Ukryj komentarze(34)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż

Łowca
marcik8
Ocena: 13 (glosow:15)


2017-08-14 14:57:43
Wszystko fajnie, tylko gdzie tu wiocha? Co macie do starego, poczciwego ogórka?
Lubiłem siedzieć na silniku - zwłaszcza zimą bo w tyłek ciepło było :))) a kiedyś zimy były tęgie nie to co teraz -3 i gimbaza się trzęsie
Dziadek mnie tak wozil :)
Lubiłem siadać na samym końcu , najbardziej podrzucało
U nas na podkarpaciu mówiło się na to opołka. To taki bardzo duży koszyk (x5) bez ucha czy rączki do trzymania. Ale jazda tym była przednia :)
komentarz usunięty przez moderatora
Wszystko fajnie, tylko gdzie tu wiocha? Co macie do starego, poczciwego ogórka?
Przynajmniej siedzenia były wygodniejsze niż obecnie ;)
Ja też :)
Ostatni raz taki autobus widziałem na trasie na Trójstyk w Beskidach w latach "90.
Za dzieciaka jechałem takim 650 km przez całą Polskę na kolonię - było wesoło - szczególnie jak kierowcy zmieniali się podczas jazdy.
Jak ze skazani na shawshank. Hehe
Legenda głosi, że na jednym z siedzień w "ogórku" poczęto bodana,czytając go domyślam się że było to te nad kołem :)
komentarz usunięty przez moderatora
Jechałem takim przez pół Polski na kolonię. Fajnie było a przyśpiewki typu panie szofer wolno bo za nami jedzie ormo darlo się n całe gardło.😃
Jelcz - "Ogórek", ostatniego pamiętam jeszcze jak jeździł w bibliotece jako bibliobus po okolicznych miejscowościach...
Najlepszy był kierunkowskaz w kolorze kawa z mlekiem z migającą lampką po środku.
komentarz usunięty przez moderatora
komentarz usunięty przez moderatora
komentarz usunięty przez moderatora
nie no, to dzisiejszy rzad i niemoty teskniace za socjalizmem robia prl back!
Pędziłem takim cały dzień na obóz do Czechosłowacji.
komentarz usunięty przez moderatora
komentarz usunięty przez moderatora
komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem jak to ustrojstwo działało w tym ogórku, ale hawanie silnikiem jest jak najbardziej wskazane, oszczędza się wtedy paliwo i hamulce. W górach na stromych zjazdach należy hamować głownie silnikiem. No chyba, że ktoś chce rozgrzać tarcze, klocki i płyn hamulcowy tak, że po którymś z kolei naciśnięciu pedału hamulca auto już nie zwolni.
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
Kierowca ciężarówki dowiaduje się o tajemniczym pasażerze na gapę.
główna
