Komentarze użytkownika damian.szefo

Niech jeszcze zabierze ze sobą Macierewicza i Pawłowicz

Nie rozumie dlaczego rolnicy mają być uprzywilejowaną grupą społeczeństwa. Grupa która ma zawsze wiedzieć co produkować i zawsze sprzedawać z dużym zyskiem. To że nas żywią? Argument z najgłębszej komuny i nie mający nic wspólnego z współczesnym świecie. Domy rolników rzadko kiedy są na kredyt. Ciągniki to dopiero początek. Jest wiele naszym rolniczych jak np. kombajny (różnego przeznaczenia) które są o wiele droższe. Nawet gdy były kupowane na kredyt to UE dołożyła 50% więc pozostaje już na starcie w połowie jego własnością. Poza tym każdy kto chciał wziąć kredyt wie że jeżeli nie ma się zdol

zdolności kredytowej to żadnego kredytu nie dostaną. Skoro dostają kredyty na setki tysięcy złotych to znaczy że mają wysoką zdolność kredytową. Takie bajeczki że dokładają do gospodarstwa to dla małych dzieci. Każdy kto prowadzi działalność gospodarczą musi osiągać zysk, no chyba że ma garnek ze zlotem w stodole z którego dokłada do swojego hobby jaki jest gospodarowanie. Dorabianie do oburzenia społeczeństwa ideologi w myśl której jest to jakiś plan na skłócenie społeczeństwa to bzdura. Ludzi drażni że pewne grupy są nadal uprzywilejowani a rolnicy i górnicy to najlepszy przykład. praca roln

nie jest lekka ale w większości gospodarstw praca jest od wiosny do jesieni, w zimie jest stagnacja więc łatwo policzyć jaka wychodzi średnia. Gdy ktoś ma np hoduje krowy jest uwiązany ale nie zapieprza 10-12 godzin dziennie tylko około 6. Mam rodzinę na wsi to dokładnie wiem jak to wygląda więc proszę nie opowiadać bajeczek. Kolega zapiernicza na budowie od pon do soboty po 10 h i jak zarobi 2,5 tys. na rękę (oczywiście na czarno) to jest ok. Nie ma żadnych praw i przywilejów. W tych protestach jest polityka a nie bieda. Izdepski to karierowicz ala Lepper

Ja się zgadzam, wydatki jakie trzeba ponieść w rolnictwie są olbrzymie i trudno nie posiłkować się kredytem. Z drugiej jednak strony gdy zechcesz np. stworzyć warsztat samochodowy też pewnie będziesz się posiłkował kredytem. Powiem ci lepiej, dostaniesz gorsze warunki kredyt i jak ci się nie uda nikt ci nie pomoże a o dotacjach to możesz pomarzyć. Świetnie sobie zdaję sprawę że jak ktoś hoduje krowy to sadzi kukurydzę na na popcorn tylko na paszę. Nie pracuje przy niej jednak cały rok.

Najpierw legalizacja związków a później naturalną konsekwencją, wynikającą z reguł demokracji, prawa do adopcji dzieci i wszystkie inne prawa dla normalnej rodziny. Jeżeli ktoś się łudził że oni chcą tylko legalnie brać śluby to chyba stracił złudzenie.

Po pierwsze to to było i nie raz. Po drugie w każdej większej firmie, zarówno państwowej jak i prywatnej, jest fundusz pracowniczy z którego organizuje się m.in. imprezy integracyjne. Można odnieść wrażenie że pracownicy ZUSu stanowią jakąś elitę i buda powszechną zawiść. Nie zarabiają kokosów. Żona mojego kolegi robi z Zusie w Warszawie i zarabia 1800 zł netto. Czy to takie bajeczne pieniądze? Czy gdyby był to bal górników czy kolejarzy budziłby taką zawiść?

Nie, nie znajomych. Dokładnie wiem ile zarabia bo widziałem jej pita. Skąd to przekonanie ze w zusie zarabiają kokosy?

