Komentarze użytkownika gruzawik

ea, ilutamlatku, wypowiedz bez zająkniecia: acetylocholinesteraza. ze nie wiesz co to, i z czym się to je, to już po co wspominać? ogólnie też powątpiewam, żebyś fizyke jakąś studiował kiedykolwiek, bo do tego trzeba miec najpierw maturę, i o języku francuskim, jako miedzynarodowym jednak słyszeć. albo akt urodzenia dziecka międzynarodowy kiedyś widzieć, dla potrzeb podrózy. akurat szczególnie satyrycznie brzmi wspominanie wiedzy, logice itp. w wykonaniu kogoś, kto wierzy w uroki. samo w sobie urocze :)

ea, ilutamlatku, wypowiedz bez zająkniecia: acetylocholinesteraza. ze nie wiesz co to, i z czym się to je, to już po co wspominać? ogólnie też powątpiewam, żebyś fizyke jakąś studiował kiedykolwiek, bo do tego trzeba miec najpierw maturę, i o języku francuskim, jako miedzynarodowym jednak słyszeć. albo akt urodzenia dziecka międzynarodowy kiedyś widzieć, dla potrzeb podrózy. akurat szczególnie satyrycznie brzmi wspominanie wiedzy, logice itp. w wykonaniu kogoś, kto wierzy w uroki. samo w sobie urocze :)

@HS pewnie, że pamietam. ze mną nie chciał się umówić... brzydki jestem, czy za gruby? a może też jedno i drugie...

jest też trzecia mozliwość, ale tego nie zauwazyłeś: pozyteczny IDIOTA, ale szczęsliwie temu nie zaprzeczasz :) jak tam pustostan? oddasz dowód po dobroci, czy babcię wysłać?

tu musi w jego duszy tkwic jakas zadra, wrzód, karbunkuł ropą nabrzmiały...

Wiesz, tu nie ma ani slowa o Twoim szczesciu, tylko rodziny... ;)

Nie mozna. Szmate sie plucze co jakis czas, ale skad on moglby o tym wiedziec?

Taka nutka dekadencji... a nie, jednak: degeneracji i degrengolady, gdy syf po zabiegu gorszy jakby, niz bylo.

To ja nie chce byc zbawiony... za drogo wychodzi.

Matelusz, matelusz, a w sukience, i z rekwizytami, bo taki bardziej sie tacie podobal...

Ja tam ministrantem nie bylem, nie znam sie...

Skoro kaze za jej uzywanie to nie ma mowy o wolnosci. Ten glosik jest badany przez antropologie, wiadomo, skad sie bierze, podobnie jak bialka, a sa to opowiesci znacznie dluzsze, ciekawsze i prawdziwsze, niz sie jakiejkolwiek religii kiedy przysnilo. A najlepsze, ze zadnej religii tam nie ma na pol slowa, a dziala.

Skoro jakis bog sam mogl, to czemu wszechswiat nie, i to duzo od niego prostszy na poczatku? Jak sie zyje? Bez stresu, zwiazanego z osadzeniem wg jakichs dziwacznych regul. Nie ma celu? A skoro zycie wieczne Twoim celem, to mozesz powoedziec, co bedziesz robil przez CALA WIECZNOSC? A jak to ja jednak mam racje, i genialny plan nie wypali? Co z celem wtedy? Nie lepszy jakis bardziej realny? Niestety, nasze checi malo stanowia o faktach naturalnych...

Nie: kosciol taka zasade GLOSI, ale sie nia nie kieruje.

Nauka w sluzbie ludzkosci :)

witek, a czemu jakies zdjęcie od razu kojarzy ci się z czyims dzieckiem?

Wyrywanie sie gwalconego bachora tez obraza? Nie wierzysz w pieniadze? Placisz muszelkami? To nie wyzszosc, tylko wspolczucie, obrazonym przez policje zlodziejom dalekie. Jedynym, kto nieomylnosc oglosil jest papiez...

Ja dzieci na religie nie prowadzam, a parafraza powinna miec cien sensu i podstaw...

Krew w piach, ale i wiedze czlowiek zdobywa, jakiej woda ani ogien mu nie zabiora, ze to tak to jest byc...AE? Cos jak AI, tylko na odwrot mocno, bo tamto czasami sie uczy.

Nie leczy, tylko zarzadza bolem. Przyczyny to nie usuwa.