Komentarze użytkownika immortallus

Tylko ci mordercy to już wiekowi są. Czy sugerujesz że to jest przekazywane genetycznie?

Komentator od siedmiu boleści się znalazł.

Heh, no co - burak. Z drugiej strony nagrywający też. 70 na znaku, a tu ani odrobiny wolniej. Żeby innym wypominać trzeba być samemu porządnym. Inna sprawa - było już jakieś pół roku temu.

Ja p... banda kretynów. Chcesz do wojska to idź na ochotnika od innych się od stosunkuj. Zresztą jakbyś miał blade pojęcie o SW to wiedziałbyś że takich za starych czasów też nie brali do woja.

W tym wypadku to się nie dziwie. Ukraina jest bardzo blisko nas i moim zdaniem to co się tam dzieje, jest bardzo ważne i dla nas.

Tak samo jak nie ma dowodów na to że Boga nie ma. Więc mamy 50/50% W tym wypadku ja wierząc w Boga ryzykuje jedynie tym, że po śmierci się przejadę na tej wierze, ale skoro nie będę już żył to nie zrobi mi to różnicy. Natomiast jeśli się okaże że to ja mam racje, i po śmierci trafię przed oblicze Boga, to ty kolego masz delikatnie mówiąc - przechlapane :)

Ale to chyba moja sprawa na co "marnuje" mój własny czas? Ja jednak uważam że 50/50, teoria ewolucji czy powstania wszechświata nie wyklucza istnienia Boga w taki sam sposób jak i nie wskazuje na jego istnienie.

Jakbyś się znał trochę na religiach, to wiedziałbyś, że wszystkie religie monoteistyczne mówią o tym samym Bogu. Ba nawet większość politeistycznych widzi swoich bogów jak część jednego. To że ludzie nadają my różne imiona to inna sprawa. Co do imbryczka, jeśli chodzi o Układ Słoneczny to pewno masz rację, jeśli o naszą galaktykę i dalej to już bym się o to nie założył. Tak samo zresztą jak z teoriami wielkiego wybuchy lub ewolucji - to też są teorie. Nikt ich nie potwierdzi bezpośrednio, bo wynika to z naszych ludzkich ograniczeń postrzegania. Krótko mówiąc za krótko żyjemy żeby coś takiego

zauważyć. Wszystko opiera się na domysłach i pewnych dowodach które posiłkują się metodami na udowodnienie tych domysłów. Zresztą z teorią ewolucji jest prościej bo mając zapisy historyczne jesteśmy teoretycznie w stanie prześledzić ową ewolucją. Ale z wielkim wybuchem już trudniej. Zresztą z tym imbryczkiem to też jest tak, że być może dla Ciebie to niedorzeczne, ale dla "cywilizacji imbryczków" całkiem naturalne a niedorzecznością dla nich są stworki biegające po planecie zwane ludźmi :P

dejveet: nie bierzesz tylko jednego pod uwagę. Owe teorie i dowody są aktualne i prawdziwe przy obecnym stanie wiedzy. X-set lat temu teorią naukową popartą dowodami było to że słońce krąży wokół Ziemi. Poziom wiedzy przez lata się zmienił i teoria z dowodami poszła do kosza bo okazało się że nie ma sensu i uzasadnienia. Tak samo może być za X-set lat z naszymi teoriami. Śmieszy mnie wiara w nieomylność naukowców. Dowód na wielki wybuch to będzie jak ktoś pokaże oryginalną taśmę z jego nagraniem. Wszystko inne jest domysłem i interpretowaniem faktów pod daną teorię.

Jako ludzie nie wiemy jeszcze zapewne wielu wielu rzeczy, stąd nie rozumiem dlaczego dzisiejsze teorie i domysły miałyby być tymi ostatecznymi skoro powstają na podstawie niepełnej wiedzy ich twórców. Zgadzam się z tym, że wszystkie dowody wskazują że wielki wybuch był, że ewolucja istnieje. Na dzisiaj. Jednak czy jesteś w stanie zagwarantować, że jutro ktoś nie dokona rewolucyjnego odkrycia które wyłoży wszystkie znane nam dzisiaj teorie? Ja nie, stąd szanuje zarówno teorie naukowe jak i religie, tym bardziej, że się nie wykluczają.

MINTOR: a wiesz co to ironia?

to że Ty jej nie zrozumiałeś, to nie znaczy że nie wyszła :/

Widzisz, problem z Korwinem jest taki, że ogólnie to wygląda fajnie, ale w szczegółach już wszystko się sypie.

ja p... ganciastic wypisujesz brednie jak przedszkolak nie mający pojęcia o ekonomii... Czytając takie bzdury jestem za tym, żeby prawo do głosowanie nie było zależne jedynie od wieku, ale i od wykształcenia i opinii psychologa. Sprawdź sobie najpierw ile kosztuje rocznie wypłata rent i emerytuj. Nie jesteś w stanie takiej kasy w żaden sposób zapewnić sprzedając i ograniczając cokolwiek. Nie przez okres przez który musiałbyś je wypłacać.

A dlaczego ja mam niby płacić VAT skoro Państwo nic nie będzie oferować w zamian? Wiesz, podatki działają na zasadzie daniny publicznej. Składamy się na coś, czego pojedyncze osoby nie mogą sfinansować (ze względu na koszty czy brak opłacalności inwestycji). Skoro chcesz zabrać darmowe szkoły, opiekę medyczną czy emerytury, to także należy znieść wszystkie podatki. I masz rację - Państwo DOKŁADA do emerytur. A to różnica w stosunku do całkowitego ich finansowania. Krótko mówiąc jakość wnioskowania masz jak Korwin. Ładnie wygląda z zewnątrz, jednak jak przyjrzeć się z bliska to śmierdzi.

Paolcia: Masz rację, nie ma co się wdawać w dyskusje z osobami nie mającymi elementarnej wiedzy ekonomicznej. Tak jakby ze ślepym o kolorach dyskutować. Życzę miłego wieczora.

nie lubię gościa, ale przeginasz z tą wiochą. Biorąc pod uwagę, że artykuł jest skierowany do ludzi wierzących, to to co tam napisał jest prawdą. Raczę przeczytać całość a nie poł zdania wyrwane z kontekstu. Tam nie pisze że Jezus jest lekarstwem na ebole.

bubala: ciężko z myśleniem i wyciąganiem poprawnych wniosków u Ciebie. Chyba byłeś chowany na kluczu egzaminacyjnym :/

Bo najlepsze auto terenowe - to auto służbowe :P