Komentarze użytkownika gruzawik

doprawdy: żeby wierzyć, wychować dzieci na ludzi, postępować przyzwoicie, koniecznie trzeba się wlec do jakiegoś przybytku z łupieżcą opowiadającym androny? bezsilni? wystarczy się zakrystią do tego obrócić, i nie wracać.

a kiedy koniec świata? bo już kilka razy zapowiadali, leżaczek sobie wystawiłem, bronisław w wiaderku się chłodził, i nic...

powinien, oj powinien... największy w porównaniu z kim? samym sobą? Polska mistrzem Polski :)

a jak husyci leczyli katolicyzm?

taki słodziak:)

jest szansa, że odstawi na stolik i się pomyli...

zgadzam się absolutnie: zostawmy podobne akademie smorgońskie takim, co do nich pasują. nie wiadomo, czy wybrała. w sumie nawet religii nie wybierała, prawda? starzy tak powiedzieli, to poszła, będzie fajnie, mówili... przynajmniej jest szansa, że nie skończy jako małpa na kiju po kulu...

czasem lepiej wylecieć. kolega się do seminarium wybrał, niespodziewanie. sam po 2 miesiącach zrezygnował, nie mówił, pytany, dlaczego.

seks służy wielu innym rzeczom również. no, chyba, że katolikom, to wtedy rzeczywiście.

doopek6/9, ładnie się zapluwasz, opowiesz nam, co ci cyganie zrobili?

a myslisz czemu owulacja w naszym gatunku ukryta, i leci jak u kury-cały czas, a nie doroczne rykowisko?

a jakiego jesteś gatunku? bo w rozumność nie jestem w stanie uwierzyć, a nawet człowieczeństwo bym stawiał pod znakiem zapytania, skoro moja wyobrażona cygańskość oznacza, że do innego gatunku należysz...

skoro tam chodzi, to pewnie tego tam uczą, ze bocian. albo innych, jeszcze bardziej szkodliwych bzdur: że celibat, wstrzemięźliwość, kalendarzyki czy inne hocki-klocki są dobre czy pożyteczne, ew. "naturalne".

po jakiemu to?

protestuję! nie byłoby, boby został wybity: jak Prusowie, Jaćwingowie i inni, co się wzbraniali przyjąć miłość chrystusową, jak to sobie teraz wybornie tłumaczą.

my nie siedzimy na półwyspie, z dala od łakomych sąsiadów... poganie, jako politeiści, raczej nie mieli zapędów do nawracania ościennych ludów, szło zwyczajnie o ziemię, krowy i baby. a i pojęcie "naród" to trochę póxniej się ukształtowało. nie wiadomo, co by było, ale raczej słabo widzę Polskę i Polaków, co dość dobrze ilustruje historia późniejsza, tak przy okazji niedawnego święta:)

groza...

a ja czkawki dostałem...

o, to jak chrześcijaństwo: aby się urodzić, choćby wyć nawet nie dać rady i zaraz umrzeć... wszyscy tak muszą, nie jakaś kasta. na szczęście jest pokoik do wypłakania.

przynajmniej tak teraz brzmi oficjalna wykładnia tam, gdzie inna nie jest mozliwa, z racji postępu(chyba) cywilizacyjnego. tam gdzie wciąż dzicz, różne wykładnie wciąż się spotyka, niezależnie od maści i rozmiarów wyznawców. to nie zależy od wyznawanego bóstwa, tylko czy wciąż są tacy, co uważają, że im wszystko wolno. i jaka reakcja ich czeka: jesli nic ich nie powstrzymuje z zewnątrz, nieuchronnie wyradzają się w krwawe jatki. teraz miłością oczki mydlić przychodzi, a tylnymi drzwiami do tej miłości kijem przymus dla opornych. typowy szantaż: no ja cię kocham, masz robić co chcę. wolę bez...