Komentarze użytkownika RychoLX

Bronek przynajmniej nie kosztował nas bizantyjskiej fortuny.

A może to pogłoski, że Nawrocki to dupiarz.

Minusem Morawieckiego jest, że ma same minusy.

Zapuka, zapuka. A nuż delikwent sypnie groszem, a o to tylko chodzi.

Szerzysz ruską propagandę - "Dziennikarze Kanału Zero pokazali nagranie z posiedzenia rządu i sugerowali, że Marcin Kierwiński mimo zapowiedzi i pilnego zwolnienia z obrad Rady Ministrów nie pojechał w czwartek do zniszczonych Głuchołaz. Okazało się jednak, że nagranie pochodzi sprzed blisko dwóch miesięcy, kiedy Kierwiński rzeczywiście był w tym mieście. Kanał Zero przeprosił, ale materiał z fałszywymi informacjami nadal jest dostępny w internecie."

A Dudu zapomniał zrobić z niego doradcę? Dzięki temu jeszcze parę groszy by mu wpadło.

Gdyby ostatnia wieczerza rzeczywiście tak wyglądała, to na mszy ksiądz przecież by tego wszystkiego nie przeżarł w ramach "to czyńcie na moją pamiątkę".

Ale właściwie w czym problem. Da się wyjrzeć? Da się.

Oj tam, oj tam. Obrazy Picassa też wyglądają pokracznie, a warte są miliony.

Ja nie wiem po co Hołownia tego Tygryska przygarnął (zwłaszcza, że poparcie sondażowe mieli mizerne). PSL to zawsze była taka ladacznica polityczna, która przylepi się do każdego przy którym może liczyć na profity.

"Religia stanowi obrazę dla ludzkiej godności. Gdyby jej nie było, mielibyśmy dobrych łudzi robiących dobre rzeczy i złych ludzi czyniących zło. Tylko religia może sprawić, że dobrzy ludzie robią złe rzeczy." - Steven Weinberg

To jest tak jak współcześnie - wszystko przez Tuska.

No i prawidłowo. Z takim stylem jazdy, to na drodze jest tylko zagrożeniem.

Przecież zawsze jest wina Tuska. W pisie nikt nie może być niczemu winny, bo tam przecież są same niewinne białe lilie.

Szkoda, że trochę zabrakło do ponownego egzaminu.

No to klawo jak cholera :) Czekam na relację z egzaminu.

A pomyśleć, że gdyby nie wywalono z dekalogu jednego przykazania (to o zakazie oddawania pokłonów rzeźbom/wizerunkom), to te relikwie czy święte skarpetki nie miałyby racji bytu (a jaka kasa przeleciałaby przy tym koło nosa).

Wyjść też łatwo nie jest.

No pewnie, że koza byłaby lepsza, bo jest pożyteczna i nie kosztuje fortuny w utrzymaniu.

Niestety, jest jeszcze kret w pałacu prezydenckim pełniący rolę protektora łajdaków, przez co wszystko wymienione ma opóźnienie w realizacji.