Komentarze użytkownika przemoo24

@GAL kłamiesz i manipulujesz faktami. Jestem nauczycielem dyplomowanym z 13 letnim stażem pracy. Do sierpnia na gołym etacie, od września z czterema nadliczbowkami płatnymi po 40 zł. Jeśli ich nie wypracuję, bo jest dzień wolny to mam płacone pensum czyli 3,6 a tego dnia mam 6 godzin, czyli jestem w plecy. Za sierpień dostałem całe 5010 zł i 47 gr. U mnie dodatek za wychowawstwo to 300 brutto. I nie posługuj się kwotami brutto, tylko netto. A wakacje to reset dla nauczyciela, inaczej by zwariował

Podaj tytuł

Podobnymi oszustami jest portal internetowy taniejniebędzie.pl. Wysyłasz paczkę a później chcą dopłaty 500 zł, bo niby przekroczona waga.

Podobnymi oszustami jest portal internetowy taniejniebędzie.pl. Wysyłasz paczkę a później chcą dopłaty 500 zł, bo niby przekroczona waga.

Jak nie wiesz o co to nie komentuj.

Jestem nauczycielem kontraktowym, 5 lat w szkole zawodowej, 5 lat pracy poza szkołą, wykształcenie mgr inż. Razem z wysługą i wychowawstwem dostaję na rękę 2062 zł. Chcecie mogę wstawić odcinek, więc fałszywe stawki podajesz. Może być sytuacja, że samorząd dopłaca nauczycielowi w przypadku braku specjalistów.

To jest pod Ostrołęką, do niedawna wójtem gminy Rzekuń był Stanisław Godzina.

Prawda jest taka, że winę za zdarzenie ponosi kierujący fiatem. Co prawda bmw nie powinno się znaleźć na skrzyżowaniu, za podwójną ciągłą. Dlaczego tak twierdzę? Odpowiedź jest prosta. Fiat jechał swoim "prawym" pasem, bmw zaczęło manewr wyprzedzania więc zajęło "lewy" pas. I wtedy kierowca fiata postanowił skręcić. Nie ważne jest, że sygnalizował ZAMIAR skrętu (celowo dużymi literami). Zamiar a manewr to nie to samo. Po prostu fiat nie ustąpił pierszeństwa przejeżdżającemu bmw. Nie ma znaczenia czy to skrzyżowanie czy zjazd na posesję, dlatego też należy się upewnić, że ni

Oglądając film można stwierdzić, że winę za te zdarzenie ponosi tylko kierowca audi. Dlaczego? Bo dokonywał manewru wyprzedzania na ciągłej, nie upewnił się czy nie doprowadzi do kolizji. Kodeks jasno mówi, że osoba wyprzedzająca musi się upewnić czy nie doprowadzi do zdarzenia i musi zachować szczególną odpowiedzialność. Rowerzysta ewentualnie zostanie ukarany mandatem za jazdę nie przy krawędzi jezdni, choć to też do końca nie jest pewne, kamera się chwiała, jest inna perspektywa niż jadąc rowerem. A co do kierowcy skody. Zajechana została mu droga i po prostu uciekał.

A kto to jest??