paliwo - 1,4 euro , chleb zwykły 80 centów - tostowy 49centów, pepsi 2 litry 99 centów czasami na promocji 59 centów, papierosy od 3 euro do 6 euro, piwo 20 centów 0,5 litra, a najdroższe jakieś 90 centów (plus kaucja za butelkę szklaną 8centów, za puszkę i butelkę plastikową 25 centów)

Debil jesteś nie przelicza się, bo Niemiec płaci w euro a nie w plnach -_- I przy tych cenach na obrazku, gdybyśmy przykładowo mieli (Polacy i Niemcy) jedną walutę, oni płacili by mniej.

fajki kosztuja 5 euro a nie 10

Nie pieprz z tym pijaczkiem i złodziejem Polakiem bo wcale tak nas nie widzą. Mieszkam w Niemczech od 10 lat.

Kolejne zero ktore tlumaczy swoja biede wladza.

proste! za malo w glowie, nadrabiasz czyms innym ;)

Może nie zauważyłeś, ale w Niemczech zarabiasz 4x tyle co w Polsce. Przelicz teraz ile za niemiecką (1200 euro) wypłatę kupisz litrów benzyny, a ile za polską (1200 zł). Z chlebem zrób to samo i napisz tutaj wyniki, ktoś później powie Ci (o ile sam nie ogarniesz) na czym polega ta wiocha.

minimum w pl z jaka sie spotkalem to 700zl sprzedawczyni/biedronka, fryzierka caly etat 800zl... a niemiec zarabiajacy ponizej 1200E idzie na social i mu placa mieszkanie. oceniaj sam...

minimum zarabiasz przy najniższej stawce to jest 8,19 brutto i 150 godzinach pracy, takie stawki mają wszyscy bez języka co chcą pracować, tak zaczynałem, wystarczyła się troche nauczyć niemieckiego i już stawka o 1 euro lepsza godzin zawsze też się więcej robi. W niemczech bardzo cenią polskich techników i inżynierów z minimalnym doświadczeniem doszkalają ich i ich zarobki to min 2000 ale trzeba znać język

moze polaki ale napewno nie Polacy

Od kiedy 4,7 x 4 = 13??? Nawet kalkulatora używać nie potrafisz?

jednostronna wypowiedz! w de tez sa firmy innych krajow, patrz na chiny, tam udzial ma caly swiat a ten kraj rosnie jak na drozdzach

"Ludzie biorą się za rzeczy o których nie mają pojęcia" a Ty gadasz o rzeczach o ktorych niemasz zielonego pojecia!

Nie wszyscy. Niektórzy nawet mniej dostają na początku, a jak ktoś dostanie 1500 - 2000 zł wypłaty to jest gość! ;) a 1200 euro to dostaje Niemiec na czwartym roku praktyk. Mój kuzyn dopiero zaczął praktyki w wieku 16 lat i dostaje 650 euro miesięcznie, to jest ok 2600 zł na miesiąc, jako rzemieślnik, a dodatkowo szkoli się na mistrza w swoim zawodzie. Co roku będzie dostawał podwyżkę, a po 4 latach zatrudnienie na normalnych warunkach, jak wszystko dobrze mu pójdzie, a wtedy kasa już jest niezła. I to jest najlepsze porównanie, jak zachód się od nas różni.

nikt Cie nie prosi o zgode ;) 3E? kurcze ksiezniczka na groszku, taki drogi chleb to nawet Merkel nie dostanie ha ha

A lubisz kolorowych ?

chyba w lolu albo tibi

A jak radzisz sobie ze spiekotą ciągnącą z dupska...???

Najniższa krajowa w niemczech to 1200E, wystarczy sprawdzić, no chyba że polaki tak zarabiają na czarno ;/

przeliczaja i sie gubia we wlasnej glupocie a to poziom 3 kl podstawowej w de i myslalem ze w pl poziom podobny ale...albo sie mylilem albo tu jest zlot dauna

poczytaj trochę historii , obalicie rząd i kto będzie Polską rządzić , psychopaci , kibice i księża ? ? ?

