Komentarze użytkownika gruzawik

jak za nieboszczki komuny:)

na to ostatnie odpowiedź akurat znam: z podpisania kapitulacji Częstochowy. mozna sobie w szwedzkim muzeum królewskim w Sztokholmie obejrzeć:)

nie ma czegoś takiego, jak zdrowy i sensowny nacjonalizm. nacjonalizm zakłada, że jakiś naród jest lepszy od reszty.

nacjonalizm przedkłada przede wszystkim interes narodu nad interes jednostki, zapominając, że naród składa się z jednostek właśnie. nacjonalizm prowadzi do szowinizmu, to tylko ekstremalne stadium tego szaleństwa. można przecież woleć państwa narodowe nie będąc nacjonalistą. można przedkładać interes własnego narodu nad inne, i nadal nie być nacjonalistą. zwyczajnie patriotą. różnica w głuchocie na interesy innych. nacjonalizm nie wzdraga się przed poświęcaniem innych dla własnych korzyści.

nie. można być szowinistą, niekoniecznie nacjonalistycznym, może to dotyczyć płci, rasy, czegokolwiek. natomiast szowinizm nacjonalistyczny jest jedynie ujawnieniem tego wrzodu na powierzchni ciała. taki zewnętrzny objaw szerszej choroby. oczywiście, przegięcie w każdą stronę szkodzi:) skrajny indywidualizm też mocno niezdrowy.

dobranoc:)

a mi sie akurat podoba, że pastora g..no obchodzi, co dorosłe osoby robią za obopólną zgodą w sypialni. już teraz, bo bywało inaczej:) tymczasem katolicyzm pozostał w ciemnocie, i choć zabrania homoseksualizmu, to chroni pedofilię...

noname: nadal "czarownikom żyć nie dopuścisz"? i "w ogień wrzuceni będą"? i świat w 7 dni zrobiony? no i 2 opowieści o stworzeniu świata? i wąż, co mówi? i zabójca Abla, dziecko pierwszych ludzi, idzie do "innych ludzi"? a którzy to niby?

oglądałem coś hovinda. maturzysta z fizyki go rozwala w 3 sekundy.

pamiętam jego przykład z momentem obrotowym: wg niego wszystko powinno się kręcić w tą samą stronę. tymczasem zderzenie sprężyste odwróci kierunek obrotu, weż dwie pomarańcze zakręć. ponadto wyrzucenie części obiektu z momentem odwrotnym jest absolutnie mozliwe, zmieni jedynie wartość momentu reszty. prościzna. jego pojęcie o biologii też równie mizerne.

inkwizycja świecka?

innym też nic nie brakuje... stosy dla czarownic to co prawda wynalazek katolicki, ale dzielnie kultywowany i rozwijany przez protestantów.

a jak mi się źle zafarbuje, i odcień się nie będzie zgadzał, to mnie posadzą za zniewagę symboli? no i po co jeszcze orzeł do tego, jasno pokażmy, że to kolonia Watykanu, starczy sam krzyż.

oby prędzej...

to już wolę być durniem...

widzisz, takie inwektywy padające z pewnych źródeł brzmią jak komplement:)

pisz od razu, że kolonia Watykanu... bo w Konstytucji masz, że neutralny światopoglądowo. a katolików może 30%...

ba! żeby to takie proste było... przecież choćby nikogo na mszy nie było, to i tak państwo z pieniędzy przeznaczonych na co innego kler dofinansowuje: w mundurówce kapelanów jak psów, katecheciw szkołach, rydzyk posmarowany....

to ich wina, a jakże, ale równie dobrze mógłbym je kierować do króla Zygmunta Augusta, też nieaktualny. ponieważ obecna władza nic z tym nie zrobi, będę pamiętał przy okazji wyborów, może tym razem ktoś coś z tym zrobi. a nawet jak nie renegocjuje tej wasalnej umowy, to choć gdzie może utnie pasibrzuchom.

obawiam się, że żadna partia się nie odważy czegoś takiego sformułować w kampanii, bo się będą bali, że wyklęcie z ambony zagwarantuje przegraną w wyborach. tymczasem niekoniecznie...