zmniejsza się corocznie o podobną wartość do 2022 roku. Typ oczywiście bronił swoich racji, chociaż zgodnie z oficjalnymi danymi, racji nie miał.

Dla nieco bardziej inteligentnego pisowca, rokiem zerowym, jest rok 2015. Wszystko, co było wcześniej, jest złe, niemieckie, ruskie, biedne i głupie. Jeżeli jednak, jakimś cudem (jak mój wczorajszy rozmówca), zrozumieją, że sami się zaorali, że to jednak nie zasługa PiS, a poprzedników, natychmiast pojawia się atak, mimo tego, że czarno na białym, udowadnia się im, że się mylą.

Dlatego, tłumaczenie im, jak działa system emerytalny w RP, oraz to, dlaczego podniesienie wieku emerytalnego i tak będzie koniecznością, jest absolutnie bez sensu. Oni wiedzą lepiej, chociaż nic nie wiedzą.

Może i mdlejący, ale za to heteroseksualny i z jajami, co jest ogromnym przeciwieństwem twojego "wuca".

Europejskim czyli wspólnym, SLD to kontynuacja PZPR, jednak tam zostali tylko ci godni szacunku. Zwykłe kundle, donosiciele, ideowi żołnierze LWP i milicjanci, zasilili szeregi PiS.

No przecież żyje się coraz lepiej ! Płaca minimalna rośnie, a wraz z nią ceny, inflacja, nadal dwucyfrowa, bezrobocie najniższe od czasów rzymskich, a nadal są miejsca gdzie praca to przywilej. Darmowe leki kosztują średnio 300 PLN, dla lżej chorego emeryta. KPO nigdy do Polski nie dotrze, jeżeli będzie rządzić PiS, a prawdomówność TVPiSS, fajnie skwitował dzisiaj Nitras. "Stwierdzenie, że telewizja jest publiczna, to tak samo, jakby ktoś powiedział, że dom publiczny, jest domem".

Kilka lat temu, żona kupiła parasol w kolorze tęczy. Jeździł z nami po Europie. Był w Hiszpanii, na Rodos w Grecji, włoskiej Sycylii, Chorwacji, no i oczywiście w Czechach, gdzie pada zwykle więcej niż w miejscach wymienionych. Nigdy, nikt nie zwrócił na niego uwagi, bo to parasol. Tydzień temu, pojechaliśmy na pogrzeb do Rzeszowa ... Padało, już po pogrzebie. W drodze do Hotelu, usłyszałem co najmniej kilka komentarzy, a to tylko parasol w kolorze tęczy ... Chciałem w 2015 wrócić do Polski, zrezygnowałem, bo przyszedł PiS i była to dobra decyzja.

W Czechach, temat jest wałkowany co najmniej od 2017 roku. Wiadomo, że doszło do bardzo poważnej katastrofy ekologicznej, wiadomo również, że pisowski rząd, zrobił wszystko, żeby ją zatuszować. Mają się czego bać, podejrzewam, że wkrótce omdleń będzie, zdecydowanie więcej.

Po pierwsze, wiele kobiet uważa, że polityka i władza ich nie dotyczy. Po drugie, bardzo wiele kobiet chodzi na wybory i głosuje tak jak każe ojciec, mąż, chłopak ... Niestety ..

sodomita i yelonek, no co, miało na celu ? Przecież nie uwielbienie dla krótkonogiego i jego brata bliźniaka, pomazańca świętego, słusznie zginiętego w katastrofie lotniczej.

Facet, raczej nie może być ... Prawie 30 lat temu, mój niestety nie żyjący już przyjaciel, entuzjasta mocnych trunków, wziął i się ożenił. Niby nic nie normalnego, wybranka też niczego sobie (do dzisiaj przyjaciółka rodziny), można by rzec, idealna. Niezwykle kobieca, zadbana, wykształcona dobrze jak na owe czasy (matura) i przedsiębiorcza. Słowiańska uroda i "walory" dopełniały temat. Raz w miesiącu "spotykaliśmy" się towarzysko (tzn. nasze kobiety bo my mieliśmy 0,7 na twarz), moja żona nie piła, my wciągaliśmy 0,7 na twarz i prawie zgon, a ona pijąc z nami równo nabierała ochoty do picia !

Skarb nie kobieta ! Nigdy wcześniej i nigdy później nie spotkałem kobiety z tak mocną głową. Wyjątek jednak, potwierdza regułę.