Komentarze użytkownika promyk245

Idealny mem dla 3.2 Busso, 1.9 i 2.4 JTD. Jak kto dba tak ten ma. I tyle...

@Caleanka - Szwecja już dawno jest stracona... Co do kosztów utrzymania - Pan/Pani pracuje,by jeden z nich mógł się za Pana/Pani pieniądze lenić ;)

Szanowny Panie/ Szanowna Pani. Zanim się skomentuje to trzeba to sprawdzić. To nie jest fake ;)

W którym to mieście w Albanii takie cuda ??

@ Sauronik - jeżeli zaradnością nazywasz, zasuwanie dodatkowo po pracy i brak czasu na własne przyjemności, i brak jakiegokolwiek życia prywatnego,to ja się jednak cieszę,że podjąłem decyzję o wyjeździe. Chociaż łatwo nie było i w dalszym ciągu nie jest - bo jest się daleko od kochanej rodziny i ojczyzny, to jednak poziom życia i podejście do mnie jako do pracownika jest zdecydowanie na lepszym poziomie. Pozdrawiam

Dobra fura... Z Reich'u przecież !

W Luksemburgu ciut taniej,a zarobki nieporównywalne... Taki mamy klimat

Sprawa prosta w tej akurat sytuacji - jeżeli dochodzi do takich rzeczy,jest to utrudnianie kontaktów z dzieckiem, co za tym idzie utrudnianie udziału w wychowaniu dziecka... Jakby kiedykolwiek, ta kobieta zadała pytanie - "Gdzie byłeś i jak wychowywałeś nasze dziecko??" Dałbym ten filmik na odpowiedź. Żal dziecka w tym momencie :(

Z jednym się zgodzę z Tobą bezpieczna123 - 2 minutowy film nie pozwala na ocenę sytuacji. Natomiast 2 rzeczy - po pierwsze jako ojciec,jeśli mam ochotę widywać swoje dziecko codziennie to taką możliwość powinienem mieć(a nie jakieś ustawowe 2 razy w miesiącu plus ferie czy wakacje),bo też chcę moje dziecko wychowywać... Po drugie skąd wiesz jaka była sytuacja tej akurat rodziny,skąd wiesz czy były kłótnie i skąd wiesz czy ten ktoś nie starał się, by rodzina cały czas była?? Tego na filmie nie widać.

To pewnie Mateja testujący nową dyscyplinę ;)

Widział ktoś nogi u tego gościa ??

Może chodzi o węgiel ;>

A trzeba było zamówić PESĘ... Ale nie-lepiej pchać kasę w obcy kapitał,a Ci jak zawsze robią nas w bambuko...

Ach ta Łódź :P

Zabawki G.I. Joe, tak-gumy turbo, Kulfon i Monika... Masa rzeczy...