Komentarze użytkownika Hooooj

Kurcze faktycznie jakby to byłą ryba to by zdechła dużo wcześniej, już na 1 obrazku.

Najsmutniejsze jest to że najlepsza szprycha na tych fotkach jest na dole po lewej.

Pewnie ma już wystawiony in blanco akt zgonu oraz wykupioną usługę kremacji.

Zanim się za bardzo podniecicie to kapitan oczywisty informuje, że to ustawka parodiująca stereotypowego katolika.

50 zł za zdjęcie!

Obiektywnie proszę. Widzę, że już postanowione. To PIS wysyła dywersantów. Czy są na to jakieś dowody, nazwiska, powiązania, przelewy, maile Dworczyka? Gadać to sobie można. "To KO wysyła dywersantów, chcąc zniechęcić społeczeństwa do rolników. Nie zamierzają pomóc. Chcą całą winę zwalić na rolników. Żeby polski rolnik zbankrutował, a zarobiły holdingi na Ukrainie należące do zachodu" Nie mówię że to moje zdanie, bo bez faktów i dowodów trudno sobie takowe wyrobić. Ktoś może nakierować na jakieś dowody?

Ale że co? Koń był pijany? No bo kto w końcu prowadził ten wóz?

Czyli się dobrze wydaje. Kościół nie jest polską firmą, to oddział zagranicznej korporacji.

Ten w środku po prawej to nie syn Morawieckiego?

Czemu ta u góry taka brudna nie uprana?

Fajek. Jakby to była prawda to z jego samochodu zostałby spalony wrak. Co innego jakby to zrobił, ale nie parkował.

Szkoda psa, mogłoby mu się coś stać. Dlaczego nie miał gnata pod kurtką? To poprawne pytanie.

Czyli uczucia ojca, jego przekonania nie mają znaczenia? Ciekawe podejście. Jak facet wsadzi i kobieta zechce to będzie latami płacił. Jak facet pokocha dziecko z wpadki to i tak kobieta zdecyduje? Gdzie to równouprawnienie, o którym się tyle mówi i niby wiele feministek walczy?

Również się nie zgadzam na jedną lekcję religii w szkole. Nie powinno jej być w ogóle. No chyba, że kościół wynajmie salę i chętni będą chodzić poza godzinami lekcyjnymi. Jeśli można, to wypowiedzieć konkordat - jeśli z jakiegoś powodu nie opłaca się go wypowiedzieć to żeby spełnić kryterium prowadzenia lekcji religii w szkołach zmniejszyć jej wymiar do 1 godziny na rok.

Wiesz Panie moją swoją logikę. Przykład z mojego życia: żona dzwoni do koleżanki, to mówi że teraz nie ma czasu, ale jej się nie układa w małżeństwie i pogadają o tym później. Czyli zero detali tylko jeden fakt - problem w związku koleżanki. Pytam się czy wie o co chodzi. Na to żona, ze w sumie to jej męża nigdy nie lubiła i pewnie ją zdradził. Pytam się "a jeśli to ona go zdradziła" i tu odpowiedź która mnie wryła w ziemię: "wtedy to jego wina bo ją pewnie zaniedbywał". Podwójne standardy i wtedy zaczynasz myśleć o swoim związku, czy na pewno jest ok, bo wytłumaczenie w razie czego już jest ;

@michalng problem w tym, że przyjaciółka nie zdradziła żadnych szczegółów. A założenie już było, że i tak jego wina co by się nie stało. A co jeśli przyjaciółka powiedziałaby później: "byłam na konferencji i troszkę za dużo wypiła. Był tam taki przystojny Michał no i wiesz, ten tego ... . Mój się dowiedział, przeprosiłam go, ale sytuacja nadal jest napięta i nie wiem co będzie". Chodzi mi tylko o to, że mając ZERO informacji werdykt już był ustalony.

@michalng Obiektywny powinieneś starać się być zawsze. Jeśli cenisz przyjaźń to wspierasz kolegę, koleżankę. Jednak czasem też trzeba komuś dać opr jak zasłuży. Może postawi go to do pionu i pomoże mu w życiu. Zależy od czasu i sytuacji. Jednak trzeba mieć kręgosłup, a nie przez całe życie ślizgać się wchodząc wszystkim w 4 litery. Opisana przeze mnie sytuacja to moja rozmowa z żoną, nie jej i koleżanki. Pocieszając koleżankę mogłaby nazwać go "goopim ...", jednak rozmawiając ze mną powinna umieć być obiektywna.

Nie to żebym był jakimś wielkim fanem PISu. Jednak jeszcze bardziej brzydzę się obłudą i manipulacją. Wrzuciłem to jako odpowiedź na inną wrzutkę. Zobaczymy czy prawda zwycięży, czy po prostu zminusują mnie ideologiczne miernoty. Bez względu na ulubioną opcję polityczną powinno być się uczciwym.