Michau przecież nie chodzi to to żeby z na ruskich z szabelką iść ani nakręcać konfrontację Rosja NATO. Tylko ktoś kto jest fanem Putina mógł coś takiego wymyślać. Chodzi o to żeby powstrzymać Putina zanim nie będzie za późno. Mam do ciebie pytanie czy nie uważasz że gdyby ówczesne potęgi jak Francja i Anglia były stanowcze dla Hitlera to do wojny by doszło? Chodzi o to żeby nie powtórzyć tych samych błędów. Putina nawet jak wygra na Ukrainie ma ponieść tak duże straty jak to tylko możliwe. Dopiero wtedy zniechęci się do dalszych podbojów. Nie łódź się że zakończy na Dombasie

Bardziej prawdziwie i brutalnie nie dałoby się tego powiedzieć.

W twoim komentarzu, mimo że złośliwy, jest trochę prawdy. Z jednej strony jest spora grupa ludzi którzy przyklaskują nierozszarpywaniu przez Putina Ukrainy i chwalą go jako wielkiego przywódce, rządzącego krajem silna ręką, obijającego podatki. Z drugiej zaś strony nie wierzą Putinowi i podejrzewają go o co najmniej współudział w zamachu na "najlepszego" z polskich prezydentów w historii, najwybitniejszego przywódcę wszech czasów.

Putin osiągnie co chciał. Zabierze Ukrainie najbardziej uprzemysłowimy region a jak nawet nie zabierze to tak go zrujnuję że trzeba będzie dziesięcioleci aby powrócił do świetności. Ukraina wycieńczona poprzednimi kryzysami, zrujnowana przez wojnę, z zakazem przyjęcia do UE i NATO będzie skazana na jego łaskę. Putin osiągnie sukces a najgorsze jest to że w Polsce jest coraz więcej miłośników Putina. To tak jakby w 1938 r. w II RP kibicować Hitlerowi i podziwiać jego silna rękę.

Niestety Polacy w dużej mniejsze nie znają historii albo wyciągają z niej wniosków. Nie chodzi żeby być rusofobem ale to co się dzieje bardzo przypomina Monachium. W swoim czasie wielcy tego świata też pragnęli pokoju za wszelką cenę, mimo że to po ich stronie była siła a pokerzysta miał słabe karty. Czekali, zdobył na tyle mocne że powiedział sprawdzam. Nie chcieli walczyć za Czechy, Polskę. Dziś tak myśli się o Ukrainie. Historia kołem się toczy a kto jej nie rozumie marnie zginie.

Gorzej jak ktoś ze złośliwości zrobi ogłoszenie z czyimś numerem

Tak wygolony "śledzik" jest bardzo smakowity

mariusz przecież to oszołom z szaleństwem w oczach a twój komentarz zbliża cię mentalnie do niego. Jak jesteś taki szczodry opodatkuj się dodatkowo a moment ci przejdzie i uświadomisz czy nadal walczą o ciebie. Pojedź na wieś a zobaczysz jaka jest upadła. Po samych traktorach widać jaka jest bieda.

Zbigniew na pewno zapamiętamy. Ba jak będą wypisywać ci kartę informacyjna do przyjęcia do psychiatryka na pewno będzie to jako uzasadnienie diagnozy - totalny świr.

lemingjager przeciętny leming taki jak ty wierzy Putinowi w sprawie Ukrainy a nie wierzy w sprawie katastrofo, przepraszam "zamachu" smoleńskiego. Czy tu nie ma jakiejś sprzeczności, może to się da jeszcze jakoś leczyć?!

Profesorowie na wyższych uczelniach, instytutach badawczych też nic nie produkują. Czy to jest jakiś argument przeciw nim. Jest to argument z wieców Lenica dla ludzi tak ciemnych jak autor tego komentarza.

Owszem ale nie aż tak. Większość Polaków przesiadło się, powiedzmy, z polonezów na golfy albo inne marki i modele. Przy czym był to skok z 10 letniego poloneza na 10 letniego golfa. Natomiast rolnik przesiada się ze starego ursusa do nowego ciągnika który nie rzadko jest kilka, kilkanaście razy droższy. Przeciętny polak jeździ osobówko za około 15 ty., tymczasem przeciętny ciągnik z blokady kosztuje około 70 - 100 tys. zł. Dostrzegasz różnice. Ja się ciesze z tego skoku jakościowego, jest to ich narzędzie pracy. Nie twierdźmi jednak że sa biedni. Kowalski też kupuje samochód na kredyt