Z artykułu na money(pl): "Proboszczowie w 2019 r. zapłacą od 434 zł do 1559 zł" - tyle wynosi zryczałtowany podatek zależny, jak wspomniałeś, od wielkości parafii. KWARTALNIE. A gdzie podatek od datków z tacy, od opłat za sakramenty? Przecież to jest ogromna szara strefa. Tobie się to podoba, że kościół jest w Polsce ponad prawem podatkowym - to super, masz prawo tak myśleć. ZAAKCEPTUJ, że ludzie mają też prawo myśleć inaczej i domagać się równego traktowania wszystkich wobec prawa. Można jeszcze wytoczyć argument "ludzie chcą płacić, więc płacą - co mi do tego? I co państwu do tego?"...

...i to by było bardzo dobre pytanie, gdybym ja, jako normalny obywatel TEŻ mógł w miarę swojego widzi mi się przekazać komuś jakąś sumę pieniędzy bez konsekwencji podatkowych. Czy mogę to zrobić? Nie, ponieważ nawet darowizna w Polsce (z paroma wyjątkami ograniczonymi kwotowo w ramach najbliższej rodziny) jest opodatkowana.

Jeżeli uważasz, że podatki są niesprawiedliwie rozłożone to Ci powiem że ja tez tak uważam (tyle że patrząc na ogół ludzi i podatków. Nie tylko na kler). Wydaje mi się że ryczałt uwzględnia też wpływy z tacy i sakramentów. Ryczałt to ryczałt. Nie tylko księża go mają. Skoro jest ryczałt to nie ma szarej strefy. Nie idź tą drogą...Co Ty piszesz. Poza prawem podatkowym (jak w takich kategoriach piszesz) wszystkie te zawody co płacą ryczałt. Nie muszą mieć kasy fiskalnej (do obrotów). NIE TYLKO KLER TAK PŁACI!!! Poczytaj sobie, doucz się. Głupot nie będziesz pisał a i może JADU mniej będziesz mia

Nie muszę niczego się "douczać", bo doskonale znam tematykę podatkową, jestem chłopie przedsiębiorcą od lat w tym kraju. NIE ODWRACAJ KOTA OGONEM! To że istnieje coś takiego jak ryczałt i funkcjonuje jak forma rozliczenia nie stanowi żadnego usprawiedliwienia! Liczą się kwoty! Księża generują ogromną gotówkę, a podatki płacą znikome, takie są fakty. To nie jest żadne plucie jadem, domagam się uczciwego traktowania i tyle. Ryczałt nie uwzględnia wpływów z tacy i sakramentów, jest stała kwotą uzależnioną od wielkości parafii.

Być może nawiązujesz do tzw "wolnych zawodów" z tym ryczałtem - OK, to niech będzie, że przyznaję tutaj rację i oczekuję również od nich - czyli od wszystkich - równego traktowania wobec prawa. W TYM TEŻ OD KSIĘŻY. Mam do tego prawo czy nawet to mi odbierasz?

Jeszcze warto dodać - w praktyce forma rozliczenia przez ryczałt dla wielu zawodów oznaczać może owszem korzystniejsze rozliczenie niż standardowo, ale TYLKO dla duchownych sprowadza się do tego, że w istocie płacą jakieś promile lub znikome procenty od swoich faktycznych dochodów. W tym widzę problem.

W Polsce działa 3,3mln firm.Nie musisz podkreślając że jesteś przedsiębiorcą tym bardzie że bycie nim nie powoduje że wiemy więcej o podatkach(no może nieco).Masz pretensje że problemem jest niesprawiedliwe opodatkowanie.To i tak duży postęp od twierdzenia NIE płacą do twierdzenia ZA MAŁO PŁACĄ!Skoro to RYCZAŁT to uwzględnia i tacę i sakrament!.Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz że ryczałt czegoś NIE UWZGLĘDNIA!Widzę,że preferujesz stanowisko że lepiej jak sąsiadowi krowa zdechnie niż to żebym i ja miał krowę.Zawiść-jakie to typowe.Problemem-jedni kasy mają od lat, a inni do dziś nie musz

Błędnie interpretujesz moje słowa. Nie ma tu żadnej zawiści, po prostu nie godzę się na nieuczciwość i tyle. Jak ty się godzisz - Twoja sprawa. Rób sobie co chcesz. Czy kościół rozlicza się w Polsce uczciwie? Nie, w mojej ocenie tak nie jest. Ryczałt uwzględnia według Ciebie dochody z tacy i sakramentów? Powiedz proszę w jaki sposób. Ksiądz bierze za ślub średnio 500-1000zł, największe parafie płacą 1.5 tys zł podatku KWARTALNIE, czyli 500zł miesięcznie. Ile ślubów, pogrzebów, chrztów i komunii odbywa się w tym czasie? Ile jest wpływów z tacy?

Poza tym - ponownie ROGLSAW odpływasz i wkładasz mi w usta słowa, których nie napisałem ani nie wypowiedziałem. Nigdy nie twierdziłem, że kościół nie płaci podatków, tylko że płaci za małe podatki i nie od całego dochodu. Jak zapłacenie paru stów miesięcznie ma się do tego, że głupi PIT na niższym progu podatkowym wynosi obecnie 17% w dodatku miesięcznie, nie kwartalnie. Jak już mówiłem - dla Ciebie to jest OK - zgoda, nic mi do tego - ale przestań narzucać swój światopogląd jako "jedyny właściwy" wszystkim dookoła!

