Komentarze użytkownika gruzawik

uprzejmie informuję, że przymiotniki piszemy małą literą.

póki im telefony działały, to mogli się dowiedzieć, jak ich Bayraktar łuska z czołgów, prażąc na skwarki. na wsi chłop przyjaźnie zapyta, na h.j przyszli, ale jak brat z miasta wróci, to może i im czołg spalić. przeczytałem, że krymscy ruscy odmówili jazdy... :)

miałem nadzieję, że to wentylacja nory, w której się fiutin schował...

każdy orze, jak moze... powinien dziadkowi wzdłuż pola z bronami popylać, toby się może i napili jeszcze :)

ciekaw jestem, czy i w PL policja wypowie posłuszeństwo władzom zwyrodniałym, i wypierdkom lanie spusci w końcu, jak za dawnych dobrych czasów się skinolską swołocz traktowało...

ale jemu będzie w czystym nieswojo...

mi to raczej wygląda na próbę dosięgnięcia własciwym wzrostem... koleś na szpili, a ledwo-ledwo wyższy od pani.

o tak, a najgorętsze modły zanoszą do świętego Javelina i bł. Stingera :) żeb trafił, ruską sukę...

a ile to może być warte? bo skoro papieskie modły nie pomogły, to wiele sukcesów nie wróżę, bez zaskoczenia jakby... ale z zupełnie innej beczki: na tle kolegów na anorektyka patrzy, rak go toczy, czy marskość?

helu się z balonika nawdychał?

ja tam się nie znam, ale przestępstwo musi przynajmniej zajść chyba na terenie kraju...

coś tu piździ...

słusznie, skwarki z gąsienic! jak można zapomnieć...

a zastanowiłeś się, dlaczego tak postępują? dlaczego akurat też wiary do usprawiedliwiania i odpuszczania sobie podłości używają? dlaczego akurat tego poglądu podważać nie wolno?

jest inaczej: wojny obecnie wybuchają znacznie rzadziej i angazują mniej ludzi niż chocby 1000 lat temu. skala była tylko mniejsza, ale i okrucieństwa większe, bo i oczekiwane wręcz. to raczej trochę jak z wulkanami: wcale nie wybuchają częściej, niż kiedyś, tylko więcej o tym wiemy.

brednie. jakoś FR, DE i GB przestali się naparzać regularnie, i nie widac tej nicości... ja buduję żeby mieć. a ty możesz dac przykład przekonania o słuszności swych przekonań, się utopić. z pozytkiem dla rybołówstwa i ogólnego dobrostanu natury.

Skoro sie buduje zeby rozwalac, to nie ja cie namawiam, tylko sam powi ienes byc konsekwentny. Indyk tez myslal. Nicosc w skutek niedoborow destrukcji to niby gdzie mozna zauwazyc? Niczego pseudofilozoficznymi dyrdymalami nie przykryjesz, a juz na pewno nie ignorancje. Moze gdzies to sie udaje, ale mnie gumeczka na czapeczce z alufolii by uciskala i glupio bym z prega na lbie wygladal...

Wystarczy wiec Ukraina w Unii, i po problemie...

ale przynajmniej termin nie ciśnie...:)