Takie śmieci jak wimek mogą spierdo..ić kraj , bo myśli że mu się należy praca za 5000 tysięcy , to trzeba było się uczyć a nie teraz narzekać

Przeciętny niemiec marzy o 2500 Euro.

kaufland, real, aldi, lidl, penny, rewe itd itd... gdzie kupujesz chleb w aptece???

ty jestes glupi czy tylko udajesz?

to raczej nie udawane ;)

Dobrze powiedziane, warto pamietac tez o tym, ze w Polsce podatek drogowy jest wliczony w paliwo a w niemczech placi sie go osobno.

technoboy22yo, i dlatego niektore powierzchnie drogi wygladaja tak :" lata na lacie a obok laty dziura" :)...nie istotne jest jaki podatek jest gdzie wliczony! w pl tez sa oplaty za samochod

Pepsi nawet więcej niż 5 zł., piwo 3 zł... chciałabym. U nas zasadniczo 3 z dużym hakiem. Owszem, są i po 2 z hakiem, ale trzeba trafić promocję i kupić z 10. Poza tym Kyosti, chyba nie rozumiesz tej wiochy - za swoją wypłatę Niemiec kupi więcej niż Polak za swoją! Nie przeliczaj cen, bo nie w tym rzecz.

Tępy to ty jesteś PISiorku.Jarek rządził 2 lata i pokazał na co go stać.Nie porównujmy siebie do krajów typu Niemcy.U Nas była 50 lat komuna,która zniszczyła Naszą gospodarkę u nich tylko w dawnej NRD,po zjednoczeniu Niemiec zachodnie landy wyłozyły miliardy Euro na rózwoj wschodnich Niemiec.

1200 1200 (obojetnie czego) -5,6 -1,4 =1194,4 =1198,6 BURAKU!

Ty jesteś Maciuś z Klanu? Tak wnioskuję po wypowiedzi...

to może najpierw zwróć uwagę na waluty dla jakich są podane te przykłady i jeszcze raz się zastanów gdzie wychodzi lepiej, a jeśli dalej nie kumasz wytłumaczę na przykładzie tego piwa, w PL za piwo musisz zapłacić 0,25% swojej pensji, u naszych sąsiadów, co prawda w przeliczeniu na złotówki wychodzi drożej, ale biorąc pod uwagę walutę w której zarabia kasę i w której płaci za to samo piwo zapłaci ok. 0,07% swojej pensji, czyli może kupić jeszcze dodatkowe 3 piwa żeby wyszedł podobny procent co w PL... no i gdzie lepiej wychodzi??;)

matimanutd- kolejny idiota. To przerażające! Ludzie, czy wy naprawdę nie kumacie takich prostych rzeczy, jak kolega wyżej wyjaśnił?! Nic dziwnego, że tak w tej Polsce źle, skoro tylu debili u nas.

nie chciał być stereotypowy i uciekł za granicę - myślami. taki hipster z niego. ps. a może to jakaś sonda uliczna?

chleb od 0,59€ w kaufland, paliwo dzisiaj 1,53€ (super)

"&#8364" to mial byc symbol Euro

za 10 kromek 80 centow to tez duzo

W tych "innych" krajach społeczeństwo nie jest podzielone na prawicowców, lewicowców, lewicowych prawicowców, prawicowych lewicowców, lewaków, prawicowych prawicowców i wzajemnie sie tam od żydów, komuchów, faszytów, nazioli nie wyzywają. A na pewno nie aż tak, jak u nas.

papierosy tam kosztują na nasze 42zł za paczkę :) więc nie wiem gdzie tam masz za 18zł fajki

Hahaha.Jeśli nie wiesz to się nie wypowiadaj.Jeśli mieszkasz w Dk to kuknij do jakiegoś sklepu lub na stację benzynową.aj nie palę ale dziś kolega kupował długie LA za 38,5 DKK.A jeśli mi udowodnisz że w Dk papierosy kosztują ponad 80 DKK to stawiam Ci flaszkę.I to taką przez Ciebie wybraną.

