Twój problem jaki problem wielu jeszcze to paniczny strach przed śmiercią. Nie potrafisz usprawiedliwić obecnej paniki związanej z wirusem bez graniu na uczuciach. W Afryce z powodów o których piszesz umierają miliony rocznie na o wiele gorsze choroby, no ale o tym 24/7 pIerd..ić w TV nie będziemy. Nie potrafię tak jak ty jęczeć jak TV karze. Wybacz.

jak rozumiem, za nic masz uczucia do własnej babki i uczucia innych wobec ich rodzin. nie da się usprawiedliwić opieki nad dziećmi bez grania na uczuciach. co mnie Afryka może obchodzić, skoro ciebie nie obchodzi staruszka sąsiadka? głupoty zabójczej w skutkach wybaczyć nie mogę.

Skoro już zrozumiałeś że mamy różne priorytety odnośnie obecnych zachorowań na Ziemi to wyjaśnień czego tu nadal szukasz ?

niczego nie szukam, niebezpieczni głupcy sami się znajdują. istnieje cień szansy, że jesli nie oni, to ktoś wahający się porównawszy opinie, dojdzie do wniosków przeciwnych do takich, co mogą w skutkach kogoś uśmiercić. przeciwstawnie do moich priorytetów, w d.pie masz zalecenia epidemiologii mające na celu ochronę naszych starców i chorych, za to wysiłek obracasz na pomoc Afrykanom?

Włochy - Średnia wieku wśród zmarłych kobiet to ponad 83 i pół roku, a wśród mężczyzn - ponad 79 lat. Jak wynika z przedstawionych statystyk, do 17 marca w związku z koronawirusem zmarło 601 kobiet i 1402 mężczyzn. Chłopie każdy z nich to był wrak pogódź się z tym i przestań na siłę stawiać cały świat na baczność przez to. Liczymy - 2003 ofiary przez około 40 dni od pierwszego zgonu daje.......50 starych i chorych ludzi na dzień....a nie 10 razy więcej. Powtórzę najlepsze co mogę powtórzyć. Nie panikuj.

nigdy nie będziesz sam stary? nie masz nikogo starego w rodzinie? już ich na straty spisałeś? weź sie zorientuj w dzisiejszych danych, ok? nikt nie panikuje, każdy robi co do niego nalezy, i o to chodxi. jedyni panikarze to wykupujący srajtaśmę. z powtarzania nie wynika prawdziwość, chyba, ze przy blacie pubu. powiedz to swojej babci, ze ja masz za wrak do odpalenia.

Podaje faktyczne dane o których najprościej pisząc kłamiesz, a teraz zamiast siedzieć w tej sprawie przynajmniej cicho piszesz abym zorientował się w dzisiejszych danych nie podając konkretów. Wybacz żałosny jesteś w swojej manipulacji. Nie dość że łżesz jak pies to jeszcze nic sobie z tego nie robisz. Nie pierwszy nie ostatni raz panikarzu.

417 szt w Lombardii. za Reuterem, BBC i CNN. ty wiesz lepiej.

Zachorowań czy w końcu śmierci. Zastanów się panikarzu do potęgi i co Ci się w moich wyliczeniach nie zgadza, bo jęczysz ale nie wiadomo o co.

że nie zrozumiałeś o co, wynika prawdopodobnie z większego przejęcia banialukami niż zgonami. jak ci sasiadka zemrze, to pewnie ani jekniesz, ale jak babcia to juz moze łezkę uronisz...

spoecjalnie wrzuciłem ci mema przed chwilą, żebyś skończył pierdzielić głupoty. swiat, razem z pandemią(już się zapoznałeś z definicją?) nie skończył się 17go, już wczoraj był 19ty...

