Dla lewakow to nie istotnie wiekszosc wyborcow Trzaskowskiego jest w zalobie i potrzebuja iskierki nadzieji ze jutro tez bedzie dzien i sloneczko wstanie.

28 848 733 to liczba osób uprawnionych w kraju. Nie obejmowało to wyborców na listach tworzonych przez konsulaty.

To w takim razie jaka była frekwencja?

To jest ilość osób uprawnionych do głosowania, nie tych, które zagłosowały. Zagłosowało 21 033 457 osób. Frekwencja 71,63%. Tak trudno sprawdzić na stronie PKW?

Czytaj.... w głosowaniu wzięło udział 29 mln........

No i to jest nieprawda. 29 mln było uprawnionych do głosowania. Udział wzięło 21 mln.

Durniem nie jestem. Potrafię szukać danych, nie tylko w Internecie. Z frekwencją odnosiłem się do samej wrzutki, nie stanu faktycznego.

Uprawnionych 28 mln......., głosowało 29mln......, czyli frekwencja ponad 100%. Teraz rozumiesz? Norma jak za PRL ;)

Czyli nie zrozumiałeś. Nawet we wrzutce na obrazku nad liczbą 29 363 722 jest napisane "Liczba osób uprawnionych do udziału w wyborach tj. liczba osób ujętych w spisach wyborców wyniosła 29 363 722". To nie jest liczba osób, które głosowały, tylko które mogły głosować. To co jest napisane na żółtym tle to kłamstwo. Myślałem, że nikt nie jest na tyle głupi, żeby to łyknąć. Jak widać myliłem się 😂🤣

Zrozumiałem i to bardzo dobrze. Czy mam Tobie wskazać palcem do czego się odniosłem? Czytaj żółte tło: "... Ilość Polaków uprawnionych ..... według PKW 28 mln......" Czytaj dalej, poniżej, (również żółte tło) "... w głosowaniu wzięło udział 29 mln..." W odniesieniu do tych zdań zadałem pytanie, to jaka w końcu była frekwencja, ponieważ już na pierwszy rzut oka widać bzdurę. Jednak widzę, że niektórym trzeba tłumaczyć dosadnie i wstawiać kropki, by łącząc je, dochodzili do sedna. Nie myślałem, że ktoś może być tak głupi, żeby to zrozumieć. Jednak myliłem się.

Ok. Wybacz. Nie zrozumieliśmy się. Mój błąd. Odniosłem mylne wrażenie, że w to wierzysz. Na szczęście jesteś rozsądny. Jeszcze raz przepraszam.