Pozwól że sprecyzuję Twoją wypowiedź.W Danii płaci się tzw. vægtafgift - podatek wagowy co 6 miesięcy.Wynosi on oczywiście zależnie od wagi auta 1300 - 2000 DKK.Miesięczne zarobki to około 14000 DKK.Więc na rok kosztuje to około tygodnia pracy.Ale autostrady bezpłatne i rewelacyjne.

Uuuu, no to Vincuś zaraz nam dop.. podatek wagowy :-D. Dzięki chłopaki za doradztwo hehehe.

Tobie to już chyba nic nie pomoże...

Pozdrawiam ciebie oraz innych zwolenników PO

nie zwracajcie na nią uwagi, przedawkowała dopał;]

Po pierwsze nie wyzywaj nikogo od idiotów a po drugie co ty chcesz przeliczać. Patrz wydatki relatywnie do zarobków. Policz ile np paliwa z wypłaty kupi Niemiec a ile Polak. Ale na fejszbuku pewnie o tym nie było więc nie wiesz...

"0" to sobą reprezentujesz wyborco PO

leviticus_1 jak ten imbecyl juz sobie chce przeliczac-niech przelicza- jak przeliczy wyplate razy 4 to moze na cos wpadnie

są i za 4 euro fajki :) tandetne, ale są

U mnie w DE malboro za 5 euro

Jak dla ciebie wyznacznikiem jest to jak było za pisuary to powiem ci że różnice były większe na naszą korzyść. Ale ty dalej wszytko do Pisu sprowadzaj ślepa kuro :D platformerska

Za pisu była inna sytuacja gospodarcza na całym świecie i polska gospodarka w stosunku do krajów unii była mocniejsza niż teraz dlatego euro było wtedy tańsze niż teraz...

Dokładnie za Jara była mocnijsza gospodarka i ludzie aż tak nie narzekali, odnoszenie wszytkiego do pisu nie mając racji że było gorzej lub tak samo jak teraz i branie to za wyznacznik zostawmy fanatykom ;)

Co nie znaczy że to wszystko było dzięki pisowi....

Oczywiście że nie wszytko, ale była lepsza twarda "polityka" która była chwalona w wielu krajach zagranicą teraz to się kradnie na potęge i liże rowa unii

Bo polska nie jest krajem samowystarczalnym żeby kłapać mordą tak jak to robił koczorek... Do ruskich też sapał i co? Puścili gaz przez Bałtyk? I polska dostała, owszem, ale ch(u)ja... Niszczenie stosunków z sąsiadami jak to robił kaczuch i wałęsa jest zje(ba)nym rozwiązaniem zwłaszcza że tak jak mówię, polska nie jest krajem samowystarczalnym i musi w dobrych stosunkach z sąsiadami żyć

ale o czym ty piszesz ? chwalisz i bronisz tuska za lizanie rowa ? czy jak bo chyba pomyliłeś miejsca z tym komentarzem bo nie wiem co masz na mysli :D wczesniej pisałes że była mocnijsza gospodarka teraz że dostawaliśmy po dupie oj chłopie chłopie naprawde jakis fanatyk z ciebie

Patrząc na ciebie to ulegasz propagandzie skrajnie prawicowych ugrupowań... Wszystko co antypisowskie czy antykościelne to albo lewackie albo fanatyzm tuska... Szukanie winnego w jednej osobie jest żenujące... Gospodarka była mocniejsza ale nie dla tego że kaczuch był u władzy tylko była ona mocniejsza na całym świecie. Wszędzie się lepiej zarabiało, wszędzie nie było takiego problemu z bezrobociem itd.. a to nie dzięki kaczuchowi.. Winnych szukaj w koncernach trzepiących gospodarką światową i wśród spekulantów w londynie

raz piszesz ze zarabialo sie mniej raz ze wiecej raz ze bezrobocie kiedys bylo wieksze teraz ze mniejsze i wszystkiemu winna jest swiatowa gospodarka a nie ze ktos sra na wlasnym podworku ciagle tylko jarek ci w glowie tusk kosciół pisuar i platformersy.... fanatyzm...

