Komentarze użytkownika homo_sapiens

... i chodzi o to, żeby w wolnym kraju każda grupa mogła mieć "swoją" reprezentację w mediach, tak, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

Wytłumaczenie jest banalne. To nie najbardziej potrzebujący strajkują, tylko ci, którzy mają najlepiej zorganizowane i najsilniejsze związki zawodowe. Do tego element polityczny - za rządów SLD nie protestowało OPZZ ani ZNP, bo to sojusznicy. Podobnie za rządów AWS i PiS nie protestowała Solidarność. A że Platforma nie ma "swoich" związków zawodowych, to protestują wszyscy.

I jeszcze ten orzeł w tle. No po prostu demagogia na poziomie komunistycznego plakatu o "zaplutych karłach reakcji". Ale co się dziwić, skoro liderzy skrajnej prawicy (nie tylko Korwin) publicznie twierdzą, że chcą obalenia systemu demokratycznego. Dobrze wiedzą, że żadne normalne społeczeństwo w wyborach nie dopuści ich do władzy. Oczywiście, gdyby już zdobyli tą władzę, pokazaliby, jak altruistycznie i uczciwie można rządzić. A świstak siedzi i zawija w te sreberka...

@jersey_pan - Właśnie tak wygląda współczesna demokracja i to zarówno u nas, jak i na zachodzie. Witaj w XXI wieku.

Po stokroć wolę "głupoty" Komorowskiego, niż jego św. pamięci poprzednika z PiS: "spieprzaj dziadu", "małpa w czerwonym", "jest pani na krótkiej liście", itp. itd., świadczące dobitnie o szacunku byłego Prezydenta Kaczyńskiego do inaczej myślących. No i przynajmniej nie obraża się i nie strzela focha o byle co, jak jego poprzednik (np. incydent z "kartoflem" w niemieckiej prasie). Wolę też Komorowskiego, niż "Prezydenta wszystkich ubeków" Kwaśniewskiego. Nawet, jeśli głosował przeciw likwidacji WSI, to jego głos nie miał żadnego znacz

I między innymi dlatego przedsiębiorstwa powinny być w rękach prywatnych, a nie w rękach polityków. Tak samo postępowały WSZYSTKIE partie u władzy po '89. Rozwiązaniem nie są żadne ustawy kominowe, bo to tylko sprawia, że doświadczony zdolny manager nigdy nie przyjdzie pracować do takiej firmy.

Gdyby nie ten "nowoliberalny rynsztok intelektualny", nadal żylibyśmy w "oświeconym" intelektualnie średniowieczu.

@gajcy: Po pierwsze zrównywać lewicę z komunistami to tak samo jak zrównywać prawicę z faszystami. Wiesz jaki jest jeden z największych "gułagów", czyli krajów lewicowych w Europie? Szwecja i ludzie walą tak drzwiami i oknami. Tak się składa, że znam "trochę" historię i wiem doskonale, że średniowiecze miało swoje osiągnięcia, szczególnie w dziedzinach, które nie zagrażały Kościołowi. Za głoszenie idei sprzecznych z doktryną groziły sankcje, z "oczyszczającym" bluźniercę spaleniem na stosie włącznie (vide: śmierć Giordano Bruno, problemy Kopernika, Galileusza i wi

To Popiełuszkę cenzorzy zamordowali? A ja myślałem, że SB.

To wzrost raptem o niecałe 7%. Nic szczególnego. Mnie osobiście znacznie bardziej wkurza fakt, że kupę kasy z budżetu wydaje się na lekcje religii w szkołach i to w wymiarze 2h tygodniowo. Za moich czasów wystarczyła jedna. A co do prezydenta, z jakiejkolwiek partii by nie był, to miejcie pretensje do ustawodawców, że mamy w Polsce system ani prezydencki, ani kanclerski, tylko jakieś dziwaczne coś pomiędzy z okrojonymi kompetencjami.

Jeśli autor chciał pokazać, że Terlikowski to jeden z największych Buraków RP, to mógł wybrać dziesiątki innych cytatów. O prawdziwości powyższego mogą się co najwyżej wypowiadać specjaliści. A poza tym, jak można się w ogóle czepiać Terlikowskiego??? Przecież musi być na świecie człowiek świętszy od Papieża, inaczej Papież nie miałby z kogo czerpać przykładu.

I sama życzyła sobie sukcesów w nowej pracy.

To nie wina "rynku pracy", ani władzy (z jakiejkolwiek partii by nie była), że ci Twoi "uczeni" są nikomu niepotrzebni. Trzeba było kończyć taki kierunek, po którym praca jest. Albo trzeba było uczyć się języków, wtedy nawet kierunek nie byłby istotny. Ale po co? Wygodniej narzekać i zwalać winę na wszystkich innych, zamiast przyjąć na klatę konsekwencje własnych wyborów.

Próbuję sobie wyobrazić minę prowadzących program, gdy dostali zawiadomienie...

Generalnie nie mam nic przeciwko różnorodności, ale mam nieodparte wrażenie, że na tym zdjęciu on/ona/ono (niepotrzebne skreślić) przypomina mi tego zmiennoskórego z "Milczenia owiec".

Szlag mnie trafia, gdy widzę coś takiego. Takim zachowaniem ci ludzie obwieszczają wszystkim "mam was w dupie i możecie mi naskoczyć!"

Może zajmij się swoimi "osiągnięciami" w dziedzinie ortografii. A co do osiągnięć, to za wiele ich niestety nie było. Ot, siedzą sobie na ciepłych posadkach i administrują zamiast reformować. Choć z drugiej strony nie napsuli aż tyle, co socjaliści z PiSu czy z SLD.

Gdy chodziłem do szkoły i musiałem czasem oglądać takie mecze, to cholernie się nudziłem, bo oglądanie meczy nigdy mnie nie interesowało. Więc poniekąd rozumiem. Jednak ja byłem w klasie wyjątkiem pod tym względem a tu wszyscy... Trochę to przerażające. No, chyba, że oni dopiero CZEKAJĄ na mecz albo są w trakcie przerwy.

A po co mam zapraszać do domu "nowego" złodzieja? Przynajmniej wiem, czego mogę się spodziewać po "starych" i wiem, że cokolwiek ci "starzy" by nie zrobili, to i tak sobie poradzę. W wypadku "nowego" nie ma już takiej pewności.

Nie, nie jasne. Przywódcy strajków w PRL-u jakoś mogli pogodzić jedno z drugim i jeszcze do tego ryzykowali zdrowiem i życiem nie tylko swoim, ale i swoich bliskich.