Komentarze użytkownika kamil.b1986

Po pierwsze jeśli moąż matki może wytoczyć pozew o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu 6 miesięcy od URODZENIA SIĘ DZIECKA, Po drugie to facet, który uznał ojcostwo (czyli nie będący mężem matki) może wytoczyć powództwo w ciągu 6 miesięcy od dowiedzenia się o tym, że nie jest ojcem. Po trzecie prywatne testy DNA są dowodem, ale o niewielkiej mocy dowodowej, gdyż nie mamy nigdy pewności czyją próbkę dano do badania, może jego kolegi, sąsiadki, menela. Dowodzić można wszelkimi sposobami, ale w rzeczywistości tylko badania DNA zlecone przez sąd załatwiają sprawę.

Ty też widzę, że o prawie pojecia za dużego nie masz. Po pierwsze prokurator działa na wniosek domniemanego ojca. Jeśli już zechce zająć się sprawą a 99% nie cce się zająć, to wnosi pozew, nie akt oskarżenia przeciwko matce i dziecku. Po drugie nie działa w celu ustalenia ojcostwa, tylko w celu jego zaprzeczenia. To, że płaci alimenty nie znaczy, że się przyznał do jcostwa, jeśli jest mężem matki to z automatu uznaje się go za ojca dziecka, później może jedynie zaprzeczyć ojcoswu. Ma na to 6 miesięcy od urodzenia się dziecka (w przypadku męża matki)

ikswohceicjow Nie wyzywaj ludzi od matołow, bo sam jesteś matoł. Po pieerwszepProkurator może zlożyć pozew o zaprzecenie ojcostwa, po drugie ojciec może zlożyć pozew, a po trzecie adwokat nie jest stroną postępowania tylko działa w imieniu swojego mandanta (mocodawcy), więc faktycznie pozew składa ojciec, który może być reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika czyli adwokata lub radcę prawnego

To trochę, jak z Gender i założeniami, że płeć jest nam narzucana przez społeczeństwo, które żyje stereotypami, a panie profesorki będące pionierkami nowej ideologii wpierają nam w swoich pracach, że kobiety są zmuszane do heteroseksualizmu, a każda penetracja członkiem jest niczym gwałt na ich psychice. Później oczywiście okazuje się, że pani jedna, czy druga pani profesor jest lesbijką i przez lata żyła tkwiąc w heteroseksualnym strasznym dla niej związku. Następnie kolejne pokolenie z tych dyrdymałów i żali pani profesor tworzy ideologię nazywając ją nauką i każe nam żyć zgodnie z jej założ

"jakby od dziecinstwa pokazywali im ze to jest normalne to dziecko nie widzialo by powodu by sie smiac z dziecka ktorymi rodzicami sa homoseksualisci" Problem w tym, ze to nie jest normalne, więc nie wiem dlaczego rodzice mieliby wpajać dziecku, że to coś normalnego.

jesli ktos uwaza, ze to przesada z muzulmanami, to zapraszam do ciapatych dzielnic Londynu, po ktorych kraza islamskie patrole i szykanuja ludzi za sposob ubioru, zapraszam do Paryza gdzie muslimy organizuja w centrum miasta kilkutysieczne modly w taki sposob, ze ludzie nie moga sie dostac do domu, zapraszam do Belgii gdzie muzulmanie w jednym z miasteczek doszli do wladzy i zlikwidowali bozonarodzeniowq choinke, zapraszam do Szwedzji gdzie od tygodnia trwajq zamieszki z udzialem muzulmanow. Ludzie, islam to zaraza. To nie jest religia pokoj