Komentarze użytkownika abababa2

Za parkowanie w miejscach niedozwolonych albo brak biletu na parkingach już są, wystarczy tylko egzekwować przepisy, które mamy. Po co produkować kolejne, podobne? A co do problemów z parkowaniem i większą ilością samochodów, mylisz problem z przyczyną. Tak jak większość "miłościwie nam panujących" sądzisz, że nakazy i zakazy coś zmieniają. Brak odpowiedniej infrastruktury albo alternatywnych środków transportu, bez względu na to co zostanie zapisane w przepisach, nie rozmnoży nagle ilości miejsc parkingowych. Albo od początku projektujesz dobrze i z zapasem, albo jesteś w czarnej dudzie.

Pewnie podobnie tłumaczył się, przed Kaczelnikiem, prawy i sprawiedliwy Marszałek Sejmu Kuchciński, kiedy wypłynęła afera z jego lotami do Rzeszowa na nieletnie prostytutki... ale na "Prawicy" w sumie to norma: zdrady, wyprawy do klubów gejowskich, dymanie ministrantów, zoofilia + każdy inny odchył, a wszystko się "wymazuje", kiedy taki Prawy się wyspowiada i z czystym sumieniem może znowu głosić jak mu to społeczeństwo śmierdzi pedalstwem. BTW. Chłopie, chodzenie na ku.rwy nie jest ani zdrowe, ani normalne :)

widzę, że jak każdy "prawy" przetestowałeś każdą z tych opcji ;)

albo zwyczajnie, skrypt wychwytuje słowa kluczowe (przekleństwa) i automatycznie wywala komentarz - nikt cię tu nie śledzi, a jak czujesz, że tak jest to najwyższa pora uzupełnić tabletki w aptece ;)

macho to on najwyżej łyżką - triku z upychaniem bebecha i ukrywaniem podbródków kominiarką do zdjęcia jeszcze nie widziałem :)

w opisie: squatters to dzicy lokatorzy, a nie cyganie. no i trzeba przyznać, że sposób jest skuteczny, szkoda tylko, że nie da się go używać na Karyny niepłacące rachunków za wynajmowane mieszkania.

krzywojapy, brzmi to zupełnie jak plan, który wcielali w życie Wawrzyk i Spółka ;)

hmmm, ~18 litrów czystego etanolu albo 90 kg przetworów. nie wiem co gorsze ;), ale to drugie daje mocno popalić i zajmuje zdecydowanie więcej czasu.

no widzę, że marzy ci się świat z moralnością na poziomie ruskich orków kradnących ukraińskie sedesy i lodówki do swoich chałup z klepiskiem, a nie "zgniłego zachodu", w którym obywatele mają jakieś prawa i obowiązki. i... w sumie masz racje, "Rosjanie nie szturmują granic", a dokładniej jeszcze nie szturmują - najpierw zajmą Ukrainę, a później wpadną z "wizytą" do nas, a tacy jak ty będą ich witać chlebem i solą...

No właśnie, że "zrozumiałeś", tylko że gadanie o złej UE, gdzie może czasem jest czasem ch.jowo (bo musimy się dostosować do pewnych wytycznych), ale za to przez większość czasu stabilnie i niezauważanie, że Rosja i jej polityka to jeden wielki clusterfuck, to jedno wielkie nieporozumienie, bo powiedz mi kto pierwszy wpadnie z wizytą, kiedy za "radą" Konfederacji przeprowadzimy polexit? "Gdzie byłeś?" - Jak to gdzie? Zaszczepiłem się, a później robiłem wszystko, żeby ludzie wokół mnie byli jak najmniej narażeni na to cholerstwo. Btw. Kto każe ci mówić "murzyn" na ulicy? :)

cóż, protestujący przeciwko noszeniu futer "obrońcy zwierząt", też nie oblewają farbą motocyklistów, takich jak Aniołowie Piekieł, tylko wybierają na cel kobiety, które raczej nie spuszczą im za to wpier.olu. z tymi powyżej jest podobnie: znajdą sobie jakąś pierdołę do "bycia przeciw", nadmuchają temat, będą rozdzierać japę na protestach kręcąc "przy okazji" filmiki na YT, a ryzyko, że coś im się stanie/poniosą za to konsekwencje albo urażą swoich "sponsorów" jest minimalne.

widzę, że masz wiadomości z pierwszej ręki i jesteś obeznany w temacie ;)

ten babol to tylko projekt (concept art) albo bardziej gadżet studia projektowego na targi związane branżą oceaniczną - nigdy nie maiło trafić to do sprzedaży, a stało się to viralem ze względu na kształt i skojarzenia, które ma z nim w internetach większości ludzi ;)

Za to według tych samych Żołnierzy Chrystusa, figurka umierającego człowieka przybitego do krzyża jest symbolem miłości i dziełem samego Boga [sarkazm z duża dawką": co_to_się_od_janiepawliło]

jak to kiedyś powiedział jeden z wielkich filozofów tego świata: "każdemu własna kupa ładnie pachnie" - może ten powyżej ma po prostu inne "zainteresowania" ;)

Na "różańcach" urządzanych przez Wojowników Maryi albo innych Rycerzy Panbuka pewnie będzie się to cieszyło wielkim wzięciem ;)

taaa apteczkę, z plastrami XXXL w aniołki na rany po siekierze...

problem w tym, że wystarczy tylko pokazać jak się zachowuje (jakie miny stroi), co i jak mówi, jaką kulturę i poziom sobą reprezentuje... i od razu wychodzi z tego "znieważenie" - chłopie, "król jest nagi" :)

łoooo panie, Frasyniuk i chorągiewka? popuściłeś wodze fantazji, jak Macierewicz przy "zamachu" smoleńskim :)