A gdzie napisałem że wcześniej była słabsza? Gdzie napisałem że kiedyś bezrobocie było większe? Jeżeli masz faktycznie 33 lata to masz straszne problemy z czytaniem ze zrozumieniem... Widzę że uległeś propagandzie pajaców typu Zawisza, Mikke, Cejrowski. A tak btw. do twojej świadomości jeszcze raz, Tusk może sobie coś podwyższyć, albo obniżyć, światową gospodarką sterują potężne korporacje, koncerny, bogate konsorcja, banki i robią to mając do dyspozycji miliardowy kapitał oraz masę ludzi, a nie kilku urzędasów w jakimś 3 ligowym kraju....

wydaje mi sie ze tak pisales i ze piszesz jak ci przypasujefakty sa takie i tu cie uświadomie że bezrobocie mielismy wieksze a kasy za prace dostawalismy tez mniej ale ludzie tak nie narzekali jak teraz, i zamiast snuć teorie spiskowe wielkich korporacji co steruja nami za czasów tuska jakos tak dziwnie sie uwzieli :D poprostu spojrz prawdzie w oczy i uswiadom sobie ze takiego zlodziejstwa i zaklamania u nas w kraju jakie serwuje Po jeszcze nie bylo dla tego ponad 60prcentludzi najwiecej w hisotri naszej rp chce ich odejscia. Mowisz o naszym kraju ze jest 3 ligowy, twoje myslenie to jest dopie

Serio masz 33 lata..?

Ustala. Podatkiem, akcyzą, obrotem, konkurencyjnością, zamożnością obywateli. Ustala ceny.

wolałbym na samym socjalu się przebujać i gonić haszyszem i białym, by mieć na drobne wydatki, niż żyć w odcieniu szarości jak szarak i pracować za - jak to napisałeś 2000tyśe. To jako mechanik ile bym zarabiał.... 5000? :o

sawprod:wypowiedź godna wieśniaka. wracaj do pracy w polu, bo w takie bajeczki nikt nie uwierzy :P

Hm w polu nie robiłem to nie wiem, ale z tego co się orientuję to i tam zarobisz pewnie z dychę na godzinę. Ja pracowałem m.in. na komputerze przy produkcji, ale tak jak mówię nawet sprzątaczka na pełnym etacie tam ma z 2000 eur, nie mówiąc o dodatkach. A jak nie wierzysz to skocz i się przekonaj. Bardzo dobre piwo kosztuje tam 0,3 eur (normalna cena). Może i markowe rzeczy typu Kinder są "drogie" czyli kosztują tyle co w Polsce, reszta taniej niż u nas. No ale zatęskniłem za Polską i teraz dziaduję.

Do JackCola: Będąc mechanikiem zarobiłbyś pewnie z 3500 eur. Strzelam. Poza tym zauważ, że Twoje rozumowanie jest typowo polskie, bo tylko tu jest taka różnica płac, tzn. prezes zarabia pół miliona, a pracownik 1000 zł. Tam jest to rozsądne, tzn. człowiek średnio mądry zarabia średnio, a człowiek mądry zarabia od niego odpowiednio, czyli 2/3 razy więcej, a nie jak u nas kretyn po znajomości ma miliony, a uczciwy człowiek bez pleców ma 1000 zł...

też byłem w niemczech, ale nie jako "arbeiter od g*wnianych prac za połowę pensji, którą każdy niemiec by się brzydził podjąc" tylko jako turysta i zdążyłem zobaczyć, że za 0.3euro nie kupie nawet średniego niemieckiego pilsnera. może ty chlejesz tam odpowiedniki piwa marki tesco za 1.30zł - wtedy się zgodzę.

Oettinger - 0,29 euro. Polecam. Lepszy od naszego Kasztelana. Nie pisałbym bez sensu, bo po co wkręcać. A jeśli już to polecam przejść się do Kauflandu, a nie patrzeć po najdroższych sklepach. P.S. Tam jest coś takiego jak butelka zwrotna za 0,08 eur, więc razem wychodzi 0,37 eur, ale tego nie uwzględniam.

