Komentarze użytkownika Hooooj

Dyskryminacja pozytywna to sytuacja, w której „naszym wolno bardziej, bo kiedy my łamiemy zasadę równości, to sprawiedliwość, a kiedy inni chcą być traktowani tak samo jak my, to już niesprawiedliwość”.​ Jak naszą grupę przyjąć na studia poza kolejką, to dobrze, jak innym dać takie same pierwszeństwo, to źle.​ Jak nam wolno dostać pracę tylko dlatego, kim jesteśmy, to wyrównywanie szans, jak ktoś inny chce tego samego, to „dyskryminacja większości”

To nie zadziała. Prawo, w którym weryfikacja jest przerzucana na platformy siła rzeczy nie będzie działać. Platformy będą udawać, że weryfikują. Dzieci będą kombinować, a platformy udawać że temu przeciwdziałają. Jedyna opcja, żeby to działało to rządowy serwis, w którym rodzice przy pomocy epuap autoryzowaliby konta na platformach wskazując czyje to jest: dziecka, swoje? Podawali wiek użytkownika. I to wszystko pod rygorem odpowiedzialności za poświadczenie nieprawdy. Tylko że zaraz podniósłby się krzyk że to inwigilacja. Inaczej się nie da. Albo zrobić to dobrze, albo udawać że się coś robi.

Idealnie pod cosplay gry portal. Dokłądnie mirzeysz, ucinasz po zmierzeniu około 1m. Spód choinki stawiasz na taborecie. W miejscu gdzie góa dotyka sufitu przyklejsza gorącym klejem czerwony okrąg neon ledów i na to cienńką warstwę waty. Później gdzieś na scianie w innym końcie pokoju robisz niebieski okrąg neon led i znów wata i tam montujesz czubek.

Padasz na kolana, robisz mu gałę, najlepszą jaką miał w życiu. Po wszystkim mówisz prawdę i przepraszasz i obiecujesz że od teraz codziennie będzie tak obsługiwany. Jakoś przeboleje tą zdradę. Zobaczysz.

Do jasnej Anielki. Spotkania firmowe nie są po to żeby coś dać pracownikowi. Mają one służyć integracji zespołu. A jak tanim kosztem za wafelka i barszczyk rozpuszczany w wrzątku uda się ich zatrzymać po godzinach pracy to już jest zysk. Integracja po kosztach ;)

Jadę +10 do tego co pokazują znaki i ich wyprzedzam.

Oczywiście żona, bo w razie wypadku kierowca odruchowo ratuje siebie.

Dostaniesz taki 31 grudnia. Czyli będziesz mi winien 1400zł.

Tylko nie można otwierać jednego okienka dziennie bo będzie przypał. Najlepiej otworzyć wszystkie na raz pod sam koniec okresu.

Prosta sprawa. Przekrojowa baza pytań z wiedzy ogolnej: biologia, matma, polski, .... Powiedzmy 5000 pytań. Przy urine wyborczej 10 losowych pytań, powiedzmy 100 różnych wersji tak żeby jeden od drugiego nie ściągał. Każdy z kandydatów również, ale nie anonimowo wypełnia taki sam test. Wynik wyborów to suma liczby poprawnych odpowiedzi wyborców pomnożona przez ilośc poprawnych odpowiedzi kandydata. I zaraz by się okazało, że weszłyby same nowe nazwiska ;)

Po prostu rzeźba z karbonitu.

Bzdura. Wstawka zrobiona na siłę. Każdy kto umie czytać potrafi rozpoznać słowa po pierwszej i ostatniej literze. W środku mogą być poprzestawiane. Po co ktoś robi takie idiotyzmy? Efekt znany od dawna, a tu przeinaczony ma być śmieszny?

A tak zupełnie serio to nie jest to fake? Nie znalałem niczego w internecie na temat tego zdarzenia. Ktoś coś?

Ta najlepiej zminusować milcząc, bo samemu jest się zbyt leniwym, aby zweryfikować, że ktoś wpuścił Cię w kanał. Albo wyprowadź mnie z błędu i powiedz gdzie szukać.

Tandetna rada. Najpierw się narobisz, po czym widok przyzwyczai złodzieju any częściej zaglądać.

Dzwoniłem, nie warto. Twierdzi, że liczba odwrotna dla zera to zero. Tak fundamentalnej różnicy poglądowej nie wytrzymam!

Fakt łatwiej zabrać jedna świnie niż dwie kozy. Mądry facet.

Kiedy jedna firma ma kontrakt na sprzątanie, a druga na malowanie. I ta pierwsza mimo zapewnień i deadline nie wywiąże się z zadania, a druga nie będzie tracić czasu i delegować ponownie ludzi w innym terminie.

Kiedy jedna firma ma kontrakt na sprzątanie, a druga na malowanie. I ta pierwsza mimo zapewnień i deadline nie wywiąże się z zadania, a druga nie będzie tracić czasu i delegować ponownie ludzi w innym terminie.

Wszysto się zgadza. Tylko należy zwrócić uwagę, że lekarze przyjmują chętnie prywatnie bez kolejek dlatego, że nie ma limitów i jeśłi pacjenta stać to i czas się znajdzie. W przypadku NFZ lekarz ma z góry narzucony limit świadczeń i ponad to nikt mu nie zapłaci. A za darmo chyba nikt nie lubi pracować? Tak tylko wyjaśniem, aby hejt szedł w dobrym kierunku.