Komentarze użytkownika homo_sapiens

"Reparacje albo śmierć!"? Uważaj Kowalski z tymi samobójstwami. Podobno nawet koty żyją tylko 9 razy, a co tu dopiero mówić o takiej marnej wszy łonowej.

Wstyd? Nie takie rzeczy robi się dla kariery. Problem może jest w tym, że - z tego co mi wiadomo - o ile oddziały (pododdziały) mają w regulaminie ustalone sytuacje, w których salutują i teoretycznie nie mają prawa salutować poza tymi przypadkami (w praktyce bywa różnie), o tyle żołnierze mają ustalone przypadki, kiedy mają OBOWIĄZEK salutować, a poza tymi przypadkami mają swobodę wyboru ograniczoną jedynie - no właśnie - poczuciem wstydu.

Dlaczego? To banalnie proste - bo te nieroby na socjalu to cenny elektorat dla wszelkich socjalistycznych partii (czyli w Polsce - prawie wszystkich).

Myślę, że na prowincji nie ma z tym problemu. Problem jest w dużych miastach, gdzie praktycznie nic nie wolno robić, a wszędzie kamery albo oczy życzliwych sąsiadów. Place zabaw są w zasadzie dobre jedynie dla maluchów. Dla 10-latków i starszych to już nuda. Nawet w parkach jest zakaz wchodzenia na drzewa - jednej z podstawowych aktywności mojego dzieciństwa. Są oczywiście pewne miejsca, gdzie można się legalnie wyszaleć, ale płatne.

Zgonów dzieci było podobno sporo na wsi. Ale z tego, co mi wiadomo, nie tyle związanych z niebezpieczną zabawą, co z nieodpowiedzialnością rodziców wykorzystujących dzieci do pracy w polu w pobliżu niebezpiecznych maszyn rolniczych. Sam osobiście znałem rolnika, któremu TRÓJKA dzieci wpadła pod jego własny kombajn. Ale nic się nie stało (sarkazm) - pozostała dwójka z piątki rodzeństwa przeżyła dzieciństwo.

Wystarczyły 2 minuty, by znaleźć odpowiedni cytat z prezesa - fragment wywiadu z Kaczyńskim z 20.05.2021 z oficjalnej internetowej strony PiS: "(...) Jeśli nie zostanie wystawiony, nie będzie miał takich ambicji, wytrwa w roli premiera, to może ścigać się w kategorii długości sprawowania urzędu nie tylko z Buzkiem czy Tuskiem, ale z takimi w tym względzie jak Jaroszewicz." - może niech więc Kaleta zacznie nauczanie grzeczności i kultury od swojego pryncypała.

Znakomity pomysł i kompletnie nierealny w realizacji w krajach takich jak Polska, gdzie "tradycja rzecz święta".

TOLERANCJI??? A czy ktoś tu tłucze modlących się tak jak prawaki "tolerancyjnie" potrafią tłuc osoby o ciemnej karnacji jako rzekomych "ciapatych" (nie patrząc nawet, skąd pochodzą)? Albo odmawia prawa do modlitwy, jak prawaki "tolerancyjnie" odmawiają prawa osób LGBT do pokazywania się na ulicy?

Są tylko dwa problemy: 1 - z lekarzy pisowska władza raczej nie zrobi swoich sojuszników (a nawet gdyby, to marny z nich pożytek polityczny), więc na to nie pozwoli i 2 - gdzie składować toksyczne odpady?

Nie wiem jak w dużych miastach, ale na prowincji w Pewexie były "zarąbiste" zachodnie zabawki niedostępne w sklepach z zabawkami. Po lekcjach chodziło się tam i gapiło rozmarzonymi oczami...

I dlatego święta wiara dba o niedorozwój osobisty człowieka. Po to jest między innymi katecheza w "świeckiej" szkole.

Ponieważ nie załapałeś, to mała podpowiedź: po co ludzie mieliby tworzyć medycynę, gdyby modlitwy działały i wystarczyłoby się pomodlić, by wyzdrowieć?

Mogę jeszcze zrozumieć amatorów teorii spiskowych nieufnych wobec nauki i naukowców, medycyny i lekarzy - NA POCZĄTKU pandemii, czy nawet na początku ogólnoświatowej akcji szczepień przeciw COVID. Ale TERAZ??? Gdy czas udowodnił skuteczność tych szczepień? Tu już nie ma żadnego usprawiedliwienia. Po prostu zwykła nieuleczalna GŁUPOTA.

@a80siwy - ano mamy. Zamiast zadawać durne pytanie "co ty bierzesz?" powinieneś zapytać sam siebie "skąd czerpię informacje?". Jest wiele szczepionek obowiązkowych. A co do sensu, to poczytaj, co na ten temat mają do powiedzenia epidemiolodzy i wirusolodzy, a nie Janusze i Karyny z Pudelków. @darek - jeśli porównujesz wiarygodność polityków do wiarygodności lekarzy i naukowców, to gratuluję, nie mam więcej pytań. @Waldemar - gdybyś durniu poczytał, co specjaliści mają na ten temat do powiedzenia, to byś wiedział po co. Ja ci tu wykładu nie będę robił.

"Jedyne potencjalne korzysci ze szczepionki sa tylko indywidualne" - jedna WIELKA nieprawda. Jednym z podstawowych celów masowych szczepień jest zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa w populacji. Niestety z różnych powodów (zwykłej głupoty, zmęczenia restrykcjami, wpływu na gospodarkę itd.) restrykcje typu zachowanie dystansu, noszenie maseczek itp. przestały być powszechnie stosowane. Inną metodą są masowe szczepienia. Poza tym nie wszyscy mogą być zaszczepieni z różnych powodów medycznych, więc im więcej niezaszczepionych, tym większe ryzyko dla tych ludzi.

unizima - "porównujesz (...) sługusów na żołdzie korporacji farmaceutycznych do autorytetów i ekspertów medycznych" - a jak odróżniasz jednych od drugich? Masz magiczny wgląd w ich niejawne umowy i kontrakty? Czekaj, niech zgadnę - jeśli wirusolog promuje szczepienia, to jest "sługusem na żołdzie korporacji farmaceutycznych", a jeśli Karyna na Pudelku obsobacza szczepienia, to jest "autorytetem i ekspertem medycznym"?

"to niech do niego nie chodzą" - to tak nie działa. Diecezja wyznaczy nowe granice parafii i lokalni mieszkańcy zostaną przypisani odgórnie do tego kościoła. Na mszę mogą co prawda tu nie chodzić, ale wszelkie formalności kościelne, śluby, pogrzeby, chrzty itd. będą i tak musieli w swojej nowej parafii załatwiać.

Koronny - napisz jeszcze, że pedofilia to wynalazek końcówki XX wieku. W końcu śmiech to zdrowie.

To brednie z wielu powodów. Choćby dlatego, że Unia to konglomerat wielu bardzo różnych państw, z których część jest w podobnej sytuacji gospodarczej co Polska. Przynależność do elitarnego klubu to korzyści dla OBU stron. Poza tym, gdybyśmy w Unii nie byli, to i tak mielibyśmy największą wymianę handlową z państwami Unii, tylko obłożoną cłami, a Polacy i tak by wyjeżdżali tam za chlebem.

Podobnie jak w Afganistanie porażka to jest przede wszystkim dla tej niewielkiej części społeczeństwa, która chciała stabilnego, cywilizowanego, demokratycznego państwa.