Komentarze użytkownika Kermitass

Rzecz niebywała. Dwie maciory.

Adrian ma wielu doradców, ale żaden nie potrafi mu doradzić, aby przestał udawać że zna język angielski.

Urzędnicy wszechmogącego mają wprawę. Te sqrvysyny nieźle się obłowiły, wydając lipne dokumenty zbrodniarzom wojennym. Nie jest tajemnicą że zbrodniarze płacili watykańczykom złotem i dziełami sztuki, które zrabowali w czasie wojny. Do dzisiaj nie są znane losy wielu arcydzieł. Dlatego wysłannicy pambuka nie chcą pokazać co znajduje się watykańskim skarbcu. Ziobro wiedział do kogo zwrócić się o pomoc.

Wciągają łupież kaczyńskiego.

Patrząc na to zdjęcie, mona dojść do wniosku, że Podlasie zatrzymało się w epoce średniowiecza.

Może w elektrowni znajdzie się jakaś sala?

Porwać to ona może... Gacie na dupie.

Spoko, spoko. W dżungli brzozy nie rosną .

Chyba nie przeczytał napisu nad oknem.

Ty naprawę jesteś piedrolnięty.

A co ty z Tuskiem wyskakujesz? Przecież tematem jest Adrian Debil.

siwy, ty ruski debilu! Próbowałem ci wyjaśnić, ale do ciebie po polsku chyba nie dociera. Ale spróbuję raz jeszcze: Wirtualna Polska poprosiła o komentarz Centrum Informacyjne Rządu. „Był to lot techniczno-treningowy, który samolot musiał odbyć po usunięciu usterki” – poinformował zastępca dyrektora CIR. Maciej Wiewiór dodał, że „żaden z członków rządu nie był obecny na pokładzie samolotu”.

Sprawdzili. Był to lot techniczno-szkoleniowy. Na pokładzie nie było pasażerów.

W katolickiej rodzinie powiedzieliby że taka była wola boska

Ksiądz Kazimierz Klaban jest proboszczem parafii polskokatolickiej. Przypuszczam że gdyby był z rzymskokatolickiej, to prymas, biskup i uj wie kto jeszcze, zabroniliby mu takiej inicjatywy.

tomaszku, nasłuchałeś się głupot które wygadywał naziol bąkiewicz. Nikt złośliwie nie zrywał znaku Polski Walczącej. Plastikowa wytłoczka w kształcie "PW", została zdjęta ze ściany, ponieważ w budynku zaczyna się remont. Ale ty gamoniu, wolisz słuchać naziola któremu zaczyna odwalać, bo nowy rząd zakręcił mu kurek z pieniędzmi podatników.

Uwali się taka prukwa na mokrym chodniku, a później lezie do lekarza i biadoli że ma katar, wypryski na ryju i że ją stawy bolą.

Widać że kamiński zmajstrował Kacperka po pijaku.

Problem w tym, że żaden pomnik nie przypomina zimnego Lecha. Dlatego pisiory budują wciąż nowe pomniki, bo maja nadzieję, że wreszcie któryś odzwierciedli kartofla.

Wsadzić też pomoże.