Komentarze użytkownika rapp

Bo on jest niezwykłym obywatelem. Jak to ujął prezes "specjalnej troski" czy jakoś tak :P

Chłopaczek nie wziął chyba pod uwagę, że w samochodzie mającym swoje lata układ chłodzenia raczej w 100% sprawny nie jest (obstawiam wiskozę)a co za tym idzie podczas pałowania może się zagotować.

"Się dobrze składa tu taka gałąź jest nisko zaraz" :P

I pomimo mrozu i śniegu za oknem zrobiło się jakby cieplej :)

Zawsze lubiłem doktora House'a :)

Bo w cenie Polskiego mostu uwzględniono też koszta specjalistów (kuzynów i znajomych władz) a cena Chińskiego to tylko koszt mostu.

Gdzie kucharek sześć tam cycków dwanaście :)

W przeciwieństwie do ciebie przynajmniej mam się za co złapać ;)

Miłe widoki dla oka :)

Na zwolnionym tempie widać nadjeżdżający szybko wóz który zasłania skręcające auto.

No bo jak się bierze obcisłą sukienkę i zakłada na zapasiony tyłek to takie są efekty...

Wielka pani redaktor nie wzięła chyba po uwagę faktu, że niemieckie i angielskie pieniądze idące na polaków są w 99% za pracę którą polacy wykonują na rzecz Anglików i Niemców a nie za sam fakt bycia roszczeniowym muslimem który najpierw "ucieka przed wojną i terrorem" a potem na miejscu sieje wojnę i terror.

Ahmed zabrał żony i jedzie do pani Merkel po zasiłek i mieszkanie.

Po obcięciu głowy na pewno...

Pomyliłam gaz z hamulcem i na wszelki wypadek trzymała go przez 15 sekund demolując wszystko po drodze...

Ona po prostu się chwali jak zdobyła stanowisko sekretarki dyrektora :P

Zachowywał się typowo dla ukraińcow więc nikogo to dziwić nie powinno.

Czyli, że jak? Ja np. rozkręcam interes. Biorę kredyty, nie śpię po nocach, pracuję za dwóch i po jakimś czasie osiągam sukces i zaczyna mi się żyć dobrze. Jednocześnie taka pani robi sobie troje dzieci z trzema facetami a ja mam jej oddać połowę mojej kasy bo mi się powodzi,a jej nie? Fakt, że ja ciężko pracuje a ona leży przed tv nie ma dla niej znaczenia?

Tak to jest u naszych "kochanych" lekarzy. Zapisałem się kiedyś do chirurga. Czas oczekiwania miesiąc ale ok. Wziąłem specjalnie dzień wolny w pracy i pojechałem do przychodni. Miałem być przyjęty ok 09:00. Zjawiłem się ok. 08:45 (pan doktor przyszedł na 10:00) i przesiedziałem w poczekalni do 15:00 kiedy to wyszła pielęgniarka informując, że pan doktor dziś już nikogo nie przyjmie. Z 25 pacjentów zapisanych na ten dzień (łącznie ze mną) przyjął... 7 osób i z 5-6 spoza kolejki po czym pojechał do domciu na obiad a następnie do prywatnego gabinetu...