Komentarze użytkownika homo_sapiens

Ach, czyli jesteś jednoosobową sektą? I pewnie uważasz, że nikt inny poza tobą nie rozumie boga i Biblii tak dobrze?

Pytasz katolika o wstyd? SERIO???

Nie "biednym zapewniają" tylko "biednym obiecują". Ewentualnie "biednych zapewniają o..." Ale ci biedni są na tyle naiwni i/lub zdesperowani, że im ta absurdalna sprzeczność nie przeszkadza. W Europie jedynie Francuzi potrafili wywalić świętych hipokrytów na zbity pysk... przy okazji mordując kogo popadnie.

Kremlowski agent wpływu czy zwykły "pożyteczny idiota"?

I słusznie - Polacy, jako naród, mają to, na co zasługują - co sami sobie PONOWNIE wybrali.

I właśnie ta absurdalna sytuacja pokazuje, o co naprawdę w tym stanie wyjątkowym chodzi. Oczywiście "inteligentny" pisowski elektorat dalej będzie wierzył władzy. Zresztą identycznie było z zakazem zgromadzeń w czasie pandemii - ścigani przez policję i Sanepid (a później uniewinniani przez sądy) byli praktycznie tylko protestujący przeciw władzy. Zgromadzenia religijne i prorządowe takich problemów już nie miały.

A jakiż to procent powierzchni Polski omiatasz codziennie swoim wzrokiem?

"Takie czasy były" - BYŁY, już nie są. A zatem Biblia to zbiór NIEAKTUALNYCH archaicznych dyrdymałów. Interesująca interpretacja. Ciekawe co na to katolicki kler.

A tak w ogóle to co ma wspólnego kapłan KK z Forum Ekonomicznym? No, chyba że jakieś interesy tam kręci - a, to rozumiem.

To nie jest prawda. Przez 2000 lat chrześcijaństwo zdominowało w zasadzie wszystkie państwa europejskie. Tylko w różnych okresach różne kraje wyzwalały się spod dominacji Watykanu (co nie znaczy spod dominacji religii chrześcijańskiej). Stosunkowo niedawno, czyli w czasie istnienia UE, wyzwoliły się Irlandia i do pewnego stopnia Hiszpania, ale oczywiście nie całkowicie. Wpływ Kościoła na obyczajowość, prawo, kulturę itp. jest mniejszy lub większy wszędzie w Europie. Chociaż największy pewnie w Polsce i we Włoszech.

Formalnie i Polska jest państwem świeckim. Ja nie o formalnościach tylko o realiach. Kościoły (katolicki, anglikański, protestanckie, prawosławne) mają w różnych krajach różne wpływy. Nie tylko przez majątek, jaki jest w ich rękach czy nieformalny wpływ biskupów na polityków (głównie konserwatywnych), ale przez sam wielowiekowy wpływ religii na prawo, obyczaje, kulturę i mentalność ludności Europy. Najmniejszy wpływ mają pewnie we Francji z uwagi na rewolucję, a największy pewnie w Polsce z uwagi na sojusz z PiS, ale wszędzie te wpływy są mniejsze lub większe.

A jeśli mówimy o formalnych umowach, takich jak konkordat, to Watykan ma je podpisane i nadal w mocy nie tylko z Polską, ale i Węgrami, Słowacją, Portugalią czy niektórymi landami niemieckimi.

Abstrahując od problemu ukrywania pedofilii - moja znakomita polonistka zawsze powtarzała, że interpretując utwory literackie, nie można stosować często używanego zwrotu o tym, co "autor miał na myśli", bo nikt nie wie, o czym autor myślał. A tutaj nawet bez tekstu źródłowego musimy zgadywać zawartość mózgu i procesy myślowe dawno nieżyjącej osoby (podpunkt b zadania). A co, jeśli z jakiegoś powodu sprawdzającemu nie spodoba się odpowiedź i uzna ją za "obrazę uczuć religijnych"? Policja i prokurator?

Czy sugerujesz, że skoro Abraham jednak nie zabił swojego dziecka (tylko dlatego, że bóg go powstrzymał), a jedynie miał taki zamiar, to wszystko w porządku?

Patrząc na historię chrześcijaństwa, nie powinno dziwić, że czczony przez chrześcijan bóg to sadystyczny ludobójca.

Czy oni sobie coś rekompensują wielkością tych różańców?

Zrujnowanym wymiarem sprawiedliwości, unicestwioną dyplomacją, edukacją cofniętą do czasów PRL i dalej cofaną do średniowiecza itd. itp. Ale oprócz rujnowania, czego się tylko dotkną, stworzyli też coś nowego - unikatowy system rządów: oligarcho-teokrację.

Oczywiście, że matowe. Tylko że to ustala się nie w momencie robienia zdjęcia tylko wywołania filmu lub wyboru papieru do drukarki.

Oj susza, coś Ci się pomieszało. Ci "skrajnie religijni ludzie" nie mają po co uciekać z Afganistanu, bo właśnie nastaje tam dla nich raj na Ziemi. Uciekają ci mniej religijni i zupełnie niereligijni, bo dla nich ten raj to piekło.

Ot, Polska PiSu. Coraz bardziej upodabniająca się do PRL. Dzięki swoim obywatelom-wyborcom.