Komentarze użytkownika killing_joke

Co ich obchodzi NFZ, każdy z nich ma prywatną opiekę medyczną. A te naście tysięcy wynagrodzenia, to chyba ledwo wystarcza na opłacenie podatków od nieruchomości; zwłaszcza tyczy się to panów Jacka i Donalda...

Jak cweluś chce się zapinać w dupsko, to niech robi to gdzie indziej...

Abstrahując od dyskusji; sam miałem 9 lat temu Syrenę 105B (taką jak wyżej przedstawiona), tylko w lepszym stanie. Potrafiła się bestia rozpędzić do 130km/h, ale silnik miał 4,5 tyś. przebiegu, samochód był zadbany... A tak na prawdę, to w takiej Syrenie prędkość czuje się jak w przedwojennym myśliwcu. Przy 80km/h starszy człowiek mógłby dostać zawału... A zdjęcie zaginęło, jak niegdyś ginęły "teczki" co ważniejszych polityków...

Spytajcie się lepiej, co pan Niesiołowski robił za czasów PRL...?

Jeżeli Sejm jest "miejscem pracy", a posłowie "pracownikami", to większość z nich powinna zostać zwolniona dyscyplinarnie za opuszczanie posiedzeń sejmu i brak uczestnictwa w obradach (o ile na tym polega ich praca)?

Kawał ch..a z niego musi być...

Nic tylko spuścić psy...

Do pana premiera normalne argumenty nie trafiają, ale taki z pewnością by przemówił...

Można by go spuścić na spadochronie nad Tel Aviv-em. Ciekawe, czy zdążyłby się w powietrzu rozebrać?

Zgadzam się. Sam mieszkam niemalże w centrum Łodzi, a pod oknami przebiega mi krajowa 14-ka. Nawet przy szczelnie pozamykanych oknach można się poczuć jak na ulicy... Poza tym przejazdy konwojów tirów niszczą w znacznym stopniu skrzyżowania na których występują tory tramwajowe.

Zawsze można popatrzeć na otom... lub tym podobne portale... Jak dla mnie nic nadzwyczajnego, a to że ów wystawiający pochwalił się nr 007, to tylko kolejny atut, zwłaszcza jeśli komukolwiek zależałoby na "oryginalności"...

Napijmy się za to i nie tylko :-)

Być może ów delikwent ukrywa się przed prawem i potrzebował "zmienić twarz"...

Patrząc na takie rzeczy z dnia na dzień staję się coraz większym mizantropem...

A czy ktoś zwrócił uwagę na paluch u jej prawej stopy?

Parafrazując Denisa Diderota; "Kubuś fatalista i jego pani"...

Zwłaszcza może być niebezpieczna, kiedy w łóżku ona będzie "na górze"...