Komentarze użytkownika miken1200

Lubię programy podróżnicze Cejrowskiego, co jednak nie zmienia faktu, że często w nich zmyśla, czy wręcz celowo kłamie.

Kolejny matoł co to nawet nazwy bajki nie potrafi poprawnie napisać. Flintstonowie - tak, tam jest jeszcze jedno "t"!

Matematycznie się zgadza: 500 osób x 3000 zł x 54 miesiące (4 lata 6 miesięcy) = 81 milionów. Natomiast ekonomicznie się nie zgadza, bo do tych 3000 brutto trzeba jeszcze dodać ok. 600zł składek od pracodawcy (emerytalna, rentowa, wypadkowa, fundusz pracy). Więc te 81 milionów starczyłoby na pensje na 45 miesięcy (3 lata 9 miesięcy).

To, że jest debilem wiadomo od dawna. Gorzej, że pełno ludzi i tak na niego zagłosuje.

News sprzed kilku lat - ktoś tu odgrzewa kotlety.

Jaki kontekst? Nawet jeśli zaczął wyprzedzać przed podwójną ciągłą to nie miał prawa wyprzedzać drugiego auta. Naucz się przepisów PRD.

Windę w przejściu podziemnym w centrum miasta, pod okiem kamery, potrafią zniszczyć, a ty chcesz montować na uboczu?

Nie zgadzałoby się, bo minimalna emerytura ZUS to 844,45zł (od 1 marca 2014). Wcześniej obowiązywała 831,15zł. PS. Nie pisz "tyś", tylko "tys."

@Ferencyvoros: informatyk to inna kategoria pracownika - nie jest typowym "urzędnikiem", to i stawkę ma wyższą.

Co za baran to dodał? Jak padał marznący deszcz to auto po nocy skrobałem po 20-30 minut, więc wytłumacz mi "autorze" tej wiochy w jaki sposób milion pługów drogowych pomoże na zamarznięte przewody trakcyjne na PKP? Bo tak się składa, że jeździłem po mieście, jeździłem poza miastem i nie miałem problemów na drogach, nic mi się auto nie ślizgało, a pomimo tego samego dni auto musiałem skrobać 6 razy!

Firmy są w stanie poradzić sobie ze śniegiem, ale problemem jest kasa. Kolega był zastępca prezesa gminnej spółki komunalnej - jak padał śnieg to dzwonili do wójta z pytaniem, czy już mają odśnieżać, czy czekać, które drogi robić, a które zostawić. Kumpel z szefem rozmawiał często o 4 w nocy. Pługi nie będą jeździć non stop, bo nikt im za to nie zapłaci.

@pajakpajak: z tego co wiem to pociąg Pesa osiąga 250km/h przy biciu rekordów, a Pendolino ma taką prędkość eksploatacyjną! Jest różnica między ciągłą jazdą w trasie 250km/h a biciem rekordu!

No właśnie się zastanawiam kto się dopiero obudził i dodał taką wiochę. Zawsze tak jest! Wniosłem sprawę przeciw dłużnikowi, zapłaciłem za sąd, sąd wydał nakaz zapłaty, poszedłem do komornika, zapłaciłem za komornika, a komornik nic nie ściągnął. Czyli oprócz nieodzyskanej kasy jeszcze poniosłem koszty sądowe i komornicze.

Jak zostawisz 1,5m wolnego to nawet bez znaku masz prawo zaparkować.

Jak drapię szybę to na końcu drapię przednią, więc jak jestem za autem to złodziej i tak nie odjedzie, a jak skrobię przednią to przecież widzę, czy ktoś się nie zbliża do auta.

Na nagraniu nie widać kierowcy, a właściciel auta nie musi pamiętać, kto autem wtedy jechał. I nikomu nic nie można zrobić, co najwyżej właściciel dostanie mandat za niewskazanie kierowcy (jak przy zdjęciach z fotoradaru), choć nie jestem pewien, czy przy takim czymś można karać właściciela, a nie kierowcę.

Ślepe, czy głupie? Przecież facet "od kamerki" gonił auto. Potem wrócił do swojego auta i przekręcił kamerę. Co miał jeszcze zrobić?

Też chyba kupię kamerkę - wprawdzie takich kozaków jeszcze nie spotkałem, ale dziś rano kolejny raz o mało co nie wjechał we mnie jakiś burak, co nie patrzy w lusterka gdy zabiera się do wyprzedzania.

Skąd wiecie, czy gościu nie cieszy się, bo wygrał cały sezon, do czego wystarczyło mu zajęcie któregoś z pierwszych miejsc w ostatnim wyścigu w sezonie? Zbierał punkty cały sezon i wie już, że wygrał, to się nie przejmuje drugim miejscem w tym wyścigu.