Ale chodzi o to ile tam zarabia...

haha jak to przeczytalem to najpierw sobie pomyslalem czy jestes w podstawowce czy juz w gimnazjum. Uswiadom sobie ze tu chodzi o pewna proporcje. Przeliczyles cene pepsi z euro na zlotowki to przelicz sobie rowniez tak wynagrodzenie. My zarobimy 1200 zl a Niemiec 4800. Co za tym idzie? A to, ze my za wyplate kupimy 240 butelek pepsi a Niemiec okolo 1000.

Zróbmy referendum w sprawie wyposażenia Rządu choćby nawet w te głupie samochody i ciekawe ilu Polaków uzna, że za ich zasługi ministrom należą się topowe limuzyny, a dyrektorom departamentów BMW 5'tki skompletowane na około 300 tysięcy złotych i tego pokroju auta. Nie wierzycie? Proszę sobie zobaczyć jakimi autami jeździ ekipa z MF choćby. Bo niby w DE też takie mają? Tylko tam się zarabia 4 razy tyle k*** jego mać ok? Pięknie się żyje na garnuszku Polaka, który sam całe życie ciuła na rodzinę i aut za 500 tysięcy nawet dotknąć nie może.

Gdyby Polacy o tym decydowali to rządzący jeździliby furmankami ;)

No właśnie, to co to za demokracja? Mamy inicjatywę obywatelską? No i co z tego, że zbiorę 100 tys. podpisów jak Sejm zwykle odrzuca projekt na 1 czytaniu jeśli mowa o tych pochodzących od ludzi, a nie od "ekipy"? Zajebista demokracja, nie ma co. Żyjemy w kraju gdzie stopa życiowa utkwiła gdzieś pomiędzy zachodem, a wschodem, ale rząd wydaje publiczne pieniądze tak jakbyśmy byli jakimś krajem z G20, bo na nic sobie nie żałują, na nic!

U nas nie ma demokracji jeśli chodzi o prywatne interesy rządu.

Wiesz co? Oglądałem jakiś głupi program na mtv chyba "I used to be fat" czy coś takiego i tam dzieciak powiedział, że wyprowadza się od rodziny, bo ma przecież fuchę 1600 dolców miesięcznie, więc da sobie radę. Jego ojciec na to "1600 dolarów?! Przecież to skraj ubóstwa".

Macie racje ale nie porównywałbym Polski do kraju o najwyższym (przynajmniej jak narazie) PKB na świecie. Siła nabywcza dolara USD to zupełnie inna bajka niż nasz złoty,w stanach za 40k można kupić mieszkanie...

napewno nie 1,8 bo Niemcy by dawno protest zrobili ;] paliwo Super 95 kosztuje 1,55 Euro więc jużtak nie wywyższaj tej ceny . Papierosy Pal Mal sa po 5 euro i one schodza jak bułeczki . Chleb niewiem ile kosztuje ale mis ie wydaje ze moja mama wydaje 1,20 Euro na chlebek . No to sie zgodze mało niemców będzie za tą kase robic wola zrobic sie bezrobotnymi i dostawac zasilki jak dostana polowe mniej kasy i moga siedziec caly dzien w domu. Tak samo jest z cieżarowkami Niemiec ci nie bedzie za taka Kase w niemczech pracować a Polak odrazu dlatego dużo Polaków rozprowadza towar dla Niemieck

"Zarobki afrykańskie, ceny szwajcarskie" Bas Tajpan :)

Moja ciocia płaci 550 euro w centrum w Frankfurcie

pikuss, ale chyba nad Odra, bo nie nad Menem! cena mieszkania we Fr. nad Menem w centrum kosztuje ok. 2000€ za m-c, a kto nie wierzy niech sobie poszuka na immobilienscout24. Twoja ciotka to moze mieszkala, ale nie w centrum, a na pewno nie w mieszkaniu!

