Komentarze użytkownika gruzawik

zespół Keinlachena-Katzenworta? amputowane poczucie humoru zastąpione koprolalią?

i oklaski. diagnoza zdaje się potwierdzać sama...

Rosne sobie i mam wszystko gdzies. Huba?

a zmieścić ci się może w pojęciu, że za PRZECIW jednym można być BARDZIEJ? i to znacznie? a w obecnej sytuacji nie ma innego wyjścia. nisza? wolne żarty, do koalicji najwyżej, i świetnie. o ile będą uczciwe wybory, kiedyś. tymczasem tak niezdecydowanie, po środku, to trochę jakby obojetnie słuchawki wkładać, gdy z plebanii wrzask słychać niedorostka. knajactwo, tchórzostwo i głupota, bo i twoja kolej nadejdzie. jak najbardziej więc nie podoba mi się arogancja platformy końcowa, ale ich przewiny to kajak przy kontenerowcu. wolę być rozjechany kajakiem.

takiej opcji, że nie rozjadą nie ma, JAKIE Ś środowisko społeczno gospodarcze zawsze jest, niedoszła nieboszczka komuna juz ci przypomni, czym przedsiębiorczość pachnie...

młodociany kryminalista, uzbrojony w rózowy balonik zbiegł z miejsca przestępstwa wykorzystując odwracające uwage funkcjonariuszy figurantki, wyraźnie pozbawione cnót niewieścich. zbieg prawdopodobnie przebił dyktę i obecnie znajduje się na wolnym wybiegu, skąd pochodzi zarekwirowany pluszowy drób koloru żółtego.

mozliwe, mozliwe... rózowy pewnie wielokrotnie notowany Prosiaczek, ps. baleron, ucharakteryzowany na balonik.

na to wyglada, niestety...

najpozyteczniejszy byłby wiec w roli wzmacniacza-rezonatora: kabelek fonii w dziurke i: O, RADOŚCI...

ja świetnie rozumiem, że jak komu palma odbije, to może nazywać piłkę Wilson, ale nie nalezy tego po nim powtarzac...

ale ludzie z nią nie rozmawiaja...

zjawisko zachodzi podobne: z podobieństw i zbiezności powierzchownych wnioskowanie o naturze obiektu, ignorując wszystkie fakty niepasujące do załozonej tezy. piłka, niezaleznie jakie jej imie własne nadać, pozostaje piłką, prócz umysłu szaleńca. co gorsza, oporność przekonań na logiczną argumentację nosi cechy paranoi.

jakiego jesteś gatunku? czy lewak?

Burdel to burdel. Nie wazne kto burdelmama. Islam, judaizm, chrzescijanstwo czy inny moniteizm, jeden chlew. Pisze tak od lat i jakos nic, tylko boromir jakis taki podskakujacy, przez ramie jedno sie oglada a drugie popluwa...

piecze?

zdaje się, że jak sld było ostatnio u władzy, to państwo było jeszcze całkiem świeckie...

Dobrze czytam? Na poczcie?

Wieecie, jak sie rozmnazaja zolwie? Powoli...

Nic. Odsetek durniow i padalcow poznalismy. Rzecz w mobilizacji reszty. Tumiwisow. Nie da sie w pl glosowac na kogos, trudno, ale nalezy wowczas bezwzglednie glosowac przeciwko czemus lub komus.

wypierdek buraczany :)