Komentarze użytkownika Kermitass

Pewnie klecha z ambony wystosował odpowiednie wezwanie do wiejskiej gawiedzi. Bezmózga i bezinternetowa baba wzięła sobie słowa katabasa do serca. Nawet nie wie że jest gwiazdą.

MenCwel. SuperBohater zaQrwiający na hulajnodze.

A teraz sobie wyobraźcie... Nowogrodzki zostaje pRezydentem. Takim samym figurantem jak Adrian Debil. Aż tu nagle, po kilku dniach jego pRezydentury, żoliborski kurdupel odwala kitę! Karol Alfons pogrąża się w żałobie i nie dostaje poleceń z Nowogrodzkiej. Bo już nie ma Jarka który rozkazuje. Są tylko pisiory kłócą się o to, co się komu należy. I zaczyna się chaos...

Będzie wieszał krzyż, albo święty obrazek.

Kaptur na twarz i pchasz. Kto wybrzydza ten nie róha.

A później uniewinnić.

Nowogrodzki tak spieprzał po debacie, że flagę porzucił, za to mikrofon zapiedrolił.

Hója do dupy wziął, a nie zwierzęta. Gdyby nawet chciał załadować te wszystkie stwory, to podczas ich łapania zostałby rozszarpany, zjedzony, albo śmiertelnie pokąsany. Gdyby jednak wykazał się sprytem, to schwytanie takiej ilości zwierzaków zajęłaby mu wieki. Nawet państwo Gucwińscy nie mieli takich zdolności. Kolejna sprawa, gdzie podziała się ta cała woda z potopu? Pambuk ją wypił?

Projektantowi nie przyszło do głowy, że jakiś głupek będzie do maszyny wpychał nogi.

Moja stara nigdy nie była taka gorąca. Powiedział pan Józef odbierając urnę z krematorium.

Kiedyś, zapytała go pewna pani, czemu w piątek wpiedrala pieczoną kaczkę? A ten skurwesyn zrobił nad talerzem znak krzyża i wypowiedział zaklęcie: "niech ta kaczka rybą się stanie". I hój, po problemie. A ty katoliku niskiego szczebla masz w piątki wpiedralać tołpygę i szpinak.

Jorge Bergoglio odwalił kitę, bo mu się resurs skończył. Każdego z nas to czeka. Tylko nie mam pojęcia, jakimi zasługami dla Polski się wsławił, że debil ogłasza żałobę narodową? Może tym, że upomniał polskich biskupów aby przestali opływać w luksusy i zaczęli żyć skromnie. Ale raczej nie. Bo polscy biskupi powiedzieli że w dupie mają słowa Franciszka i nie zamierzają brać sobie jego wskazówek do serca. Dziadzia Jorge jest dla Polaków równie istotny jak Krzysztof Ibisz. Każdy o nim słyszał, ale niewielu po nim zapłacze. Więc Andrzeju... Przestań odpiedralać popelinę.

Zapytaj kaczyńskiego...

Jak to! Skromny Żyd! Przecież katole z konfederosji mieliby problem z takim papieżem.

Mała! Rzuć ten koszyk i spiedralaj. Bo jak cię dopadną te dwa tłuściochy, to nawet kosteczki po tobie nie zostaną.

Głupi zawsze ma szczęście...

No i co z tego że odwalił kitę? Przecież to przywódca Watykanu, kraju który od lat okupuje Polskę. Polacy powinni się cieszyć że jest o jednego darmozjada mniej.

Gdybym ja powiesił półnagiego bachora na desce i wystawiłbym go przed chałupą, to żaden adwokat by mnie nie wybronił. A prokurator znalazłby na mnie kilka paragrafów. Dlaczego w takiej sytuacji klechy są bezkarne?