Komentarze użytkownika Didox

#ogolony #tu i tam

Po prostu ruch wahadłowy, znak jest po to żebyś po 8 minutach gdy nikt nie jedzie z przeciwka będąc na czerwonym ruszył pod prąd.

Niepełnosprawna umysłowo... (bez urazy dla niepełnosprawnych)

Nie przytoczę Ci paragrafu, ale po spożyciu zawsze są rozprawy regulujące karę finansową, zakaz prowadzenia pojazdów bądź ew. ograniczenia wolności.

Ponieważ niektórzy znają podstawę EKONOMII, przy zwiększonym popycie który by wzrósł bo każdy miałby podwyżkę płacy NOMINALNIE(!), to siła nabywcza pensji by się nie zmieniła bo strona podażowa (producenci oraz sklepy) ekwiwalentnie podnieśli by ceny. Bo inflacja również bierze się z dobrobytu społeczeństwa, a w przypadku jej skokowego wzrostu należy spodziewać się równie gwałtownego wzrostu cen! I znowu jesteś w punkcie wyjścia. Płaca minimalna to nie rozwiązanie, rozwiązaniem jest zlikwidowanie podstaw prawnych umów śmieciowych.

Byłem niedawno w Budapeszcie, piękne miasto, nawet ładniejsze niż Wiedeń - problemem było że w ścisłym centrum pod każdym mostem, w co drugiej klatce schodowej byli migranci, uchodźcy. Stąd też nie dziwię się tak aktywnej polityce Węgier którym los uwarzyła merkelowa. Dobrze mieć takiego sojusznika jak całe V4 byle tylko władza to dostrzegła, a nie tylko Rosja albo Niemcy.

Wojsko nie ma pieniędzy na paliwo do pojazdów, nie ma na amunicję ergo nie ma ćwiczeń. To jak zostaje im biegać całe dnie to nie dziwne że sięgają do takich środków.

Wiadomo że ksiądz nie chce dopłacać do biznesu, ale mógł napisać po prostu że wartość świeczki to 6 zł. Z drugiej strony może parafia taka że poprzednim razem zrobili go na szaro ;)

No niestety w Polsce dość słabo z tym jest. W Czechach np. każdy towar na wagę czy to wędlina, ser lub pieczywo ma na naklejce oprócz wagi i ceny dokładny skład. Dodatkowo opis jest dostępny na cenówce.

Węgry i Polska nie są w strefie euro.

No akurat za 100 zł możesz kupić świetny nóż dla Kowalskiego, chociażby Gerlach, za trochę mniej Fiskars. Problemem telezakupów jest to że sprzedają bubel w cenie dobrego noża... + wysyłka oczywiście :)

Dobrych noży w ogóle szkoda myć w zmywarce tak samo jak patelnie teflonowe. Ale zazwyczaj przeciętny użytkownik nie czyta dołączonej instrukcji chociażby jak należy eksploatować zmywarkę.

Jeśli chodzi "ok" że będzie reprezentatywny to jak najbardziej uważam że tak, jeśli chodzi o program polityczny to niestety kiełbasa wyborcza. Mimo pięknych postulatów - ekonomicznie nie są one do spełnienia. A jeśli zostaną spełnione to tylko i wyłącznie kosztem powiększenia długu państwa polskiego. Bo nie można więcej dać w tym czasie zabierając mniej...

Dziecko urodziło się w 2003r. A zachciankę miało teraz i porównano to do dziecka w podobnym wieku urodzonego w 1993 roku...

Zapewne porównano zachcianki 12 latka urodzonego w 93 z tym urodzonym w 03. A nie zachcianki 22 latka z 13 latkiem, bo raczej mało który 22 latek dalej chce piłkę albo w obecnych czasach grę 500 in 1 :)

Dziwisz się jak wygrywają tylko po 25 tysięcy jak co druga para uczestników na przykład na pytanie "Stolicą USA jest?". Odpowiadają "Wiem że to Waszyngton, postawmy tam 600 tysięcy ale dla zabezpieczenia jeszcze 200 tysięcy na Nowy York i Chicago..."

od stycznia br 1750 brutto

@kuzyn_cosiek, to co widzimy to zapewne zaplecze, bo byliby złodziejami roku gdyby kuli dziurę od strony głównego wejścia/drogi. Wiochą dla policji jest ew. to że nieobeszli obiektu dookoła.

#1 Bieżnik opony - tak niedorzeczne, zwłaszcza ile się widzi geniuszy jeżdżących na "slickach". #2 Ból brzucha - widać jak kondycja kierowcy jest mało ważna (nie dalej jak wczoraj, 55'latka zbagatelizowała swój stan i zasłabła za kółkiem wjeżdżając w przedszkolaków). #3 Wyrwanie zęba - NIE MOŻNA JECHAĆ, po znieczuleniu miejscowym, ale to oczywiście Wszyscy wiedzą. Co do tablic rejestracyjnych (wymiary) oczywiście to jest niedorzeczne, ale nie wolno wszystkiego wrzucać do jednego wora.

Myślę że chodzi tu autorowi bardziej o zwrot "lol" co po angielsku znaczy - laughing out loud/lots of laughs co można tłumaczyć jako śmiać się na głos/kupa śmiechu. I taka nasza sytuacja z Pup'em wygląda, kupa śmiechu :)