Komentarze użytkownika Egghead

Może usiadła na okładce filmu "The Wall"?

Czeski stół - częstujcie się!

Och, Karol!

kary1977: tylko co w tym dziwnego? Katolandzki dzień jak co dzień... ORganizacja powłana do cyckania ludzi czyni to bez zbędnych sentymentów.

Czemu tylko epicki? Ja tu widzę lirykę i dramat w jednym!

A czemu w ogóle wpuszczasz czarną zarazę do domu? Nie wpuszczać, trzymać z daleka, samo upadnie i będzie dobrze.

@Pograbek: 1) nie może być 5000 pacjentów, bo limi wynosi 2750 2) wszystkie wymienione przez Ciebie dodatki zostały anulowane i zamienione na "pakiet onkologiczny" (przesunięcie środków nazywane "podwyżką") 3) prywatnie raczej żaden rodzinny nie przyjmuje, bo niby kogo i gdzie? 4) Lekarze rodzinni nie pracują w szpitalach. 5) Co mają w garażu to ani Ciebie ani mnie nie powinno obchodzić. 6) Wypowiedź bravoteampolska, do którego napisałeś "nie masz pojęcia o czym mówisz" nie zawierała żadnego przeinaczenia, w odróżnieniu od Twojej.

@Python013: Nikt na etacie nie protestuje, bo nie ma takiej potrzeby. Nie ich próbuje się wydymać, tylko takich, którzy prowadzą prywatne praktyki lekarzy rodzinnych.

Każda religia to zło. Większość wojen wybuchała na tle religijnym. XXI wiek wcale nie przynosi zmiany :(

Kalendarz jak kalendarz, wiochą jest mieszanie szkoły i wiary. Po co msza niewierzącym dzieciom, albo wyznającym inną wiarę? Pomijając już fakt ustawowego rozdziału kościoła od państwa.

Ona jest mokra na WYJŚCIU...

Typowy strój do aerobiku z lat osiemdziesiątych. Oczywiście po ulicy nikt tak nie chodził :) Tu też nie ma dowodu, że to miejsce publiczne. Laska z poczuciem humoru i świetną sylwetką!

Dlaczego to jest od 18 lat? Przez wysunięty język?

Masz rację, ten paskudny celulit na nogach! Brrrrrr.

Lata i kosi brzozy betonowym skrzydłem! :)

To raczej balustrada schodów niż łóżko, zwłaszcza że jest przy skosie.

A co było w tej umywalce, że aż trzeba było ocenzurować?

@cipkozaur: Czy uważasz, że twórcom tej planszy odcięto dostęp do Wikipedii?

No coś Ty, po prostu monitory CRT mają bardzo dobre odwzorowanie czerni ;-)

Hmmm, z tych samych powodów daję minus - to nie wiocha tylko świeży powiew wśród stęchlizny... A zdjęcie fajne!