Ale to i u nas ceny mieszkań różnią się od lokalizacji... więc każdy z was ma pewnie racje

Przecież Czesi też są bogatsi od Polski. Owszem, na początku nie było tam kolorowo, ale w tej chwili to my jesteśmy za nimi daleko w tyle! W ogóle biorąc pod uwagę całą Europę to jesteśmy na 3 miejscu od końca, a patrząc na kraje UE jesteśmy na ostanim miejscu...

No i dlatego można robić porównanie np. do Czechów i wtedy to ma większy sens. Chociaż przydupasy pepiki oddali kraj bez walki, więc i odbudowywać go przez dekady nie musieli, inteligencji tez im nie wybili.

Może więc my też powinniśmy tak byli zrobić?

Max74 Pepiki przydupasy? To mądry naród jak widać. Polacy to kretyni skoro rujnowali swój kraj i swoje bogactwo. Nie widzisz tego? I po co minione pokolenia się spinały jak koty do srania? Po to żeby dzisiaj popisowcy robili to co robią? Przecież to nonsens.

Tacy mądrzy, że mimo silnej, doskonale uzbrojonej armii i potężnych umocnień w Sudetach, na które wydali fortunę a o które Hitler połamałby sobie zęby podnieśli grzecznie rączki. To, że wojna tak doskonale poszła Niemcom to wybitna zasługa tego tchórzliwego narodu, co oddał kraj bez walki i jeszcze niemiaszków dozbroił i dofinansował, a nas dodatkowo otoczono i z południa. Rzeczywiście masz wspaniałych idoli.

Spoko ale najniższa wzrasta głównie z powodu i w związku z inflacją...

szkolnictwo w Niemczech to inna bajka i pod tym względem u na s jest dużo lepiej - jak nie pochodzisz z odpowiedniej rodziny, to i o studiach zapomnij. Poziom nauczania tez u nas dużo wyższy, dlatego nasi fachowcy są w cenie.

Tylko, że właśnie ci najsłabsi (chorzy raczej nie), w większości normalni zwykli ludzie, tyrający w akordzie, na kasach i w fabrykach podtrzymują naszą gospodarkę.

Zostana emeryci i ci protegowani. Tylko kto na twoja emeryture zapracuje?

A nawet niedorozwiniętym z bogatym tatusiem to wszystko można!

Nie mam bogatego ojca, poprostu trzeba myśleć i tyle. Jak wkręcanie srubek na produkcji to szczyt marzeń to i 1200 to dobra zapłata. Skoro ludziom to nie przeszkadza i godzą się na taką stawkę to niech tak będzie.

A do tego dolicz sobie cene zycia - ubezpeczenie , mieszkanie , ubranie itd

Pewnie w tym, że zarobią 1200 w euro a my w złotych i wylicz sobie, ile litrów kupi za wypłatę Niemiec a ile Ty. Teraz szukaj wiochy

Bogactwo bierze się z pracy - więc jak jesteśmy 4 razy biedniejsi (bo 2 razy mniej wydajni i 2 razy bardziej okradani przez rząd) to naturalnym jest, że zarabiamy 4 razy mniej. Ekonomii komuchy nie oszukacie i weźcie się do roboty zamiast narzekać.

gówno prawda szatanoslaw ... Jak to jest , że na zachodzie Polacy należą do najbardziej wydajnych sił roboczych . Bogactwo bierze się z pracy , ale w Niemczech głównie z tego , że 1. kontrolują sporą część banków 2. w czasie wojny nazwozili do siebie bogactwa z całej europy (mnóstwo z Polski oczywiście) 3. po wojnie w ich gospodarkę były ładowane niewyobrażalne pieniądze od największego beneficjenta II wojny św. czyli USA . Dla porównania Polska trafiła do mateczki Rosji , gdzie pewnie nie wiesz , ale za nasze surowce płacili nam rublami przeliczeniowymi . Które miały mieć wartość zbliżoną do

dolara .. ale w praktyce ta waluta nie była uznawana przez żaden kraj . Teraz mi powiedz ekonomisto , czy bogactwo się bierze z pracy kilkumiesięcznej .. kilkuletniej .... czy może bogactwo się kumuluje w państwie przez pracę pokoleń . A komuchami to się zwracaj do równie bezmózgich cieciów jak Ty

