Komentarze użytkownika gruzawik

wszystko prawda, jest tylko jeden problem: ci najwredniejsi emigranci też wierzą w boga, tylko bardziej...

nie obraża bezpośrednio żywych, czujących osób, a jedynie wyznawców osoby na pomniku.

ja bym raczej nie do dzbana porównywał... raczej już: ale ropa...

a ja mam w d.pie, zdrowie!:)

złodzieje i sk..syny.

słowik jak zwykle z krzaków nie widzi, że poziom cywilizacyjny nie przystaje do tej analogii, jaką sobie ad hoc dorobił...

to po co leziesz do lekarza? zdychaj...

szczęśliwie lekarzami nie zostaja, co, katolicy?

baranie, oni i tak mają za darmo, z racji wieku.

o, mój ulubiony wykładowca epidemiologii, awesomebeauty, czekam i czekam na te odnośniki do artykułów w MP, Pediatrii po dyplomie, Lancecie, o większej szkodliwości szczepień od czorób wyszczepianych:). czekam...

no i baran, bo sie nie szczepi na świnkę ani na ospę wietrzną, poza nielicznymi wyjątkami, bo i po co? wasza magneficencja osombiuti wykrywa spiski, a jakie mroczne siły okupują tubę propagandową Pediatrii po dyplomie? materiały o MNIEJSZEJ szkodliwości szczepień od nieszczepień, ośla łąko. nie ma działań absolutnie nieszkodliwych i nieobarczonych żadnym ryzykiem. taki wredny świat, co zrobisz. szkodliwość nieszczepień mozna w starych statystykach zgonów spokojnie tonami przewracać. jak chcesz, to cię zaprowadzę na grób dziecka zmarłego na H-M w wieku lat 8. słodkie:)

nie musi, bo nie tylko siebie chronisz, tak jak nie masz wyboru, płacisz podatki, choć jest ryzyko, ze je rozkradną. ryzyko szczepienia porównać musisz ryzykiem nieszczepienia, czego uparcie odmawiasz. i dlatego nie ma wyboru, tak jak nie ma wyboru, ma być projekt, żeby budować. wyprowadź się w głusz, zyj korzonkami, i możesz się nie szczepić. masz wybór jednak:) opuść cywilizację, i ciesz się wolnością. jeden z drugim pojęcia nie ma o czym czyta internety, a decydowć chce... może jeszcze jak receptę dostaniesz, baranie, to też będziesz wybrzydzał? te niedobre, a te wezmę 2 od razu.

żeby podejmować decyzje, to trzeba wiedzieć, inaczej może lepiej monetą rzucać. na szczęście są tacy, co się na bozonach znają, i tacy, co na szczepieniach. i ci ostatni jak jeden mąż zgodnie wzdrygają się na myśl o porzucenia powszechnych szczepień. tak jak astronomowie co do jednego przekonani, że Ziemia jest 3cia... spisek! zmowa! a takie antymainstreamowe chłopki-roztropki może niech się za motorower wezmą, zanim za medycynę. tak będzie zdrowiej, dla wszystkich. zupełnie pomijają jedną stronę równania w rachunku ryzyka i korzyści, tylko NOPy i NOPy, a epidemii nigdy nie było jakby...

ałsombuty, ała, jaki bełkot... wszyscy po uniwerku tacy wystraszeni. tylko nieuki wystraszeni szczepionkami, akurat, a nie chorobami. wielkagóra, ty o Relidze? nie muszą, a się szczepią, więcej zaufania społecznego i świadomości. jesteśmy głupsi i gorsi widocznie, skoro chcemy wprowadxać zakazy i nakazy nieuzasadnialne medycznie, jak in vitro czy kwestia aborcji, a w dodatku nie znając się zamiast posłuchać mądrzejszych słuchasz głupszych. jak poznać którzy to? a tak, że na potwierdzenie swoich tez nie mają nic prócz plotek, zamiast ton dokumentacji i dyplomu na ścianie.

Niemcy niewątpliwie niczego nie czuły, bo państwa nie czują. a co czuli poszczególni ludzie, to sprawa odrębna, jak widać na przykładzie załączonego filozofa. może dlatego właśnie wybitnego, że czuje i myśli inaczej, niż ówczesny system wymagał. co do dumy narodowej w UK, to najbardziej każdy z nich jest dumny z siebie: jeden marchewkę-potwora wychodował, drugi zbiera znaczki, a treci siedzi zaryty w jakmś laboratorium. wtedy też czuli się wspólnotą, ale nigdzie nie ma słowa "duma". grimm heroes, czy coś, ale chwała tamtędy nie chadza, tylko konieczność. walczyli, bo to ich wyspa, a

ale był obrzezany... ^^ jacyś chętni naśladowcy?

ale czemu na śmietnik? może wystarczy wymienić baterie?

a to zależy, jakiej kategorii jest L4: tam jest taki kwadracik do zaznaczania: ma zostać w domu, albo nie musi. ze złamaną reką nie mogę wyjechać nad morze? niby dlaczego? pozdrowienia dla buzujących się ignorantów:)

ale te dzieci potem stają się dorosłymi, lub zwyczajnie umierają. czy wolno skazywać własne dziecko na okaleczenie bądź śmierć, z racji wyznawanego poglądu?

jak takich bałwanów się namnoży, to skuteczność szczepień spadnie, a jak spadnie poniżej krytycznej, to będziesz dzieciom dębowe jesionki kupował.