dokładnie, ja zarabiam na firmę która mieści się w warszawie, jak i wiele innych, nasi dziadkowie budowali stolicę, czas aby stolica oddała co dostała

Niech zaczną oszczędzać i ruszą swoimi makówkami a nie wyciągają ręce pod darmochę.

Rebus, Twój komentarz jest bez sensu. W jaki sposób powiaty mają oszczędzać, skoro mają małe wpływy z podatków, nie ma firm, przedsiębiorstw, które by utrzymywały ten powiat ze swoich podatków? Jak ma się utrzymać gmina, której mieszkańcy wyjechali za pracą do wielkich miast lub za granicę?

Pieniądze idą, a później Wójt organizuje dni gminy i zaprasza Wiśniewskiego albo inną upadająca gwiazdę i płaci jej pół miliona...

Złe rozumowanie. Wiesz dlaczego w Polsce jest bieda i tylu bezrobotnych? Ponieważ firmom nie opłaca się ich zatrudniać. A dlaczego nie opłaca się ich zatrudniać? Ponieważ oprócz wynagrodzenia pracodawca musi jeszcze złożyć daninę fiskusowi oraz ZUS-owi, nie wspominając o rozliczeniu podatków VAT i podatku dochodowego. Gdy zlikwidujemy podatki i ZUS, do Polski napłynie więcej inwestorów. Pracodawca, będzie miał więcej pieniędzy, bo nie będzie okradany przez państwo, więcej pracy dzięki wzrostowi popytu i produkcji, a więc potrzeba będzie większej ilości rąk do pracy.

Teraz rozumie swój bład dokarmiam kota zwanego parlamentem i prawda jest ze on zeżre wszystko

Zapraszam do wpi3rdalania ze spamem.

wrzód ??? czysto,schludnie,spokojnie,do stolicy blisko,gospodarz miasta zaradny... zazdrość duqę ściska hahahahaha !

mogliby wyjazdówkę na Augustów zrobić na dwa pasy, bo przejechać w godzinach szczytu przez to miasto to dramat. A najgorzej jest w piątki jak wspomniana warszawka rusza na Mazury, to co oni wyprawiają na drodze o kryminałem można określić.

Nie wiem co ćpasz, ale dla własnego dobra przestań. Porównaj sobie dobrobyt krajów socjalistycznych/postsocjalistycznych z krajami kapitalistycznymi.

Socjalizm tak, jest to wręcz idealny ustrój dla złodziei z wiejskiej, urzędasów, nierobów i cwaniaczków, a często się zdarza, że ktoś jest wszystkim naraz.

kapitalizm to g...wno i niedługo runie

Żeby runął najpierw musiał by być. Na razie w dalszym ciągu masz komunę. Zawszoną znienawidzoną socialno-lewacką eurokomunę.

Bandyci teraz już nie uprawiają gangsterki, nie zbójują wiedzą, że przy dzisiejszej technice dość łatwo jest ich zaobserwować, nagrać, wyłapać, udowodnić i skazać. Siedząc w więzieniach doszli do wniosku, że lepiej ten czas w pierdlu przeznaczyć na dokształcanie się na koszt podatnika, a po wyjściu tworzyć jakieś "Ambergoldy" czy na stanowiska urzędnicze się załapać i kraść w białych rękawiczkach, lub założyć firmy pośredniczące prace i brać legalny haracz od ludzi szukających zatrudnienia.

To niech się wezmą za robotę tylko państwo nie powinno im w tym przeszkadzać, a poza tym zawsze mogą stamtąd wyjechać w inne bogatsze strony. Gdy się dopłaca do biedy i patologi ona się namnaża dotacje rozleniwiają i niszczą ludzi biednym się tylko nie przeszkadza wyjść z biedy.

Ja pochodzę z rolniczych terenów na Mazowszu i moja gmina ma, i na janosikowie, i na drogi itp. Dziwną zależnością jest to żę tereny które był biedne, długo takie będą. Na zmianę mentalności trzeba pokoleń.

proponuję aby biedne tereny opustoszały a ludzie tam mieszkający zaczęli się przenosić tam gdzie jest praca i "dobrobyt"

To po co biednej rolniczej gminie droga? Z tego janosikowego to budują drogi, którymi nikt nie jeździ, a w "bogatych" miastach nie ma na remont drogi o ogromnym natężeniu ruchu. Po tej drodze w biednej gminie przez 100 lat nie przejedzie tyle pojazdów, co po drodze miejskiej przez rok. Takie głupie inwestycje można sobie wsadzić w buty.

Właściwie masz racje, to jest raczej legalny haracz.

No i każdy to wielki fachowiec od większych praw dla pedałów.

a dzięki temu byłyby mniejsze podatki,mniejsza biurokracja i przede wszystkim więcej miejsc pracy. Socjalizm to rak który długofalowo niszczy społeczeństwo.Oducza inicjatywy, rozleniwia, uczy, że nie warto się starać.Fajnie jak jest jakaś pomoc w sytuacji kryzysowej, ale no własnie kryzysowej, to my mamy sami zadbać o nasze "być albo nie być" i tego uczyć nasze dzieci, samodzielności, odpowiedzialności, a nie "państwo da" bo za kilka lat będziemy jak afryka bardziej roślinki niż ludzie.