My też mogliśmy dostać trochę kasy za czasów Ronalda Reagana, ale pewien k***s wprowadził c**j wie po co stan wojenny. A poza tym liczy się przemysł. My jesteśmy niczym, bo nasze rządy wszystko sprzedają. A niemcy? Marki Mercedes- Benz nie trzeba nikomu przedstawiać. Czemu jest potęgą? Bo niemcy zaczynając od A Hitlera łożyli w tą markę taką forsę jakiej nigdy nie widzieliście. A dziś jest efekt.

osle, baranie, durniu, pacanie, bedzwa­le, tumanie, cymbale. 4x wiecej chleba za wypłatę sobie kupią od polaka!

Widzę, że całe gimnazjum się tu zebrało - Niemcy Zachodnie ciężko pracowali na to co mają - ich rezerwy złota (tylko USA ma więcej) pochodzą z nadwyżek budżetowych, a nie z wojny - wojna im zniszczyła gospodarkę najbardziej, poza tym mieli sankcję, ale pracowali i się dorobili. Dopłaty wiele nie dają, bo praca generuje bogactwo, a nie dotacje - patrz na Grecję. Co z tego, że Polacy są pracowici jak wydajność pracy w Polsce jest strasznie niska - też przez technikę. Skończcie gimnazjum to pogadamy, bo z idiotami nie ma co dyskutować.

No tak, półgłówki od cudów Donka minusują:) Możecie, cymbałki, minusować do woli, jednak ekonomii nie zakrzyczycie. Z drugiej strony, dodam na pocieszenie, że kretynom wszędzie będzie źle, nawet w Szwajcarii.

Autor chyba nie jadł chleba w Niemczech. Istotnie można dostać go już za 80 centów ale to jest tostowy gniot bez smaku,dobry chleb kosztuje nawet kilka euro. Inna sprawa że artykuły pierwszej potrzeby jak piwo,wódka czy paliwo są nawet tańsze niż u nas.

KM to konie mechaniczne a km to kilometry, taka mała różnica.

No jak to kto ... wszyscy Ci co nas zaraz zminusują :-) Ale ja się tam nie martwię ... miernoty zawsze będą narzekać :-)

taaaa i nawet ateiści i buddyści ewangelicy dostaja potracone z wyplaty nie dużo ale te 0.80 centów na kościół.

Ale za to więcej meczetów i liczba ta stale rośnie w tym nowoczesnym, świeckim kraju.

w niemczech np golf 4 2000 euro a w pl 8000zl mieszkanie w polsce +/- 800 i w niemczech tez a przyblizone ceny jedzenia masz podane .

Ja kupiłem golfa 4 za 1500 i jest git . Dużo młodzieży ma już samochody jak zdają już prawko tu stać na coś takiego młodzież bo dostaja odpowiednia ilosc kasiory za praktyki załóżmy a nie `100 zł jak to w PL .

emisbv, z tego co pamietam to dobre piwo mozna bylo kupic w Niemczech nawet za mniej niz 80 centow. O te koszty mieszkania tez bym sie poklocil, ale co ja tam wiem...

Nie udało mi się jeszcze nigdy znaleźć chleba za 80 centów.

