Komentarze użytkownika lola8940

Ktoś tu pisał, że na czymś muszą być testowane niektóre produkty. To ja powiem na czym, a raczej na kim. Nie na gwałcicielach i mordercach. Może na normalnych ludziach, zdolnych wyrażać swą wolę, którzy zgodzą się na test? Jeśli nie, trudno. Produkt nie zostanie dopuszczony do sprzedaży. Tyle tego wszystkiego jest, że człowiek jest w stanie obejść się bez nowej marki papierosów czy nowej formuły szamponu.

Ja tam akurat lubię palić. Choć wyszłam z nałogu to nadal mam chęć, może już nie na same papierosy, ale e-fajeczkę popalam i nie wiem czy zdołam się od niej oderwać. Po prostu sprawia mi to przyjemność. Ale oczywiście, świat byłby piękniejszy i ludzie zdrowsi, gdyby udało im się zerwać z nałogiem, czego serdecznie wszystkim palaczom życzę.

To akurat prawda. Na pewno nie wygląda to tak jak na zdjęciu i nie jest dokładnie tak jak napisane, ale testy te odbywają się na prawdę. Niestety.

A myślisz, że jako jakiś tam robol byłbyś w posiadaniu takich informacji? Śmieszne to jest. Widzę, że ludzie poplusowali, ale jak się sugeruje tylko obrazkiem z Wiochy albo jednym, wyglądającym logicznie komentarzem to tak jest. Może nawet w tej Twojej korporacji nie było takich praktyk, ale to nie wyklucza, że takie testy się odbywają. Można to wygooglować i poszukać, a nie opierać się na jednym jedynym fakcie.

Robią to dla ludzi, więc niech na ludziach testują. Oczywiście za zgodą;)

Ciekawe czy takiemu "psu" będzie żal Ciebie, ja Ci córkę zgwałcą albo samochód ukradną.

Czyli ktoś Ci zgwałcił córkę, ukradł samochód i żaden z nich Ci nie pomógł? I jeszcze Cię wyśmiali mówisz? Wiesz, takie rzeczy nadają się pod postępowanie dyscyplinarne i do prokuratury, ale skoro jesteś taki głupi, że nie potrafisz nic załatwić, to już niczyja wina, również wtedy kiedy dajesz się złapać policjantom na rowerze. I kto sobie zapracował na szacunek? Może jakimś konkretnym nazwiskiem rzucicie? Skur*** znajdą się wszędzie, wśród policji również. Skoro na takich trafiacie to też świadczy o Was.

Nikt nie mówi, że jest. Co nie znaczy, że trzeba milczeć. Cokolwiek człowiek nie zrobi należą się mu prawa i szacunek. Szkoda, że niektórzy są tak ograniczeni, by tego nie rozumieć.

Co najwyżej sama w ryj byś zarobiła gówniaro za pyskowanie i zatrzymanie na 24h i sąd rodzinny. Odnoś się z szacunkiem, a sama będziesz szanowana, bo po tym, co napisałaś nie wiem jak można Cię tak traktować, choć ja nie wartościuję ludzi. Dzieci, naprawdę, ogarnijcie się. Osiągnijcie trochę tego, co Co dorośli, których tak nienawidzicie i dopiero wtedy wyciągajcie wnioski.

Nie chciała zapłacić na początku, potem chciała fakturę przelewową, a nie fakturę, a to oznacza, że nie zapłaciłaby na miejscu, na co się z hotelem wcześniej umówiła. Ma prawo gwiazdorzyć? Niech sobie będzie celebrytką i bogaci się na nas, ale do gwiazdy to jej baaaardzo daleko. Nie wiem jak ona zapracowała, tzn. nie jeden ciężko pracuje, bo gaci się lub nie, ale nie robi wokół siebie szumi i nie kłóci się z recepcjonistką o grosze (dla niej) i dużą kasę, którą taka recepcjonistka musiałaby wyłożyć, gdyby jej uległa.

Domaga się o swoje? Dostała rabat za apartament z racji, że mieli z tym jakieś niespodziewane problemy-30%. Świadczyli jej usługi room service, których normalnie nie świadczą i dostała za to rachunek. To chyba odwrotnie-obsługa domagała się tego, co się hotelowi należy za te usługi. Jeśli jej się coś nie podobało mogła to zgłosić wcześniej, nie kiedy przyszło płacić za pracę wykonaną.

Najlepiej, żeby jeszcze była tego świadkiem. Ciekawa jestem jaka byłaby jej reakcja :D Choć z drugiej strony jej pracownicy nie są niczemu winni.

A ja się nie zgodzę. Mieszkam kilkanaście kilometrów od Charlotty i miałam okazję tam zjeść obiadek. Bardzo mi smakował, a obsługa była w porządku. Nie wiem czego jej ktoś miałby zazdrościć, chyba mierzycie swoją miarą. Tam w ciągu roku nie takie gwiazdy się zjeżdżają, od słynnych polskich kabareciarzy po "legendy rocka" pokroju Dżemu, Santany czy Deep Purple. Nigdy nie słyszałam, żeby ktokolwiek narzekał na obsługę czy ogólnie-hotel. Gesller robi z siebie gwiazdę, ale niektórzy zapominają, że gwiazda a celebryta to 2 różne pojęcia, nie zawsze ze sobą współgrające.

To jest fake. Przed chwilą sprawdziłam. Ktoś powyżej ma rację.

Kto by pomyślał, że można ją jeszcze bardziej zwieśniaczyć?

Cała Tigra to gejauto.

Nie wiem czemu Cię minusują. Też pierwszy rzut oka i pomyślałam "facet". Bardzo mało kobieca i aseksualna.

Nawet sprawdziłam. To już tutaj notoryczne niestety.

Dziewczyny robią tam z siebie idiotki. Nie wszystkie oczywiście. Bywały tam inteligentne, pewne siebie i świadome, które nie potrzebowały tego robić, by wkupić się w łaski jury. Ale już taki urok modelingu, modelka jest tylko wieszakiem, traktuje się ją jak przedmiot. Szacunek zyskuje, gdy na to zasłuży ciężką pracą i sukcesem.

Na pierwszy rzut oka też mi to przyszło do głowy :D Widzę, że nie jestem jedyną fanką Dextera.