Dodam tylko, że urzędnicy żyjący z naszych pieniędzy są głównie po to, żeby nas udupić.

Dopłaty z unii? Oddadzą Ci część tego co Ci ukradli. Wielkie mi dotacje. Poza tym ja się do nich nie pchałem i cieciować za granicą też nie zamierzam.

60 lat??? Coś bredzisz. 10 lat i rozbiórka poniemieckiego mienia. Być może nie było najlepsze z punktu widzenia osiedleńców ze wschodu, ale wydaje mi się, że przez te dziesięć lat zwróciliśmy to z nawiązką.

To co narod odbudowal teraz zydzi przejmuja jak i komuszkom rozdali mieszkania w calej Warszawie. W dodatku wiekszosc firm przenosi siedziby do Warszawy.. bedzie coraz wieksza przepasc - Warszawa i reszta..

Oni utknęli kilkadziesiąt lat wstecz, im się wydaje że to jak kiedyś, jeden zakład pracy z niskokwalifikowanymi pracownikami i jedziemy z pracą a rząd się zajmie całą resztą, Gierek przyjedzie i pomoże jak za dawnych czasów. Co więcej, te mieściny często nawet dobrych dróg nie mają, a kasę inwestują w aqua parki czy lotniska jak na ścianie wschodniej, a potem jest płacz że długi, bo inwestycje na siebie nie zarabiają.

Tak niedługo będzie, bo pewnie zniosą to janosikowe ;) Albo zmienią w coś innego. Kasa powinna być inwestowana w zależności od potrzeb. Wiadomo, że Warszawa ma największe, małe mieściny o wiele mniejsze. To powinno być inaczej rozwiązane. Tak na marginesie, niech tubylcy z wielkich miast nie dziwią się,że mnóstwo ludzi zjeżdża do nich, skoro ich pipidówki w ogóle się nie rozwijają, nie ma fabryk, szkół wyższych, kin, restauracji, a przede wszystkim pracy. Gdyby firmy nie inwestowały albo budowały fabryk w wielkich miastach i okolicach,tylko gdzieś na prowincji, ludzie by nie wyjeżdżali,

..bo mieliby pracę na miejscu. Niestety lepiej interesy robić w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu. Małe prowincje mogą padać. Janosikowe ratowało życie niektórym powiatom. Wiadomo, nie było to sprawiedliwe dla bogatych gmin. Sądzę,że zamiast janosikowego, można by było zachęcić do inwestowania w małych powiatach, wybudować filie fabryk itp. aby ludzie mieli pracę (i studia) u siebie, a nie byli zmuszani do wyjazdu i złośliwie nazywani słoikami.

z własnego przykładu - Irlandia - miejscowość wielkości Myślenic .. bez zakładów przemysłowych jak Huta Sendzimira koło Nowej Huty ...tam ludzie pracując w mieścinie potrafią zapewnić popyt wewnętrzny i podaż wewnętrzny. Ta miejscowość żyje swoim życiem i mimo braku fabryki ludzie pracują w sklepe i knajpie i u lokalnego rzeźnika, jest lekarz, mechanik samochodowy wszystko jak w bajce Strażak Sam .. ludzie nie wydłubują sobie oczu..pomagają biedniejszemu ... i płaca jest taka, że ludzie kupują w lokalnym markecie typ leviatan i .. nikt nie chce skoczyć z klifu po 10 tym. W Polsce ostatnio fisk

@BOBY102, b. dobra wypowiedź. Dałeś mi świeże spojrzenie na sprawę. Piszę to serio.

@BOBY102, nie bardzo rozumiem ten przykład, ale mniejsza o to. Powiedz mi coś innego: masz tatuaż?

Boby ma racje tylko, ze w dzisiejszym swiecie podstawe funkcjonowania czyli handel przejmuja zachodnie markety w raz z produkcja i tanimi produktami z Chin. Obraz malych miejscowosci w wiekszosci wyglada tak, ze powstaja tylko biedronki, rossmany i inne, ktore zaopatruja we wszystkie dobra. Przez to lokalny biznes pada i nie ma pieniedzy na uskugi.. moj mechanik dojezdza codziennie do Warszawy 40 km bo u siebie niemialby klientow.

I w ramach tego należy okradać innych? Czyli mnie okradli wiec ja też kogoś okradnę, tak aby było.... sprawiedliwie? Takich jak ty to powinno się wywieźć do lasu i zrobić to co kiedyś ruscy zrobili. Właśnie przez takie gnidy twojego pokroju w tym kraju jest jak jest. Bo ty usprawiedliwiasz kradzież, zdzierstwo i jeszcze uważasz to za słuszne i prawe. Za obdzieranie kraju miej pretensje do komunistów, a nie ludzi którzy zapier...ją dzisiaj na swój kawałek chleba i muszą jeszcze haracz na takich śmieci jak ty płacić.

Brak na wypłaty to pikuś, nie ma kasy na utrzymanie szkół, przedszkoli, pomoc społeczna itd.