Ja znalazlem, ale z chlebem to cos mialo niewiele wspolnego.

zgadzam sie z tobą . Mieszkam w Niemczech i nie ma jak to mówią tutaj raju na ziemi samochody trzeba oplacic roczna oplata ubezpieczena wynosi 1000 euroo w przypadku diesla nawet do 2000 euro . Podatek za samochod zalezy od KM czyli jak masz np auto z 75 Km to zaplacisz cos okolo 120 euro na rok . Ale mieszkania tez nie sa tanie a jedzenie też nie jest bóg wie jak taniocha . Trzeba tez ogladac sie 2 razy co sie kupuje i za ile . Dlatego jak tu przyjechalem mieszkac do DE to na początku wydawało mi sie to wszystko pięknie i tanie i że sie można pozwolić na dużo teraz stwierdzam że jest tak s

samo jak w każdym innym kraju . Chyba że pracują2 osoby to wtedy wiadomo że to już coś innego .I podatek odtracany z wypłaty to dla nieżonatych jest bardzo wielka suma dlatego sie lepiej ohajtać i mnieć te pare euro tylko odtraconych . Ceny są już jak kolega mówił zaniżone i za paliwo sie jużpłaci 1,54 jak ja teraz tankowałem .

Ja 5 lat mieszkałem w Holandii i rok w Belgii. Poznałem to o czym piszesz na własnej skórze. W normalnej pracy (np. wózek widłowy) zarabiasz maks 1500 euro/mies. Można odłożyć kasę, pod warunkiem że się jest minimalistą i akceptuje się niski standard życia. Jeśli chce się mieszkać samemu lub z rodziną w normalnym mieszkaniu, 700 euro idzie na wynajem czyli już połowa wypłaty. Hipoteka - ceny są takie że trzeba z 30 lat spłacać kredyt. Nigdy bym się nie odważył zarejestrować auta na NL blachach, podatek drogowy, drogie OC. Utrzymanie mieszkania czynsz + opłaty, samochodu, żywność ubezpieczenie.

...zdrowotne. Praktycznie te 1500 euro idzie i się żyje od wypłaty do wypłaty. Jeśli ma się partnera który także pracuje to już czuć różnice, ale jeśli jedna osoba w rodzinie pracuje, ma na utrzymaniu małżonka i jeszcze pojawi się dziecko, to już te 1500 euro nie wystarcza. Widziałem młode polskie małżeństwo w Belgii z małym dzieckiem w sklepie, nie mieli bardzo pieniędzy na jedzenie, jak się noga podwinie to jest problem zasiłki niby dla Polaka wysokie ale tutaj nie starczają żeby przetrwać jak się ma stałe wydatki, i nie każdy może otrzymać bo urzędy rzucają imigrantom kłody pod nogi...

A jak się samochód zepsuje to za części i naprawę zapłacimy tą samą kwotę co w PL, tylko zamiast złotówek to będzie euro. Remont mieszkania: tylko jeśli sam potrafisz sobie wyremontować. Byłem w wielu holenderskich domach i mają często kiepskie warunki, widać że ich nie stać na remonty za bardzo. Wcale nie jest tak kolorowo, a tu porównujemy się z bogatymi krajami jak Niemcy czy Holandia które należą do światowej czołówki jeśli chodzi o dobrobyt.

zgadzam sie z autorem powyżej niestety wszyscy wywyższaja Niemcy ale za 1500 euro to tez trzeba myslec co kupujesz i za ile . W Niemczech duzo jest imigrantow itp bo ćwoki przyjezdzaja i dostaja kase z urzedu pracy niektorzy dostaja zaplacone za mieszkanie i za to co musisz wyzyc wiec niem atak kolorowo .

w aldi kupisz maly ale kupisz

hetera to ty chyba nigdy w Niemczech nie byłaś. Normalny chleb tam idzie kupić za 75 centów już. O tostowym nie wspomnę ok 40 centów. Nie wypowiadaj się o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia ;)

Tak się składa tygrysku, że do Niemiec jeżdżę przynajmniej raz w roku ... normalny chleb (taki jadalny) kupuję tam za ponad 2 euro. Zastosuj się może do swojej własnej rady. ;) W ogóle w tym zestawieniu urocze jest to, że podane ceny niemieckie dotyczą tych najtańszych produktów, a polskie, tych należących do grupy lepszych jakościowo.

hetera,ale i te 1200 E zarobku nalezy do najnizszych! ja mialem tyle w pierwszym roku "zawodowki"

i w ogóle Niemcy są nieaktualni:)