Komentarze użytkownika homo_sapiens

Po co szukać tak daleko? Wystarczy przypomnieć sobie afery z udziałem ludzi PiSu 8-10 lat temu. Poczytajcie sobie o takich osobach, jak Kaczmarek (minister spraw wew.), Kornatowski (szef policji), Netzel (szef PZU, kolega Lecha Kaczyńskiego), Lipiec (minister sportu) itd.

Nie no, wszystko jest w porządku: "prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż bogaty wejdzie do Królestwa Niebieskiego". Tak więc zabieganie o to, by wierni (albo szerzej - wszyscy ludzie) nie byli zbyt bogaci jest wpisane w misję duchowieństwa.

Miliony muzułmanów są we Francji od wielu lat, a nie z powodu Merkel.

Ludność Francji to ponad 66 milionów. W 2010 roku 7.5% obywateli francuskich wyznawało islam (nie licząc imigrantów i uchodźców). A więc miliony a nie tysiące, a przez 5 lat ich liczba z pewnością wzrosła w stosunku do nie-muzułmanów.

Może jest fanem klocków Lego?

Skoro największy przestępca na świecie mógł lecieć w kosmos w różowym kombinezonie, to znaczy, że każdy facet może. ;)

Co za bzdura! Właśnie społeczeństwo CHCE zasiłków, dotacji, dopłat, jałmużny itp., czego dowodzą wyniki wyborów od '89.

To niezwykłe, że w Polsce "dla mediów największym zagrożeniem są narodowcy". Może, szanowny autorze, ci z mediów wiedzą - w przeciwieństwie do Ciebie - że w Polsce nie ma milionów muzułmanów, tak jak we Francji, UK czy w Niemczech?

No to powiedz mi geniuszu, ile było w Polsce w ciągu ostatnich 25 lat zamachów terrorystycznych dokonanych przez islamistów?

Dlaczego mnie nie dziwi, że nasza kochana bogobojna prawica chciałaby zabijać przeciwników już nawet za komentarze?

@merfi - Zazwyczaj staram się nie używać inwektyw, bo to poniżej mojego poziomu, ale dla ciebie muszę zrobić wyjątek, gdyż po lekturze twoich komentarzy stwierdzam, że nigdy wcześniej nie spotkałem na tym portalu człowieka tak bezdennie pustego, który nie potrafi zrozumieć prostych zdań w języku polskim, i który jednocześnie ma tak wygórowane zdanie o własnym "doskonałym" intelekcie. Naprawdę gratuluję merfi, mistrzostwo Polski.

Widać, że autor nie ma pojęcia, o czym pisze. Węgry jak najbardziej muszą się martwić, bo główny szlak migracyjny (z Grecji i Turcji do Niemiec i dalej na północ i zachód) wiedzie właśnie przez Węgry. Od początku roku przez Węgry przewinęło się już ponad 100 tys. uchodźców i imigrantów. Przypominam, że Polaków przeraża liczba 10-krotnie mniejsza.

"w Paryżu wystarczyło ośmiu" - Sprawdź sobie, ilu muzułmanów żyje we Francji.

Jestem PRZERAŻONY, ile osób w tym wątku nazywa ten czyn "bohaterskim" i jak wielu osobom ci bandyci imponują. Ale czy można się dziwić, gdy "bohaterem" wśród kiboli zostaje człowiek, który na stadionie podbiega od tyłu do operatorki kamery, kopie ją w plecy i przewraca? Pomijam już całkowicie wątek "katolicyzmu" takich "prawdziwych-Polaków-katolików", bo to jakaś mega kpina. Ale z czysto ludzkiego punktu widzenia, kim (czym) trzeba być, by zachwycać się takim czynem (i pewnie zazdrościć sprawcom, że nie było się wtedy razem z nimi)?

Balcerowicz był trzykrotnie ministrem finansów, a nigdy ministrem Skarbu Państwa, więc osbiście żadnych firm nie sprzedawał. Balcerowicz uratował polską gospodarkę i polską walutę po PRL-owskiej ruinie, czego ludzie niemający pojęcia o ekonomii nigdy nie zrozumieją. A cóż takiego dla Polski dokonał pan Patryk Sobiecki? Ach, no tak - został Członkiem Zarządu Okręgu Pomorskiego Młodzieży Wszechpolskiej.

@cozakraj - Jakbym czytał Kołodkę (ekonomista związany z SLD). Dla przypomnienia, to obok skrajnego socjalisty Bugaja, największy w Polsce wróg Balcerowicza wśród ekonomistów. Przedstawiłeś tu mieszankę faktów historycznych i OCEN. O ich trafności najlepiej świadczy "argument" o wzroście bezrobocia. No niesłychane, że wreszcie zaczęto likwidować sztucznie napompowane socjalistyczne zatrudnienie, które z rzeczywistym zapotrzebowaniem na pracę nie miało nic wspólnego. Poza tym cały twój wywód opiera się na jednym założeniu...

... - na tym, że własność prywatna jest rzekomo gorsza od państwowej. A ja twierdzę, że to bzdura. Nie widzę żadnego powodu, by to państwo miało być właścicielem znacjonalizowanych kilkadziesiąt lat wcześniej przedsiębiorstw, dzięki czemu politycy akurat rządzący mają gdzie wpychać swoich protegowanych do zarządów i rad nadzorczych. O różnicach w zarządzaniu nie mówiąc. Wiele firm upadło, bo albo prywatyzacja została źle przeprowadzona, albo związkowcy woleli zabić swój zakład pracy niż zgodzić się na ustępstwa w redukcji zatrudnienia czy likwidacji przywilejów.

Dla kontrastu poczytaj sobie teksty prof. Jana Winieckiego albo prof. Wacława Wilczyńskiego. Świat ekonomii to nie tylko ekonomia socjalistyczna. A o sukcesie "terapii szokowej" świadczy choćby porównanie Polski z krajami bloku wschodniego, które tych reform nie przeprowadziły, a zaczynały w podobnym punkcie wyjścia.

"schłodzenie gospodarki to był wielki błąd bo nie rozbujaliśmy jej na tyle, by przez kryzys przejść obronną ręką" - Przez kryzys przeszliśmy najlepiej spośród większych krajów UE. Właśnie porównaj sobie sytuację w krajach, które wymieniłaś (oraz na Litwie i Białorusi) w '89 i np. 10 lat później. Tylko mówię o poważnych opracowaniach, a nie porównaniu z cyklu "a sąsiad to mówił, że..." Co do prywatyzacji, to już pisałem, że nie zawsze była uczciwie i prawidłowo przeprowadzona, co nie podważa jej sensu, tylko wykonanie. A prywatyzowały WSZYSTKIE rządy po '89, łącznie z PiSem.

@kuty - pisząc "miedzy prawdą a bogiem" - stwierdzasz, że Bóg nie jest prawdą, czy po prostu nie znasz prawidłowej formy związku frazeologicznego "prawdą a Bogiem", który znaczy tyle co "mówiąc szczerze, w istocie, naprawdę"? Tam nie ma żadnego "między", o czym pisze prof. Miodek, ubolewając, że coraz więcej ludzi robi ten błąd.