Komentarze użytkownika gruzawik

a mi wygląda no okres wzrostu kości długich, w wieku pokwitania. . po niektórych tego nie widać, już zawsze wyglądają jak balerony. za 10, 20 30 lat to dziecko będzie wygladać jak kobieta, a te co tej fazy nie przechodzą jak prosięta.

każda działalność ljub jej zaniechanie niesie ryzyko. rzecz polega na kalkulacji. z 3 mln zachorowało 300. ewentualnych powikłań porównywalnych ciężkością z chorobą dostałoby 3. żeby samemu ocenić zagrożenie musiałbyś mieć wiedzę. tymczasem społeczeństwo polega na scedowaniu odpowiedzialności na fachowców. jak ci mechanik mówi, że pompa jest na szmelc, to kupujesz nową, czy walisz na mechanikę się dokształcić? już widzę, jak lecisz na UM zdawać epidemiologię:)

35% regularnie, to gdzie ta wiekszość?

obecnie jest coś ok 80% ochrzczonych. z czego uczęśzcza na mszę ok 35%. mniej wiecej tyle samo wierzy w podstawowe dogmaty... jakieś 25 lat temu ochrzczonych było 97%, ale sie sfilcowało, bo ludzie nie chrzczą dzieci. 90% między bajki:)

Franio Dobrotliwy robi dobry PiAr. i tyle. zmienić wiele nie zmieni, upadku nie powstrzyma, przynajmniej jakość mu się kalkuluje, skoro z liczebnością i tak nie po drodze. a że to taki chwyt marketingowy, to dość jasne: który nagle teraz pomysli o sobie, że nie powinien chodzić?

biskup? żeby tak publicznie się wyrazic, to w sumie albo chory, albo bydlę. przymus konieczny...

Sekielski, pytany, czy się nie boi, że zanim druga część filmu się ukaże, kościół się pokaja, wypłaci ofiarom, wywali zgniłków, i film stanie się bezprzedmiotowy, odparł: wie pan, jakoś nie...:)

z punktu widzenia medycyny? tak. no i jeszcze w porównaniu z kim, bo jeśli brać pod uwagę zamiłowanie do dziwnych ubrań i wypowiedzi...a żeby tylko, bo jeszcze i zachowania płciowe warto porównać: ten dobrowolnie, a konkurencja nieletnich przymusza... bo na tym tle chyba pytasz?

szubienice też jakoś mi się kojarzą z europosłami... tak jakoś zeszło na psy, od buczenia cmentarnego poczynając. spirala się rozkręciła, pochwalać nie pochwalam, ale i się nie dziwię. dziwi mnie jedno: jakiś typek odwala artystyczny jakiś happening(czy coś), a sam nic nie znaczy. i tak sobie opinii wśród sąsiadów nie zszarga bardziej, prawda? sfrustrowany, ale zdrowy, bo znalazł miejsce i czas, a nie z ambony... i nad typkiem się oburzać(reklama), a frekwencję robić i na tacę rzucić, nikomu nie wadzi. w UK jakby klecha coś takiego wybączył, to by miał zimne ławki:)

oj weź: już widzę, jak biskupa dźgają:) jak piszę, nie pochwalam. ale i powodu do paniki nie widzę. kto wiekszy idiota, poznac po ilosci powagi do stracenia. i w tym konkurencja. a ględzenie jednego JUŻ doprowadziło do pobić. nawoływać do nienawiści wolno? komu i gdzie? kto poniesie karę? doda za naprutych winem, czy prymas, za kundelki?

któryś klecha został skazany za nawoływanie? znaczy, ważność i powaga mszy i happeningu podobna? którzy to dzieci gwałcą bezkarnie? kogo kto bije na ulicy? NI HU HU

przykro mi, świat nie jest czarno-biały. zło też podlega stopniowaniu:)

owszem. polega na ocenie konsekwencji. jakie konsekwencje ma czyn tego typa? polega też na ocenie przyczyn, vide: Hiroshima. jak czyn typa będzie jakiekolwiek konsekwencje miał, to pogadamy, póki co sytuacja jest odwrotna. a i przyczyna, i skutki przerzucają piłkę na jedną stronę, raczej nie dekapitującą kukłę.

siwy jak zwykle myśli, że słońce wschodzi, bo kogut pieje... na zamkniętej imprezie jakiś kolo odreagowuje, co osoba publiczna, przywódca organizacji wyznaniowej powiedział publicznie. a siwemu stanął od tego chyba:)

ktoś Ci narzucił preferencje?

ale rozumiesz różnicę skali? biskup koscioła głoszącego miłość bliźniego publicznie, i jakis dziwny gostek na klubowej imprezie... da się narzucić preferencje? patrz, w przypadku kola na zdjęciu sporo ludzi się starało, i nic, to czego się boisz? że wyjdzie szydło z worka?

no, jedni też okradają państwo, dyktują prawo, chronią zbrodniarzy... nikt gostka nie broni, zauważa się jednak wśród rozumnych tendencja do bagatelizowania takich, bo ci drudzy mają więcej władzy, pieniędzy i zgubnego wpływu na cokolwiek. dlatego właśnie skomlenie, że jakiś dziwny typek na zamkniętej imprezie coś odwalił, przy pobiciach, szantażach, złodziejstwie, ukrywaniu pedofili,(długo tak można) właśnie na hipokryzję bardziej zasługuje. szczególnie, że typek jest konsekwencją, następstwem... rozumiesz związek przyczynowo-skutkowy i chronologię?

odwróciły? jakim cudem? proporcja homo jest stała. jak myślisz, dlaczego kobiet tak mało w tym zawodzie? czego to ma dowodzić?

no, żeby to sobie wyobrazić, to muszę do kolegi zadzwonić...:)

siać? niezgodę? on? siew to raczej coś na początku... bronię przed blatowaniem z biskupem, bo proporcją, mocium panie, a nie samego wygłupu. wrzask, że "un też!" to trochę jak żaba do podkuwania. spuszczanie się nad typem, gdy druga strona wyprawia swoje, i jakoś im na sucho uchodzi, aktualnie i naprawdę, nie symbolicznie i per procura, mam za niemądre. toteż siwy jak zwykle łbem w płot, i o to szło:)