Niegodzenie się na nieuczciwość tylko z JEDNEJ strony, a nie zauważanie albo bagatelizowanie z DRUGIEJ to ZAWIŚĆ! Mnie ogólnie KAŻDA niesprawiedliwość BOLI. A ty dalej, kościół,kościół. Nienawiść Cię zniszczy..Nie ROZUMIESZ Co to jest RYCZAŁT i jeszcze gdzieś ci się "sprawiedliwość podatku" w tym ryczałcie miesza. Twierdzisz, że nie płaci podatków od tacy i sakramentów-PŁACI. Więc powiedziałeś. Nie ma znaczenia czy wg Ciebie wystarczająco dużo. Dalej piszesz, ze podatki są niesprawiedliwe, ktoś tyle płaci, inny tyle. No są. Życie jest niesprawiedliwe.Tylko po co tak pluć tylko w jedną stronę?

Bo nie ma żadnej drugiej strony, która działa na takich samych zasadach! NIE MA. I kościół NIE płaci od tacy i sakramentów, NIE ma przepisu który to reguluje (a już na pewno nie jest to ryczałt!). Wierz sobie w co chcesz, co mi do tego. Jak Tobie pasuje taki układ - super, szanuję to. Wiem za to, że ty ZA NIC W ŚWIECIE nie uszanujesz mojego zdania, bo tylko ROGSLAW jest wszechwiedzący i tylko jego porządek świata jest TYM WŁAŚCIWYM. Kążdy kto myśli inaczej jest przecież ignorantem i zmanipulowanym przez TVN przygłupem.

Jak dorośniesz i dowiesz się "przedsiębiorco" co to jest RYCZAŁT to zmienisz zdanie.Zostanie tylko WSTYD co za głupoty wypisywałeś. Może wiki Ci pomoże: Ryczałt-uproszczona metoda naliczania podatku, BEZ USTALANIA WYMIARU PODSTAWY PODATKU. To co kluczowe Ci podkreśliłem. Nie brnij w to dalej...Jakiego Twojego zdania? Ty chłopie NIE MASZ swojego zdania.Powielasz zdanie TVN-u.Być może dlatego że w MOIM odczuciu człowiek ŚWIADOMIE NIE DZIAŁA NA SWOJĄ NIEKORZYŚĆ. Jeżeli w pełni myśli samodzielnie to nie powie że jedni MOGĄ KŁAMAĆ I MANIPULOWAĆ,A DRUDZY NIE(i uzależnia od tego kto za kłamstwa płaci

Mogę Ci tylko odpisać to samo. Jak zrozumiesz czym jest ryczałt, to może przestaniesz się kompromitować. Nie oglądam TVN, nie słucham, po raz setny mówię - jedyne co potrafisz to mnie obrażać i insynuować, że robię coś czego nie robię. Więc dla mnie - oko za oko - to ty nie masz własnego zdania i jesteś baranem zmanipulowanym przez TVP. NARA człowieku, szkoda nerwów, jesteś takim PiSowskim betonem, że nic nigdy do Ciebie nie dotrze.

"Jeżeli w pełni myśli samodzielnie to nie powie że jedni MOGĄ KŁAMAĆ I MANIPULOWAĆ,A DRUDZY NIE" - nigdy tak nie uważałem ani nie uważam. Faktem jest, że kościół rozlicza się na INNYCH zasadach niż jakakolwiek inna instytucja czy firma (również te korzystające z ryczałtów) i nie zmieni tego twoje obrażanie mnie i wymyślanie kolejnych bredni. Kończę tą farsę, nara. Idź tam sobie żyj w swojej równoległej rzeczywistości i bądź szczęśliwy, tego ci życzę.

Dokładnie. Należy drugi raz opodatkować te same pieniądze. Z tacy powinny byc prowadzone ksiegi i wgląd w to powinien mieć fiskus. Dowalić 40proc podatek od tego i po problemie. Jeżeli chodzi o sakramenty powinny być wydawane paragony i 23%vatu od tego. Z miłą chęcią zapłace księdzu raz na 20lat te 23%więcej jeżeli będe wiedział że opłaci z tego podatek a nie wyda na dz**ki

PietroKor, idąc Twoim tokiem myślenia - jak kupuje coś w sklepie, albo płacę za jakąś usługę, to TEŻ nie powinna być opodatkowana. Bo przecież ja już zapłaciłem dochodowy, więc dlaczego mamy VAT? Rozumiesz teraz? Coś tam do ciebie dociera, czy ciężko?

Nie wszystko. Osobiście nie chcę płacić podatku od posiadania telewizora, zwanego abonamentem. Nie chcę też płacić podatku za posiadanie smartfona, komputera, czy za oglądanie Netflixa. Po za tym, nie chodzi o opodatkowanie tacy, bo na tym przeciętny katabas i tak nie zarabia, a o uczciwy podatek ze świadczenia usług takich jak chrzty, śluby, pogrzeby na których sukienkowi zboczeńcy trzepią prawdziwą kasę, ustalając za nie ceny.

Nie rozumiem co ma kościół do organizacji charytatywnych. To jest instytucja zbierająca pieniądze a nie pomagająca komuś.

Powiedz mi fedora, która partia do tej pory się tym zajęła?. Od dawna się o tym mówi i nikt się nie zabrał za to, oczywiście jestem za.

Jaki świat mógłby być piękny, kiedy nie byłoby żadnego wyznania.

Rafi. Nie dało by rady bo jedni nie chcieli pracować więc zrobili religię inni lykneli i ci pierwsi kasę na tym trzepali (choć wcześniej to raczej jedzenie itp )

Ci, którym mózg rozwinął się na tyle, że bieganie między kościołem a mopsem, zwyczajnie ich obraża.