...a wspominałem coś o Lombardii ? Raczej nie. Strach zabija zdrowy instynkt,który pomaga przetrwać, strach osłabia układ immunologiczny (fakt), przez strach w przenośni zawsze będziemy cierpieć i częściej umierać, a niżeli żyć zdrowiej, lepiej czy dłużej. Strach jest negatywną cechą która zawsze osłabia. Nie bierz wszystkiego dosłownie,a nie będziesz zadawał niepotrzenbych pytań. Wierni już widzę nie przeszkadzają, ale to było wręcz oczywiste.

no właśnie: nie wspomniałeś, w nadziei, ze chowanie głowy w piasek metodą włoską da inne efekty niż tam. ja wprost uwielbiam, kiedy amator mi wykłady robi na temat immunologii:) podaj statystyki zgonu ze strachu.

niech próbką Twojego pojęcia o biologii bedzie określenie "zdrowy instynkt". nasze instynkty kształtowały się przez miliony lat w środowisku znacznie różniącym się od dzisiejszego. to ów "zdrowy" instynkt każe ludziom kupować kilometry papieru, jakby wirus sraczką się objawiał. to samo z epidemią otyłości: to instynkt każe nam żreć ile wlezie. warunki życia się zmieniły, i instynkty przestały pasować, więcej ich zdrowymi nazywac nie sposób. za to wbrew instynktowi gromadzenia się w zagrożeniu rozum każe pozostawać w izolacji. wierni mogą mnie smieszyć, byle miedzy rozumnych potem nie leźli.

Nadal nie ogarniasz pojęcia w „przenośni” . Najprościej jak się da. Strach pomaga śmierci, a nie jej przeszkadza. Strach rządzi masami stąd głupie masy np. w sklepach. Strach to niewidzialna broń stosowana od pokoleń. Pogódź się z tym i nie udawaj głupszego niż jesteś. W niektórych Krajach Afryki mamy idealne warunki dla Coronawirusa, a jest tam bezsilny. Kwestia wieku oraz nabytej odporności przez pokolenia.

nie mam nic przeciwko umieraniu w przenośni. nie podoba mi sie umieranie naprawdę, przez idiotów mądrzejszych od WHO, lekarzy, epidemiologów i kogo tam jeszcze. owa odporność nabywana jest kosztem niebotycznej góry trupów, jak w średniowiecznej Europie czy u ludów kolonizowanych. faktycznie, przeżyli odporni, pozostała populacja już była odporna. mylisz przestrzeganie rozumnych zaleceń ze strachem, a głupotę z odwagą.

Chłopaku 😂 Ewidentnie mało w takim razie wiesz o średniowieczu i panujących w ten czas zarazach bezpośrednio wpływających na śmierć tamtych ludzi, że ogólnie śmiesz je porównywać z wirusem grypy który w zdecydowanej większości nie zabija, a powoduje zwiększoną aktywność innych chorób przez które to umierają( 80 lat i zachorowani przypominasz sobie?) Nie Coronavirus zabija a jego wpływ na potęgowanie innych chorób które nie są wirusami. Wyjdź na świeże powietrze. Odetchnij i żyj No i wyłącz twojego pana życia czyli „najważniejsze” informacje dnia 👍

to ty masz jakiegoś pana w życiu? ot, zdziwko, że kondycja wielu współistniejących schorzeń ma takie a nie inne skutki, z wzajemnym wzmacnianiem efektu na organizm... ty skończ z bujaniem po polach i obłokach, a za mikrobiologię się weź. rada, by wyjść akurat teraz dopełnia obrazu nieuka, uważającego zalecenia ludzi co więcej książek o temacie napisali, niż samemu w życiu przeczytał ogólnie, za panikowanie.

jak do dziecka: porównaj śmiertelność na czarną ospę wśród Indian Ameryki północnej i Europejczyków. ci pierwsi właśnie nabywali odporności w kontakcie z patogenem dla nich nowym, a dla nas zadomowionym od wieków, ws zycia w większym zagęszczeniu. ów wirus równiez był nowy kiedyś i dla nas, a i zadomowiony zabijał. myslisz, że hiszpanka się nie zdarza? jak najbardziej, tyle, że ci co przetrwali są odporni. ci co nie byli umarli.