Komentarze użytkownika rapp

Wychodzi zatem na to, że płacę podatek podwójnie: najpierw za to, że zarobiłem pieniądze a potem za to, że je wydałem na coś. Odpowiedź pani urzędniczki mnie rozwaliła. "Proszę pana nie wiem i nie bardzo mnie to wszystko obchodzi. Ja tu jestem od tego żeby wiedzieć ile ma pan zapłacić podatku a nie od tego żeby wiedzieć dlaczego i za co ma pan to wszystko płacić". Płać obywatelu a jak się zapytasz właściwie za co to cię jeszcze opieprzą bo w zasadzie sami nie wiedzą. Masz po prostu płacić i siedzieć cicho...

Da na dziecko? Tylko dlaczego łapami Jarka z mojej kieszeni nie pytając mnie o zdanie?

Chwalmy Pana który pozwolił umrzeć kuzynce Grażyny ale ocalił książkę. Religia jest jednak pokarmem dla ciemnych mas.

Mniemam, że była panna młoda i jeb rodzina nie partycypowali w kosztach wesela skoro odpuściła sobie ot tak?

Nie chcę źle wróżyć ale chyba się popsuł.

No to może ja bym kupił 3 albo nawet 4 tego co ta pani proponuje.

Sami non stop rozdrapują i nagłaśniają sprawę a potem żądają wysokich odszkodowań za to co przeżywają w związku z sytuacja? Gdyby ludziom odrastały kończyny to oni zaliczali by się do tych co regularnie co miesiąc odcinają to co odrosło byle dalej dostawać rentę inwalidzką...

Jaki ładny wieczór :)

A w Lidlu prawie identyczne maskotki na dniach po 10zł sztuka. Ciekawe co się będzie działo pierwszego dnia po pojawieniu się maskotek? Nowa bitwa o Monte Cassino w każdym sklepie?

Obstawiam, że to ustawia pod fotkę. Taka butla musiała by leżeć w ognisku kilkadziesiąt minut (w podstawówce zrobiliśmy z kumplami taki głupi eksperyment - ognicho kilometr od domu, butla i w nogi a po jakiejś godzinie bardzo głośne bum). Nie zmienia to faktu, że panowie nie mają zbyt mądrych pomysłów na wieczór.

Było nas pięciu a poza tym to było w 7 albo 8 klasie więc nie byliśmy łebkami co ledwo od ziemi odstają. Ponadto butla była niemal pusta więc nie ważyła za dużo.

Czy to wyposażenie seryjne cz trzeba dopłacić?

Młody misiak a do tego pewnie co dzień przychodzi po smakołyki więc obie strony się już znają.

Oto Neymar syn Rafalą, wnuk Śnatiśląwą.

Dóbr koleżanka. Zamiast pomóc pozuje do foty :P

Jaka ładna synchronizacja :)

Takie fotki widuje się na końcu internetów. Zatem chyba pora odejść od kompa :P

Za osiem lat będzie miało cos takiego miejsce a więc uważajcie wszyscy na siebie :)

Czego się boją? Nie rozumiem. Przecież cała zachodnia Europa mówi, że u nich jest super i serdecznie nas namawiają do spróbowania tego na własnej skórze.

Ostrzeżeń przed byciem debilem niestety nie ma...