Umny gościu

A powiedział nieprawdę, ? Po pierwsze elektryka wiatrowa jest bardzo droga, po drugie uzależniona od wiatru, po trzecie ekolodzy juz mowia ze jest szkodliwa :) po czwarte jest to wyrwane z kontekstu...wiec moze daj siebie siana.. Madry czlowieku..

Ważne, że jego syn przeją stołek prezesa spółki państwowej.

I ma rację. Rozkład w czasie produkcji prądu z wiatru nijak ma się do zapotrzebowania. Dlatego ograniczenie jej udziału w całej produkcji to max 30%, więcej jest po prostu bez sensu, bo rezerwy mocy klasycznych elektrowni nie wystarczą na pokrycie zapotrzebowania w razie przywołanego "braku wiatru". Ekofantaści mogą myśleć, że ten prąd można magazynować. Otóż, nie można. Można go sprzedawać za granicę, albo kupować. Ale to też iluzja na dłuższą metę, a do tego jest całkowicie nieopłacalne.

Elektrownie wiatrowe to bardzo drogi prąd! Gdzieś musi stać w pogotowiu gotowa do rozruchu elektrownia np. na gaz która w każdej chwili (gdy zabraknie wiatru) może dać brakujący prąd I za tą jej bezczynność też trzeba płacić

I takich niedoyebow mamy dzisiaj w rządzie, przykre bardzo dla naszego pięknego kraju...

Tu chodzi o system, nie o pojedynczy wiatrak. Takie trudne do ogarnięcia?

Jeśli chodzi o studio TVP czy TVN, to nie widzę problemu.

hmm a gdyby tak elektrownie wiatrowe mogl stawiac tylko kler?